reklama
hejka
Pysia o 2 zaczęła się dusić i kaszlała przez ponad 3 godziny... ciężko więc powiedzieć żebym była wyspana... głos ma dalej jak stara papierośnica, ale na szczęście jakoś ten Zinnat łyka mam nadzieję że szybko jej pomoże...
Izka poszła do przedszkola, ciekawe jak długo pochodzi, wczoraj ją wyeksmitowaliśmy do moich rodziców żeby się nie zaraziła od małej...
jak ją odbiorę z przedszkola idziemy do znajomej, ma też 2 córcie to się Iza pobawi, Pysia niestety musi zostać z nianią :-(
Pysia o 2 zaczęła się dusić i kaszlała przez ponad 3 godziny... ciężko więc powiedzieć żebym była wyspana... głos ma dalej jak stara papierośnica, ale na szczęście jakoś ten Zinnat łyka mam nadzieję że szybko jej pomoże...
Izka poszła do przedszkola, ciekawe jak długo pochodzi, wczoraj ją wyeksmitowaliśmy do moich rodziców żeby się nie zaraziła od małej...
jak ją odbiorę z przedszkola idziemy do znajomej, ma też 2 córcie to się Iza pobawi, Pysia niestety musi zostać z nianią :-(
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
Witam i ja )
Wstałysmy po wczorajszej imprezce ale było fajnie, słonce, basen,(ktory kupiła moja siostra) nawet malowalismy sie farbkami i robilismy sobie tatuaże, najwiekszy ubaw mieli chłopcy )
Wisnia zdrówka!
Wstałysmy po wczorajszej imprezce ale było fajnie, słonce, basen,(ktory kupiła moja siostra) nawet malowalismy sie farbkami i robilismy sobie tatuaże, najwiekszy ubaw mieli chłopcy )
Wisnia zdrówka!
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
jeny jaki upał
nie moge wyrobic
pobujałam sie na hamaku , młoda zabawa w piaskownicy pod parasolem
jednak włazenie na schody było leszejsze a raczej schodzenie tyłem(dobre i to;-)).
opaliłam sobie ramiona juz dzis znowu
siedze w domu zeby mała zasneła a ona stoi w łózeczku i woła : kotki ,kokok,kotki nawet nie mam siły szeptac(bo o mowieniu nie mam mowy) zeby sie połozyła
nie moge wyrobic
pobujałam sie na hamaku , młoda zabawa w piaskownicy pod parasolem
jednak włazenie na schody było leszejsze a raczej schodzenie tyłem(dobre i to;-)).
opaliłam sobie ramiona juz dzis znowu
siedze w domu zeby mała zasneła a ona stoi w łózeczku i woła : kotki ,kokok,kotki nawet nie mam siły szeptac(bo o mowieniu nie mam mowy) zeby sie połozyła
reklama
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
ja w domku tez mam chłodeka ja w domku mam zimniutko Emilka niedawno zasneła i mam spokój ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 219 tys
Podziel się: