Pojęcia nie mam. Na myśl o smrodzie gotowanych ziemniaków, marchewki czy fasolki mdli mnie, a to moja córka lubi jeść na obiad. Proponowalam spaghetti, ale syn nie chce, więc nie mam kompletnie pomysłu. Wczoraj byl makaron z sosem śmietanowym z kurczakiem, tylko mąż zjadł i ja. Także nie wiem.Dziewczyny podpowiedzcie co robicie na obiad? Przez moje mdłości totalnie nie mam na nic ochoty a przez to zero pomysłów. Córka w sklepie wybrała fasolkę ale co dalej Mam ostatnio wyrzuty że kiepsko jemy, to jakiś catering, to szybki obiad. W niedzielę się zmotywowałam by zrobić babeczki na podwieczorek i pizzę naszą ulubioną na kolację. Więc między czasie lądowałam w WC :/
Macie jakieś swoje hity na szybkie i zdrowe obiady, które też lubią dzieci?
reklama
MaGdaLenAx94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2022
- Postów
- 544
Ja dzisiaj robię placki ziemniaczane z sosem z mięsem i surówki, takie ala po węgiersku tylko placki mam mrożone bo szybciej po prostuPojęcia nie mam. Na myśl o smrodzie gotowanych ziemniaków, marchewki czy fasolki mdli mnie, a to moja córka lubi jeść na obiad. Proponowalam spaghetti, ale syn nie chce, więc nie mam kompletnie pomysłu. Wczoraj byl makaron z sosem śmietanowym z kurczakiem, tylko mąż zjadł i ja. Także nie wiem.
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2022
- Postów
- 8
Witam , rowniezt rodzę w lutym a dokładnie 13Hejka! Otwieram wątek dla mam, z terminem na luty 2023 zapraszam.
Agulekjuleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2022
- Postów
- 2 797
Ja zrobiłam pomidorową ze świeżych pomidorów i syn sobie zażyczył tagiatelle ze szpinakiem i kurczakiem w sosie curryDziewczyny podpowiedzcie co robicie na obiad? Przez moje mdłości totalnie nie mam na nic ochoty a przez to zero pomysłów. Córka w sklepie wybrała fasolkę ale co dalej Mam ostatnio wyrzuty że kiepsko jemy, to jakiś catering, to szybki obiad. W niedzielę się zmotywowałam by zrobić babeczki na podwieczorek i pizzę naszą ulubioną na kolację. Więc między czasie lądowałam w WC :/
Macie jakieś swoje hity na szybkie i zdrowe obiady, które też lubią dzieci?
Ja w dalszym ciągu nie jestem w stanie nic ugotować bo od razu mnie cofa ogólnie zapach samego gotowania mi przeszkadza, więc tylko i wyłącznie zostaje opcja kupowania jedzenia na wynos i jedzenia na zewnątrz
Szok i niedowierzanie ale serio nie mogę wytrzymać, w pierwszej ciąży zupełnie nic mi nie było a teraz maszkara
Szok i niedowierzanie ale serio nie mogę wytrzymać, w pierwszej ciąży zupełnie nic mi nie było a teraz maszkara
MaGdaLenAx94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2022
- Postów
- 544
Ja na szczęście tak nie mam aż. Chyba że mąż wieczorem coś sobie smaży, np jajko to mi to bardzo przeszkadza ale nie że mnie mdli. Po prostu przeszkadza. Albo jak zje rybę albo szczypiorek to czuje z buzi bardzo i mu mówię to jeszcze zły na mnie No nie moja wina.Ja w dalszym ciągu nie jestem w stanie nic ugotować bo od razu mnie cofa ogólnie zapach samego gotowania mi przeszkadza, więc tylko i wyłącznie zostaje opcja kupowania jedzenia na wynos i jedzenia na zewnątrz
Szok i niedowierzanie ale serio nie mogę wytrzymać, w pierwszej ciąży zupełnie nic mi nie było a teraz maszkara
My mamy taką samą grupę majówek 2021, 30 osób, funkcjonuje tak samo i jesteśmy bardzo zżyte dlatego jestem jak najbardziej za, jak się utworzy to dołączam, tak samo jak do wątku prywatnegoJa też właśnie czekam na taką mała grupę 30 osób coś takiego jak u nas na marcowych. Naprawdę czuję się tam bezpiecznie nie ma nikogo poza tymi z bb co poznaliśmy. Grupa jest tajna więc nawet nikt zewnątrz grupy nie znajdzie i nie wyśle zaproszenia . Robimy sobie codziennie post z datą kto pierwszy ten dodaje i piszemy pod nim cały dzień dzięki czemu nie ma bałaganu .
reklama
MoniqeOO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2018
- Postów
- 689
Ja też zapachu gotowanych ziemniaków nie mogę... zresztą nie wiem co mogę.Pojęcia nie mam. Na myśl o smrodzie gotowanych ziemniaków, marchewki czy fasolki mdli mnie, a to moja córka lubi jeść na obiad. Proponowalam spaghetti, ale syn nie chce, więc nie mam kompletnie pomysłu. Wczoraj byl makaron z sosem śmietanowym z kurczakiem, tylko mąż zjadł i ja. Także nie wiwiem.
Mmm makaron że szpinakiem z curry uwielbiamy wszyscy. Teraz mi kurczak nie wchodzi to robimy z łososiem wędzonym lub z tuńczykiem. Ale wczoraj jedliśmy makaron. Już szpinak kupiłam na jutro jak dam rade to zrobię.Ja zrobiłam pomidorową ze świeżych pomidorów i syn sobie zażyczył tagiatelle ze szpinakiem i kurczakiem w sosie curry
Ostatecznie fasolka się gotuje q reszta do pieca. Jak w niedzielę tak przed chwilą ledwo włożyłam do piekarnika I skończyłam ogarniać to spotkanie z WC. Już nie potrafię znaleźć części wspólnej czy głodna czy najedzona czy rano czy popołudniu czy może wieczorem- nieważne- kibelek musi być blisko
Na razie plus taki ze chociaż jeszcze mam ochotę na te bataty ale co będzie jak poczuje zapachu to nie wiem. A ja mam zaczęty 13 tydz i nadal bez zmian :/
Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 467 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 182 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 71 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 393
Podziel się: