mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
i ja witam
:-
-( u nas taki byle jaki :-
-
-(
Przede wszystkim zdrówka dla Kubusia
Świeta były średnio udane, bo narobiłam sie jak głupia i nikt do nas nie przyszedł - takie nieporozumienie w organizacji...eah..jestem zmęczona i do tego dzis w pracy młyn od rana..
Jakby tego było mało. . .od niedzieli Filipka brał kaszel, ale jakoś nieszczególnie sie martwiliśmy bo nie było zle, a dzis rano dostał gorączki - i dopiero dziś poszedł Tomek z nim do lekarza..i mam wyrzuty sumienia, ze tak to zaniedbałam - zapalenie krtani z szybkim rozprzestrzenieniem sie na oskrzela - wisi nad nami szpital, ledwo Tomek ubłagał lekarke, by w domu został,dostał zastrzyki (2 rano i 1 na noc -do czwartku) ale jeżeli do czwartku sie nie poprawi to....:-
-
-(
Ja jakaś po tych świętach zawiedziona i jeszcze takie zmartwienie - psycha znowu mi siada :-
-(
:-
Przede wszystkim zdrówka dla Kubusia
Świeta były średnio udane, bo narobiłam sie jak głupia i nikt do nas nie przyszedł - takie nieporozumienie w organizacji...eah..jestem zmęczona i do tego dzis w pracy młyn od rana..
Jakby tego było mało. . .od niedzieli Filipka brał kaszel, ale jakoś nieszczególnie sie martwiliśmy bo nie było zle, a dzis rano dostał gorączki - i dopiero dziś poszedł Tomek z nim do lekarza..i mam wyrzuty sumienia, ze tak to zaniedbałam - zapalenie krtani z szybkim rozprzestrzenieniem sie na oskrzela - wisi nad nami szpital, ledwo Tomek ubłagał lekarke, by w domu został,dostał zastrzyki (2 rano i 1 na noc -do czwartku) ale jeżeli do czwartku sie nie poprawi to....:-
Ja jakaś po tych świętach zawiedziona i jeszcze takie zmartwienie - psycha znowu mi siada :-