karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
aż mi głupio i wstyd że dopiero się odzywam.
Mysia wielkie gratulacje niech Juleczka rośnie i będzie grzeczna- bo moja Kinia to małą diablica ale mega kochana więc jej wybaczamy.
Gosia nic innego nie wypada życzyć jak szerokiej drogi.
u nas cały czerwiec praktycznie do bani- bo jakoś chorobowo było to Szymek to Kinga to znów szymek zapalenie ucha ale wychodzimy z tego za to dziś sąsiadka mówi że jej córa ma ospę więc czekam bo znając nasze szczeście Szymek mógł ją też złapać. już załamka mnie bierze bo jakoś nie możemy wystartować na maxa z tymi wakacjami.
a tak to spokojnie czekamy na prawdziwe lato by trochę wystawić pupę na słońce na tarasie dzieci rosnął jak na drożdzach mała waży 5700 na moim cycku więc nie ma sie co martwić oby była zdrowa i silna.ciągle sie buntuje przed smokiem- mamy już 8 w kolekcji- nie wspomnę o butelce z herbatką.
wakacje szykują się nam jednak w na trasie dom- Gdańsk i może okoliczne wioski i atrakcje wyjazdy za granicę odłożyliśmy na zimę lub następny czerwiec zobaczymy w praniu.
Wszystkim innym życzę cudownych urlopów i spokoju spokoju radości
postaram się zaglądać częściej ale z diablecami ro ciężko teraz czas spać. pa
Mysia wielkie gratulacje niech Juleczka rośnie i będzie grzeczna- bo moja Kinia to małą diablica ale mega kochana więc jej wybaczamy.
Gosia nic innego nie wypada życzyć jak szerokiej drogi.
u nas cały czerwiec praktycznie do bani- bo jakoś chorobowo było to Szymek to Kinga to znów szymek zapalenie ucha ale wychodzimy z tego za to dziś sąsiadka mówi że jej córa ma ospę więc czekam bo znając nasze szczeście Szymek mógł ją też złapać. już załamka mnie bierze bo jakoś nie możemy wystartować na maxa z tymi wakacjami.
a tak to spokojnie czekamy na prawdziwe lato by trochę wystawić pupę na słońce na tarasie dzieci rosnął jak na drożdzach mała waży 5700 na moim cycku więc nie ma sie co martwić oby była zdrowa i silna.ciągle sie buntuje przed smokiem- mamy już 8 w kolekcji- nie wspomnę o butelce z herbatką.
wakacje szykują się nam jednak w na trasie dom- Gdańsk i może okoliczne wioski i atrakcje wyjazdy za granicę odłożyliśmy na zimę lub następny czerwiec zobaczymy w praniu.
Wszystkim innym życzę cudownych urlopów i spokoju spokoju radości
postaram się zaglądać częściej ale z diablecami ro ciężko teraz czas spać. pa