reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Od 7 dni siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę już powoli mnie szlak trafia..:baffled:.to znaczy wychodzę ale na ogródek z Zosią pojeździć na sankach, mąż robi zakupy a ja dostaje kociokwiku, sklepy daleko pogoda nie sprzyja długim spacerom, nie mam auta żeby dostac się do miasta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: echhhh
 
reklama
Od 7 dni siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę już powoli mnie szlak trafia..:baffled:.to znaczy wychodzę ale na ogródek z Zosią pojeździć na sankach, mąż robi zakupy a ja dostaje kociokwiku, sklepy daleko pogoda nie sprzyja długim spacerom, nie mam auta żeby dostac się do miasta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: echhhh

I ja tez to dobrze znam
 
i ja też ;-)ale teraz mam szkołe w weekend to sie troche odchamie:zawstydzona/y::-p:baffled::sorry2::tak::tak::-D

A ja Ci nie zazdroszczę:no: W poprzednim roku akademickiem jeździłam na zajęcia, 3 razy w miesiącu po dwa dni... w sobotę jak wyszłam z domu o 6 rano (od 7.30 zajęcia) to wracałam po 20. W niedzielę też nie lepiej :baffled:
Cieszę się, że mam to już za sobą:tak:
 
Oli nigdy nie używała smoczka a ten co kupiłam kiedyś leżał sobie w szafie. Wyciągnęłam go, żeby wyrzucić, ale Oli chciała się nim koniecznie pobawić, więc go umyłam i jej dałam. Wczoraj się bawiła stukając nim, a dziś patrzę, a ona go ssie! Normalnie szok!
 
Oli nigdy nie używała smoczka a ten co kupiłam kiedyś leżał sobie w szafie. Wyciągnęłam go, żeby wyrzucić, ale Oli chciała się nim koniecznie pobawić, więc go umyłam i jej dałam. Wczoraj się bawiła stukając nim, a dziś patrzę, a ona go ssie! Normalnie szok!

:-D no ładnie;-) a ciekawe kiedy mi Emilka się oduczy ssac smoka :-( ale ostatnie czasy coś mniej go lubi :cool2:
 
reklama
Jenni kocha swojego smoka :tak: a dzisiaj jej kupilam wiekszego bo tamte byly tylko do 3 miesiaca a Jenni go wziela i wyzucila i powiedziala beeeeeee:baffled:
 
Do góry