reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Kasiad super oliwka gada:-D I fantastycznych, kręcących się przyjaciół ma:-) Bardzo ładniutkie dzieciątko!!
 
reklama
Dzięki :-)
Fajnie ogląda się takie filmiki, także dziewczyny, jeśli macie kamery, to nagrajcie swoje maluchy i pokażcie nam. Taki filmik zawsze pokaże więcej niż zdjęcie.
 
O jejku! Jakie to słodziutkie...

Patri popłakałam sie jak oglądałam filmik z Julką...Taka chora byłą, tyle strachu a tak cudnie sie teraz śmieje...to jest wielka nagroda:tak::tak:

Patch Staś niezły aparacik....zapatrzony (chyba) w tatę?

Kasiad mój Fili jak sie rozgada to tak jak Oliwka, super takie rozmówki
 
Muszę też nakręcić jakiś filmik to zaprezentuje...:tak::tak: ale nie wiek kiedy czas mi pozwoli...
 
Mysia nakręć koniecznie!! masz rację, Staś jest bardzo wpatrzony w tatę- uwielbia się do Niego śmiać. Ja to muszę się nieźle namęczyć, żeby do mnie się trochę pochichrał, a mąż zrobi głupią minę i już Stach śmieje się aż do czkawki:-)
 
KObietki, nie chce zaczynac nowego wątku, bo póki co z tego co wiem zadna z nas w ciazy nastepnej nie jest, nie widzialam jednak zeby taki watek sie pojawil (moze nie szukalam dobrze).

Chce sie zapytac tych z was ktore maja juz wiecej dzieciaczkow, jak to jest z dzieciaczkową zazdrością o nastepne dziecko. Jakie sa przejawy jak sobie radziecie. Jestem ciekawa. Napiszecie? :)
 
Ja mogę napisać tylko na podstawie mojej trójki starszaków, bo o Oliwkę to już raczej nie są zazdrośni. U nas ta zazdrość nie była aż tak bardzo widoczna, może dlatego, że dzieci były "rok po roku". Jednak po latach okazało się, że czasem zdarzało się tym starszym zazdrościć i wkładali Patrykowi palce do oka (przyznała mi się niedawno Paulina :szok:). A i jeszcze Paulina mówiła, że zadrościła Patrykowi, że on siedzi w wózku, a ona musi siedzieć w jego nogach. Ale jako dziecko się nie skarżyła.
Natomiast u mojej koleżanki, której synowa urodziła 3 dni po mnie, to starsza córka (ok, 2 lat) okazywała zazdrość poprzez straszne darcie się i wołanie mamy w drugim pokoju, kiedy ta akurat karmiła piersią. No i ta moja koleżanka stale tam jeździła i nadal jeździ, żeby pomóc zająć się tą starszą.
 
Chce sie zapytac tych z was ktore maja juz wiecej dzieciaczkow, jak to jest z dzieciaczkową zazdrością o nastepne dziecko. Jakie sa przejawy jak sobie radziecie. Jestem ciekawa. Napiszecie? :)

Ja mam tylko Emilkę ale mogę powiedzieć że moja siostra ma synka który był i jest moim ukochanym chrześniakiem :tak: dużo spędzaliśmy razem czasu gdyż pracuję z moją siostrą i jak ona szła do pracy to ja kończyłam i zabierałam małego do siebie ( jak reszta jej domowników pracowała w tym czasie) Mały był co drugi dzień u mnie wygłupialiśmy się chodziliśmy na spacery itd. Potem pojawiła się mała a jej synek poszedł do przedszkola bo miał juz 3 latka i myślał że to kara :dry: i jak jest teraz koło Emilki to się boje bo mówi że ją nie kocha że jej nie lubi że jest głupia :-( a ja staram się go przytulic i mówic choć do cioci to nie chce bo jest zazdrosny o nią :-( czasem podejdzie do niej i ja pogłaska po głowie ale zaraz jak widzi że ja patrzę to chce coś wiwinąć :baffled: i tu się boję bo jak powiem że nie wolno bo Emilce zrobi krzywdę to on robi to na złość :dry:

Wiem że to tez różnic mieć dwójkę dzieci ciągle w domu ale dzieciaki potrafią byc zazdrosne :tak:
 
U mnie bylo tylko 1,5 roku roznicy miedzy starszakami i Bartus nigdy nie pokazywal,ze cos jest nie tak.
 
reklama
Ja też mam tylko Filipka, ale mogę wypowiedzieć sie jak reagowała moja siostra..Do momentu gdy urodził sie Fili była oczkiem w głowie wszystkich, rozpieszczana, świat kręcił sie wokół niej, a ma niecałe 10 lat...z tego powodu nic ie umie zrobić, taka ślamazara trochę... :baffled::baffled:i pojawił się Fili...moja mama dużo uwagi poświęca małemu, choć żeby sie nim zająć to raczej nie...tylko tak zagaduje do niego jak ja sie nim zajmuje...kupuje mu różne drobnostki...i Aśka często sie denerwuje, płacze często, krzyczy wciąż: "wszyscy tylko Filipek i Filipek" Trzaska drzwiami, często pokazuje swoja zazdrość, często mówi,że mały jest głupi, że ja wkurza...:wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry