Lutowe mamy 2023

[Smolna]

Ja mam nadzieję, że ta ciąża będzie taka jak pierwsza. Mogłam góry przenosić. Mdłości i zgaga mnie męczyły, ale do ostatniego dnia latałam i super się czułam. Druga ciąża nudna, bo brzuch spinał się przy byle spacerze, a ja lubię chodzić, lubię rower też i nie mogłam nic. W pierwszej ciąży startowałam z niższa wagą i przywaliłam 17 kg, w drugiej z wyższa niż teraz i przytyłam 12 kg. Teraz mam wagę niższą o 6 kg niż w drugiej ciąży, także będę się starać, by więcej niż 8 kg nie przybrać, bo około tyle kilogramów po porodzie mi odchodziło. Pewnie będzie ciężko, bo chociaz teraz znow chodzę glodna, a na nic nie mam ochoty i jem, żeby cokolwiek zjesc, to wiem, ze potem apetyt bedzie i to nie na te dobre rzeczy. Oby tylko cukrzycy ciążowej nie bylo, bo smuteczek w cukierni bedzie

Jak się doczytałam to masz synka z pierwszej ciąży. Czyli sprawdziło się u Ciebie, że z chłopcem lżej się niby przechodzi

A ja chciałam bardzo synka, razem z narzeczonym. Jakieś 2tyg. Temu koleżanką sprawdziła mi w chińskim kalendarzu płci i wyszła dziewczynka. Od tego momentu nastawiam się jakoś na dziewczynkę i już sama nie wiem co bym wolała

u mnie z chińskiego nic się nie sprawdziło ani płeć córki (miał być chłopak) ani moja (tez miałam być chłopakiem) ani męża szanse raczej 50/50.
My staraliśmy się z mężem o pierwszego synka, wsparliśmy się lady compem, pokazywało na chłopca, ale nagle bach owulacja się przesunęła i jak potwierdziła się ciąża w komputerze to pokazało dziewczynkę i wtedy komputer cyklu miał rację!

 

[Pixi23]

Na temat wielopielo się wypowiem, bo sama stosowałam, I powiem tak - brzmi to super, eko, nie niszczymy planety I tak dalej, zgadzam się z tymi aspektami. Ale jednak nadchodzą chude lata I sam zestaw tetr, wkładów, otulaczy, kieszonek, to niestety spory wydatek, a koszt wody, prądu, detergentów będzie tylko rósł. Mnie po prostu nie było na to stać. Druga sprawa to wygoda - wielopielo to zobowiązanie, potrzebna jest dyscyplina, bo jak nie wypierzesz pieluch wieczorem to do rana nie wyschną I nie będziesz miała w co wsadzić dziecka. Kolejna sprawa jest indywidualna u każdego dziecka, ale mnie trafiła się konkretna sikaczka który każdy pakiet potrafiła przelać w minutę. Ilość prania każdego dnia była zatrważająca... Także zgadzam się w pełni z ekologicznym podejściem, jednak uważam że wielopielo są dla osób lepiej sytuowanych I zdecydowanie zdyscyplinowanych. Będę jeszcze próbować przy drugim, może jak Luśka przestanie tak lać jak szalona to w okolicy odpieluchowania spróbujemy znów, bo jednak każde wielopielo to jedna jednorazówka na świecie mniej

ja tez pieluchowalam wielo ale miałam bardzo luźne podejście. Jak mały miał czas ze dużo sikał to na jakiś czas wracaliśmy do eko jedno, jak znowu wracało do normy to wracaliśmy na wielo, na wyjścia tez jedno. I przy drugim tez tak planuje. Bez spiny, na spokojnie jak wyjdzie to super jak nie to nie, nic się nie stanie

 

[Kirssika]

Na temat wielopielo się wypowiem, bo sama stosowałam, I powiem tak - brzmi to super, eko, nie niszczymy planety I tak dalej, zgadzam się z tymi aspektami. Ale jednak nadchodzą chude lata I sam zestaw tetr, wkładów, otulaczy, kieszonek, to niestety spory wydatek, a koszt wody, prądu, detergentów będzie tylko rósł. Mnie po prostu nie było na to stać. Druga sprawa to wygoda - wielopielo to zobowiązanie, potrzebna jest dyscyplina, bo jak nie wypierzesz pieluch wieczorem to do rana nie wyschną I nie będziesz miała w co wsadzić dziecka. Kolejna sprawa jest indywidualna u każdego dziecka, ale mnie trafiła się konkretna sikaczka który każdy pakiet potrafiła przelać w minutę. Ilość prania każdego dnia była zatrważająca... Także zgadzam się w pełni z ekologicznym podejściem, jednak uważam że wielopielo są dla osób lepiej sytuowanych I zdecydowanie zdyscyplinowanych. Będę jeszcze próbować przy drugim, może jak Luśka przestanie tak lać jak szalona to w okolicy odpieluchowania spróbujemy znów, bo jednak każde wielopielo to jedna jednorazówka na świecie mniej

No, dlatego ja chce się pobawić w tetrę plus otulacze wełniane. Żadne AIO, kieszonki, czy inne takie - drogie, i dłużej schną. Otulacze 2 już kupiłam używane - 40 zł. Na nb planuję jeszcze 4 dokupić, ale już w płciowym kolorku. Tetra to akurat niewysoki wydatek, po za tym raczej dostanę w wyprawce. A używane za dosłownie grosze można kupić. Pranie i tak piorę codziennie. Mam pralkę z suszarką. Dwie godzinki i pielucha będzie, Zresztą co to za zobowiązanie. Nie będę mieć siły, nie wypiorę nałożę jednorazową. Woda i detergenty do pralki raczej się równoważą z kosztem pieluszek jedno. Mnie tu akurat mniej przekonuje wzgląd ekologiczny, chociaż wiadomo jest ważny. Bardziej aspekt oddychających materiałów, które powodują mniej odparzeń na tyłkach. I też często jest łatwiej odpieluchować dzieciaka, któremu jest mokro po siku, a nie że pielucha od razu wszystko wchłania Ale wiadomo, plany czysto teoretyczne, a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. Nie chcę fisiować i stwierdzać, że jak użyję jedno to porażka, ale na pewno chcę spróbować

 

[domini82]

Ja znowu z córką frytki i chęć na zupy, z synem codziennie musiałam mieć zielone jabłko i mango.

O, może frytki z majonezem lub tzatziki bym zjadła... Może zrobię domowe z piekarnika.

 

[Agulekjuleczka]

Ja robie sama ciasto z mąki orkiszowej,przerzuciłam się na nią jak miałam podejrzenie IO I tak jakoś mi zostalo ale ja mam rozmach I jak staje do pierogów to od rana lepie 3-4 rodzaje farszów bo u nas każdy je z czym innym
Dziś mnie naszło na knedle już się pytałam kiedy będą śliwki bo mi silna cieknie na myśl o knedlach ze śliwkami i jogurtem naturalnym jak się zaczną znowu ze 200 narobię i będę mrozić tak jak pierogi a później wyciągać z zamrażarki

Ja znowu dziś mam ochotę na pierogi z jagodami
Może uda mi się kupić jagody, to córka pomoże lepić

 

[grope_]

Hej, smutne wiadomości tu z rana dziś.. aż nie wiem czy wypada pisać, że u nas na wizycie wszystko ok. Bobo mierzy 2,39 cm, według usg 9+1 według apki 8+6 także nie duża różnica. Mega się stresowałam wizytą bo zależało mi bardzo zeby dostać L4 no i ufff udało się! A nooo i miałam usg przez brzuch robione. Oczywiście musiałam coś odwalić, lekarz bo badaniu na fotelu zaprosił mnie na usg a ja poleciałam się ubrać no zapomniałam całkowicie, że to może jeszcze nie czas na takie usg przez brzuch ale śmialiśmy się oboje i stwierdził, że spróbujemy
Czy któraś z Was miała nadciśnienie ciążowe?

Ja miałam nadciśnienie ciazowe, przyjmowałam dopegyt 2x1, następnie 3x1. Byłam również z tego powodu w szpitalu na patologii

 

[мą∂яα ιиα¢zєנ :)]

O, może frytki z majonezem lub tzatziki bym zjadła... Może zrobię domowe z piekarnika.

Zazdroszczę ze umiecie jeść majonez,ja na samą myśl mam odruch wymiotny,wszystkie sałatki które powinny być na bazie majonezu zastępuje jogurtem naturalnym lub serkiem o konsystencji majonezu
U mnie nawet słynna sałatka warzywa jest z jogurtem naturalnym
Nie mam odwagi majonezu wziąść do ust.
Ale frytki mmmm zarlabym tyle że z ketchupem

 

[grope_]

Chyba zaczęła się u mnie bezsenność . Od godziny 1:40 walam się po łóżku i nie wiem co ze sobą zrobić. W dzień zapewne będę zasypiać na siedząco.

Ja tez już zaczynam mieć ten etap. Wstaje 2 razy w nocy na siku. W pierwszej ciąży miałam podobnie- wyspalam się dopiero po urodzeniu o 5:00 rano jestem już wyspana, ale rozum podpowiada „zamykaj te oczy”

 

[Moniu1]

No i znalazłam w zamrażarce pierogi i taka podjarana że sobie zjem pierogi z mięsem bo mi tak smaka narobilyscie. Rozkrajam a tu kapusta z grzybami ale są pyszne! Mama narzeczonego robiła

 

[Ania0]

Dziewczynki ja po wizycie jest serduszko Z om 7+5 z usg 6+4 (podobno to normalne ale nie wiem, na usg prawie 2 tyg temu był tylko 1 dzień różnicy..) kartę ciąży mam wizyta następna za miesiąc Jeszcze kilka badań do zrobienia mi zostało ale witaminy które biorę są wystarczające i nic więcej nie trzeba tsh mi spadło do 5,5 chociaż to i tak bardzo dużo ale na początku czerwca było 7.78 wiec idziemy w dobrym kierunku

A i pani okazała się bardzo miła i kochana nie to co ta ostatnio i jak mnie zobaczyła to stwierdziła ze jestem taka chudzina ze pewnie cc będzie