reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Irtasiu, Julka teraz po czopkach tez takie smierdzace i sluzoate kupki robi....takze sie nie martw....:happy2:

Gosiu trzymam kciuki za prace Roberta:tak:
 
reklama
wczoraj pisałas ,ze robiła kupki miekkie kilka smierdzacych?
dobrze pamietam?
nie bardzo sie czuje wiec wybacz , nie wszystko kojarze
sara jeszcze w gorszym stanie:baffled:
nie wiem czy sie nie oprzemy o szpital tak na marginesie:-(


jesli sluz jednorazowy to byłabym przy diagnozie ,ze to czopek
ale jesli powtorzy sie i z taka sama iloscia no to nie czopek
 
Oj zdrowko dla Saruni, niech sie obedzie bez szpitala.....

a co do tego sluzu to Julka ma tak po kazdym czopku...teraz to co 6 godzin jak dostawala na goraczke
 
wczoraj pisałas ,ze robiła kupki miekkie kilka smierdzacych?
dobrze pamietam?
nie bardzo sie czuje wiec wybacz , nie wszystko kojarze
sara jeszcze w gorszym stanie:baffled:
nie wiem czy sie nie oprzemy o szpital tak na marginesie:-(


jesli sluz jednorazowy to byłabym przy diagnozie ,ze to czopek
ale jesli powtorzy sie i z taka sama iloscia no to nie czopek
Duzo zdrowka dla Saruni:-(
wczoraj Jenni zrobila 2 kupki i byly zgnito zielone luzne a dzisiaj tylko sam sluz tez zielony i troche bezbarwnego ale byc moze to ze to czopek bo byl on brazowy:dry:Ja kojaze kupki na rota wirus jak sa takie ostre i gorzki zapach
 
Joanna, wiem o czym piszesz, jak moja trójka była mała to też miałam taki okres, że na nic nie starczało. Ja byłam długo bezrobotna, a na jakiś czas mój Tomek stracił też pracę, żyliśmy tylko z jego zasiłku dla bezrobotnych, bo mi nie przysługiwał, a mieliśmy na utrzymaniu trójkę malutkich dzieci, którym nie mogłam dać byle czego do jedzenia. Tak sobie myślę, że bez pomocy rodziców byśmy wtedy nie dali rady przeżyć. Na szczęście Tomek znalazał w miarę szybko pracę, nie było nawet wtedy kokosów, ale już nie żyliśmy na granicy nędzy. Mam nadzieję, że mama zaopiekuje się córeczką i znajdziesz pracę :tak: Życzę Ci tego z całego serca :tak:
Dziękuje kobitki za słowa otuchy od razu lepiej sie czuje .Z jednej strony rozumiem moja mamę bo wychowala sporo dzieci -nas 4 potem jak brat się budowal to przez3 lata 2 synów mu pilnowala potem ja jak w końcu po sześciu latach przerwy poszłam do pracy i Gabi nie było to moich 2 u ludzi 2 takze cały czas jakims dzieckiem się zajmuje i może i ma byc prawo zmęczon tym bardziej ,ze z moim ojcem nie miala lekko .Nie mam jej tego za zle Jaka by była ze mnie corka ,mną też się musiala zajmować jak mialam nogę w gipsie po operacji stawu biodrowego (mialam 3 latka jak mialam operację )
 
reklama
Do góry