karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
no i goście się rozjechali.ufffff
Kasiad najważniejsze że wszsystko ok.
u nas mega zmiany [rzed urodzinami w czwartek Szymek dostałchrypę poleciałam do lekarza no i osłuchowo było super zapisałą syropek inhalacje ale w nocy szczekanie i duszenie więć musiałam podać pulmicort no i spał do rana ale już było pewne że zmiana planów i urodziny muszą być w domu.
więc rano dzwoniłam do rodziców no i musieli dziadki jechać do Bytowa.mał dostał do tego lekki katar i wieczorami ma chrypkę ale siedzimy w domu.
W sobotę jakoś chciał tylko siedzieć u siebie w końcu ochłonoł z nadmiaru prezentó i zaczełą się mega zabawa.oj było super strzelanie balonami, kalambury, rysowanie kota na tablicy z zakrytymi oczami każdy się wygupiał. i jubilat padł o 20:30.
jeszcze ma katar i tą chrype ale mam nadzieję że do wtorku wszystko pomoże i będzie zdrów bo oczywiście nie może doczekać się testu auta. trochę jeździł po domu ale to nie to samo wiadomo.
zdjęć torta nie mam zrobiłam krokodyla ale muszę powiedzieć że był pyszny zwykły śmietanowiec z brzoskwiniami nie słodki taki akurat. mam go nagrane na kamerze a filmów to ja wgrywać nie potrafię :-(
teraz chwila spokoju jutro sprzątanie i pranie pościeli ręczników.
Kasiad najważniejsze że wszsystko ok.
u nas mega zmiany [rzed urodzinami w czwartek Szymek dostałchrypę poleciałam do lekarza no i osłuchowo było super zapisałą syropek inhalacje ale w nocy szczekanie i duszenie więć musiałam podać pulmicort no i spał do rana ale już było pewne że zmiana planów i urodziny muszą być w domu.
więc rano dzwoniłam do rodziców no i musieli dziadki jechać do Bytowa.mał dostał do tego lekki katar i wieczorami ma chrypkę ale siedzimy w domu.
W sobotę jakoś chciał tylko siedzieć u siebie w końcu ochłonoł z nadmiaru prezentó i zaczełą się mega zabawa.oj było super strzelanie balonami, kalambury, rysowanie kota na tablicy z zakrytymi oczami każdy się wygupiał. i jubilat padł o 20:30.
jeszcze ma katar i tą chrype ale mam nadzieję że do wtorku wszystko pomoże i będzie zdrów bo oczywiście nie może doczekać się testu auta. trochę jeździł po domu ale to nie to samo wiadomo.
zdjęć torta nie mam zrobiłam krokodyla ale muszę powiedzieć że był pyszny zwykły śmietanowiec z brzoskwiniami nie słodki taki akurat. mam go nagrane na kamerze a filmów to ja wgrywać nie potrafię :-(
teraz chwila spokoju jutro sprzątanie i pranie pościeli ręczników.