rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
Witam:-)
Tycia spóźnione zyczonka dla męza, Gosia dla R też wszystkiego najlepszego!!!
Rozalka dobrze, ze badania ok i że lepiej juz sie czujesz:-)
Karola no ja licze, że polecicie jednak, no chyba, że coś nowego wyskoczy z tym pyłem, znajomi mieli lecieć w piatek do BArcelony no i nie polecieli, ale przebookowali bilety na 23 kwietnia i narazie się nastawiaja, że lecą
swoja drogą to zamieszanie ztym pyłem, nie wiadomo czy opada, czy jest w powietrzu co wdychamy,b, a pogoda tak piekna że zal siedzieć w domu... zeby sie tylko potem nie okazało, ze w związku z żałobą ostatnia zapomnieli nas poinformować o tym pyle dostatecznie dobrze, bo oprócz pogrzebów to nic w tv prawie nie mówili....
my i tak uziemieni narazie, bo w niedzilee wieczorem HUbek nam sie pochorowal, temp. 37,5 i zwymiotowal, potem w nocy walka z gorączką, co spadla po leku to za godzinke urosła, i cała nocka wplecy, zostałam w domu wczoraj, bo lepił sie starsznie do mnie... no ale wczoraj juz cały dzien bez goraczki, tylko jakis katarek lekki, no ale na dzis ma jeszcze szlaban na wychodzenie. Nocka juz dzis ok.
zycze miłego dnia:-)
Tycia spóźnione zyczonka dla męza, Gosia dla R też wszystkiego najlepszego!!!

Rozalka dobrze, ze badania ok i że lepiej juz sie czujesz:-)
Karola no ja licze, że polecicie jednak, no chyba, że coś nowego wyskoczy z tym pyłem, znajomi mieli lecieć w piatek do BArcelony no i nie polecieli, ale przebookowali bilety na 23 kwietnia i narazie się nastawiaja, że lecą

swoja drogą to zamieszanie ztym pyłem, nie wiadomo czy opada, czy jest w powietrzu co wdychamy,b, a pogoda tak piekna że zal siedzieć w domu... zeby sie tylko potem nie okazało, ze w związku z żałobą ostatnia zapomnieli nas poinformować o tym pyle dostatecznie dobrze, bo oprócz pogrzebów to nic w tv prawie nie mówili....
my i tak uziemieni narazie, bo w niedzilee wieczorem HUbek nam sie pochorowal, temp. 37,5 i zwymiotowal, potem w nocy walka z gorączką, co spadla po leku to za godzinke urosła, i cała nocka wplecy, zostałam w domu wczoraj, bo lepił sie starsznie do mnie... no ale wczoraj juz cały dzien bez goraczki, tylko jakis katarek lekki, no ale na dzis ma jeszcze szlaban na wychodzenie. Nocka juz dzis ok.
zycze miłego dnia:-)