reklama
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
TYCIU! Tylko nasz czasami nie zostawiaj!!!! Tak jak i Lil Kate ktora kiedys poruszala ten watek tak i ja i inne z nas moga zostac np styczniowkami mimo tego zamierzam byc Wam wierna!
A co do studiow to ja dopiero jestem w pierwszym semestrze studiow uzupelniajacych wiec w ogole nie wiem jak to sie ulozy z koncowka ciazy bo termin mam na 5 lutego a u mnie zajecia sa do 16 lutego a do konca marca nalezy oddawac pisemne prace (nie ma egzaminow czy zaliczen lecz trzeba w bibilotece tudziez w domku dac upust swej naukowej tworczosci w postaci na stuke 20 stron a sztuk ma byc 3...) A z Dzidzia to chyba nie popisze...A potem tez niewiadoma- dziekanka czy probowanie pogodzenia zajec domowych z Malutka na czele i uczelnianych...No nie wiem w kazdym razie w poniedzialek ide sie doradzac na uni ale mysle ze bedzie dobrze! I ze gdy mala przyjdzie na swiat to zmienia sie wartosci dla ktorych sie zyje teraz i potem....
A Ty VASin na ostatnim roku jestes to sobie bez problemu poradzisz!Trzymam kciuki!
A co do studiow to ja dopiero jestem w pierwszym semestrze studiow uzupelniajacych wiec w ogole nie wiem jak to sie ulozy z koncowka ciazy bo termin mam na 5 lutego a u mnie zajecia sa do 16 lutego a do konca marca nalezy oddawac pisemne prace (nie ma egzaminow czy zaliczen lecz trzeba w bibilotece tudziez w domku dac upust swej naukowej tworczosci w postaci na stuke 20 stron a sztuk ma byc 3...) A z Dzidzia to chyba nie popisze...A potem tez niewiadoma- dziekanka czy probowanie pogodzenia zajec domowych z Malutka na czele i uczelnianych...No nie wiem w kazdym razie w poniedzialek ide sie doradzac na uni ale mysle ze bedzie dobrze! I ze gdy mala przyjdzie na swiat to zmienia sie wartosci dla ktorych sie zyje teraz i potem....
A Ty VASin na ostatnim roku jestes to sobie bez problemu poradzisz!Trzymam kciuki!
ostatni rok to już bez problemu się uda zaliczyć vasin nic się nie martw
lil kate super masz uczelnię, fajnie podchodzą do ludzi u nas nie było szans...
ja na szczęście już po tylko nie mogę się zebrać do Lublina żeby tą zakichaną obiegówkę zrobić aj... nic to kiedyś w końcu pojadę
mam dziś dużo pracy bo monsz ma imieniny, lecę sprzątać i zamykam się w kuchni papatki
lil kate super masz uczelnię, fajnie podchodzą do ludzi u nas nie było szans...
ja na szczęście już po tylko nie mogę się zebrać do Lublina żeby tą zakichaną obiegówkę zrobić aj... nic to kiedyś w końcu pojadę
mam dziś dużo pracy bo monsz ma imieniny, lecę sprzątać i zamykam się w kuchni papatki
Fajnie dziewczyny że wierzycie we mnie i ja też mam nadzieję że jakoś to się wszystko poukłada. lil kate u mnie z indywidualnego toku nici bo jestem na medycynie i u nas się nie pisze pracy magisterskiej tylko trzeba pozdawać kupę ezgaminów, a zajęia są obowiązkowe codziennie od 8 do 11 stej rano na oddziale który się zmienia co 2 tygodnie. A jak chorujesz to potem musisz to odrobić tylko nie bardzo wiadomo jak można byc w dwóch miejscach na raz bo przecież trwaja też normalne zajęcia. A do tego będę potrzebowała opiekunki bo nie mam na miejscu nikogo. Coś pomyślę. Fajnie Ci Wiśnia. TYCIU nas i tak malutko na ten luty więc możę jakoś ten twój maluszek da się przekonać?;-) Lutowi ludzie fajni są ( ja jestem i mój mąż też) a teraz jeszce maleństwo.Termin mam na 16ty więc raczej luty
Lutowi ludzie fajni są
u mnie połowa rodziny z lutego: moi rodzice, moi chrzestni, kuzynów chyba ze 5, mój chrześniak, teść, szwagier i pewnie jakby poszukać to by się ktoś jeszcze znalazł
taki krótki miesiąc a tyyyle okazji do świętowania :-)
no fakt ze u mnie na uczelni spoko traktuja ludzi. moge pochwalic Uniwersytet Łódzki za to :-)
Vasin, cos musisz wymyslec. bo w koncu maluch najwazniejszy ale studia tez fajnie byloby w terminie skonczyc
a z tymi lutowymi ludzmi to mnie nikt do glowy nie przychodzi poza moja przyjaciolka, ale jak przyjaciolka to znaczy ze fajna, wiec jestem spokojna o moja malenka :-)
obzarlam sie dzis strasznie az mi ciezko hehe. chyba po budyniu taka sie pelna czuje a wczoraj bylam w kinie na "ludzkich dzieciach". ogolnie filma bardzo fajny i trzyma w napieciu ale raczej nie do polecanai kobietom w ciazy
Vasin, cos musisz wymyslec. bo w koncu maluch najwazniejszy ale studia tez fajnie byloby w terminie skonczyc
a z tymi lutowymi ludzmi to mnie nikt do glowy nie przychodzi poza moja przyjaciolka, ale jak przyjaciolka to znaczy ze fajna, wiec jestem spokojna o moja malenka :-)
obzarlam sie dzis strasznie az mi ciezko hehe. chyba po budyniu taka sie pelna czuje a wczoraj bylam w kinie na "ludzkich dzieciach". ogolnie filma bardzo fajny i trzyma w napieciu ale raczej nie do polecanai kobietom w ciazy
Miśka 5
Mamy lutowe'07
A my wczoraj mieliśmy 12 rocznicę ślubu. :-) Aż się wierzyć nie chce,że to tak szybko minęło. Był pyszny torcik i szampan;-). Ja też wypiłam parę kropelek. Cudny to był dzień.A dzisiaj z tego wszystkiego mój mąż zaspał. Nie obudził się o 4.00 i zamiast pojechać o 4.30 do pracy do Warszawy, to ledwie na pociąg o 7.45 zdązył I to gdyby nie mój pecherz to spalibyśmy dalej .
reklama
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
Gratuluje MISKA!!! Super rocznica!
A ja dzis w ramach wellness poszlam do fryzjera i skrocilam wlosy o dobre 10 cm, czego dlugo juz nie robilam bo zawsze mi bylo szkoda i marzylam o dluuuugich wlosach. Teraz mam do popowy szyi a poniewaz sie kreca wygladam duzo powazniej niz poltorej godziny temu i pyzaciej ale wlosy byly tak zniszczone a teraz i lsnia bardziej i lepiej oddychaja!
A ja dzis w ramach wellness poszlam do fryzjera i skrocilam wlosy o dobre 10 cm, czego dlugo juz nie robilam bo zawsze mi bylo szkoda i marzylam o dluuuugich wlosach. Teraz mam do popowy szyi a poniewaz sie kreca wygladam duzo powazniej niz poltorej godziny temu i pyzaciej ale wlosy byly tak zniszczone a teraz i lsnia bardziej i lepiej oddychaja!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 221 tys
Podziel się: