reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
Kasiad, zdrowia dla babci!!
Ja też się martwię o Antka, Gosiu, jak Ci Aga napisze, to daj nam znać, dobrze??

My wczoraj mieliśmy strasznie pracowity dzień... Na naszej działce przed domem stałóa obrzydliwa szopa, którą już jakiś czas temu rozebraliśmy, a teraz dostaliśmy wreszcie pozwolenie na wycięcie drzew z naszej działki- rosną takie wielkie, brzydkie i w zasadzie zajmują całą działkę. A poza tym to skandal, żeby człowiek nie mógł sobie sam wyciąć drzew z własnego terenu, tylko musiał o zgodę prosić, no i dostałiśmy wycenę- 31 000 zł, ale ponieważ rosną pod słupami z linią energetyczną, to możemy za darmo wyciąć, ale musimy zdążyć do grudnia, bo inaczej pozwolenie przepada. No masakra!!
Więc wczoraj się z tym szarpaliśmy, znaczy grześ się szarpał, a ja tylko autem ruszałam i w ten sposób je wyrywaliśmy. Udało nam się pozbyć trzech z 19!! Grzesiek padał na pysk...
Oj dużo mamy pracy nim ten dom zacznie jakoś ładnie wyglądać.... Ale wreszcie się jest na swoim więc nie ma co narzekać!!!!
 
hejutek
witam niedzielnie....

tez nie wiem co z AGA i ANtkiem, mam nadzieje ze sie odezwie i ze wszystko jest OK

KASIAD duzo zdrowka dla prababci!

PATCH ale jestescie pracowici! podziwiam i powodzenia!!!

a mi zimno..wrocilam ze spaceru i padalo troche..brrrrrrrrrr
 
Witam,dzis cały dzien byliśmy w ZOO,pogoda dopisała(nie padało,ale tez nie było za ciepło),Kubaliński zadowolony,nawet nie spał(drzemka o 11.00 w samochodzie i jak wracalismy koło 16.30) i nie okazywał żadnych oznak zmęczenia.Byłam w szoku jaki jest zainteresowany,szczególnie upodobał sobie słonie i wszelkie ptaki.Grzecznie chodził alejkami,a jak trzeba to za rączkę.Wsunelismy obiadek,siedział i jadł grzecznie w wózku.:tak:
 
witam
super rozalka moja nie umie chodzic za reke
ma własne sciezki i alejki:-:)cool2:
niczego sie nie boi :zawstydzona/y::wściekła/y::-D małpiszon
 
reklama
witam
super rozalka moja nie umie chodzic za reke
ma własne sciezki i alejki:-:)cool2:
niczego sie nie boi :zawstydzona/y::wściekła/y::-D małpiszon
Kuba z reguły też,ale tam był taki zaaferowany,że za rękę chodził,szczególnie z dziadkiem.
rozalka w wybieg z żyrafamy otwarty już był?
Tak,mozna było wejśc do takiego pomieszczenia,a tam 2 małe śmieszne żyrafki.:tak:
 
Do góry