Irtasia, spoko, dasz radę Choć rozumiem Cię, że się denerwujesz.
Oli śpi. Jak się obudzi jedziemy na zakupy. W pokoju postawiliśmy dmuchawę i jest przyjemny chłód. Oli narazie jej nie dotyka, ogląda z bliska, ale dotknąć się boi. I bardzo dobrze
Oli śpi. Jak się obudzi jedziemy na zakupy. W pokoju postawiliśmy dmuchawę i jest przyjemny chłód. Oli narazie jej nie dotyka, ogląda z bliska, ale dotknąć się boi. I bardzo dobrze