reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Dobrywieczorek :-)
Pogoda udała się dzisiaj na medal, wybrałyśmy się z Milenką nad jeziorko i na wielki plac zabaw, aaaale się tam dzisiaj wyszalała :tak::-)
Miśka witaj z powrotem :tak:
Miłego weekendu!
Ja jutro biegam po sklepach, wieczorek też mam zaplanowany, a w niedzielę jadę z Milenką do Krakowa na chrzest, więc wpadnę najwcześniej za 2 dni :tak:
 
reklama
witam nie mam czasu ostatnio na Bb:-(

musze zadrobic kiedys jak zdąze oczywiscie moj maż zajmuje mi czas zebym sie nie nudzila :))

a teraz jade na zakupki
papa
 
Witam sobotnio:tak:
Widzę, że Bb-mamy w dobrych humorach na forum:-D
Karolina - super, że Milence wraca apetyt:tak:
Karola - masz rację. W naszej kulturze pies, kot to przyjaciel człowieka, czworonożny członek rodziny, ale w Chinach pies to mięso takie samo jak kaczka czy gęś. W niektórych eleganckich restauracjach klient może sobie wybrać szczeniaka z którego zje obiad. Dla mnie to potworne:szok::-( Ale świata nie zmienię, natomiast nie tyle sam fakt zjadania zwierzęcia jest dla mnie szokujący co warunki w jakich są przetrzymywane i zabijane. Te od tej baby ze smalcem nie miały wody, piły własne g... i jadły szczątki współbratyńców. Jak twierdzą "znawcy" psa przed śmiercią trzeba najpierw obić kijami, wtedy smalec jest lepszy. Masakra... :-(
Kurcze cieszę się, że Justynki nie ma z nami na lutówkach... naprawdę trudno byłoby mi powstrzymać się przed przykrym komentarzem:baffled:

Wolfia już pewnie porządki zrobione i czas na odpoczynek:tak:
Miśka witaj z powrotem! Czekamy na relację:-)
Joasiek udanych zakupów i weekendu:tak:

A my jak zawsze w weekend byczymy się niemiłosiernie:tak: Weekendy są nasze - bez babć, dziadków i Pani Tereski. Cały ten czas poświęcam Gosi (i mężowi jak jest):tak:
Może pojedziemy sobie nad jeziorko do znajomych, jak w zeszły weekend, popływamy łódką , jak Gosia nie będzie się bała, bo ostatnio było ciężko i w efekcie mężczyźni wybrali się w samotny 4-godzinny rejs, a my kobiety (z żoną kolegi) zostałyśmy na brzegu:-p
Miłego weekendu!
 
Witam:-):-):-)

zyczac wszystkim udanego weekendu.:happy2::happy2:
U nas pogoda jesienna, a mi strasznie smutno, bo P. znow pracuje. I nie wiadomo kiedy skonczy prace. Nic mi sie nie chce.
 
reklama
Witam :-)
Słoneczko super świeci.
Ja zaraz lecę z psem, a potem z Oliwką do Biedry po drobne zakupy, bo wzięła nas dziś ochota na fasolkę po bretońsku na obiad.
 
Do góry