MaGdaLenAx94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2022
- Postów
- 544
Cały dzień czuje się jak wypluta z krowiej mordy a jak przychodzi wieczór/noc to ja jak nowo narodzona
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W pierwszej ciąży też nie miałam cukrzycy ciążowej. Tylko pod koniec już było zatrucie ciążowe i nadciśnienie. Córka urodzona w 42 tyg, 3970 g, więc ciąża przenoszona. Ogólnie mnie przeraża wiele aspektów ryzyka w tej ciąży. Podejrzewałam, że nie będzie łatwo, ale nie sądziłam, że będzie tak ciężko psychicznie. Nie chciałabym zaszkodzić dziecku.Ja po wczorajszej krzywej mam potwierdzona cukrzycę (po 2h wynik 167, pozostałe dobre). W pierwszej ciąży nie miałam, ale w tej miałam tyle czynników ryzyka, że po pierwszym wysokim wyniku na czczo robionym w 6tc w zasadzie byłam już pewna w pierwszej ciąży wszystkie wyniki poprawne, a dziecko urodziło się ponad 4 kg.
Też tak miałam na początku i dziwiłam się dwóch lekarzy nie założyło karty ciąży w 6 tygodniu i 7, też miałam takie przesunięcia o tydzień a teraz w 12 tygodniu już nie ma przesunięć, też mnie to martwiło i okazało się że jednak nie potrzebnieJej!
Czy macie już założone karty ciąży?
Mój gin stwierdził serduszko (odmłodzil mi ciążę o 5 dni-wedlug poprzdniego badania USG w prywatnym gabinecie u innego lekarza ciąża powinna mieć już 8+1 u niego wyszło 7+4) zlecił badania i dopiero umówił wizytę z założeniem karty ciąży.
Będzie dobrzeW pierwszej ciąży też nie miałam cukrzycy ciążowej. Tylko pod koniec już było zatrucie ciążowe i nadciśnienie. Córka urodzona w 42 tyg, 3970 g, więc ciąża przenoszona. Ogólnie mnie przeraża wiele aspektów ryzyka w tej ciąży. Podejrzewałam, że nie będzie łatwo, ale nie sądziłam, że będzie tak ciężko psychicznie. Nie chciałabym zaszkodzić dziecku.
Tak, miałam założoną jak tylko lekarz uwidocznił serduszko. Było wtedy 6+4 wg niego, ale poszłam jeszcze prywatnie gdzie indziej, gdzie jest lepszy sprzęt i wyszło, że ciąża tydzień starsza. Ja bym się kierowała tym, co lekarz zobaczył na lepszym sprzęcie mimo wszystkoJej!
Czy macie już założone karty ciąży?
Mój gin stwierdził serduszko (odmłodzil mi ciążę o 5 dni-wedlug poprzdniego badania USG w prywatnym gabinecie u innego lekarza ciąża powinna mieć już 8+1 u niego wyszło 7+4) zlecił badania i dopiero umówił wizytę z założeniem karty ciąży.
Tak dokładnie. Ja dostałam swoją książeczkę ciąży jak lekarz uwidocznić serduszko. Czyli to był 6tc 4dTak, miałam założoną jak tylko lekarz uwidocznił serduszko. Było wtedy 6+4 wg niego, ale poszłam jeszcze prywatnie gdzie indziej, gdzie jest lepszy sprzęt i wyszło, że ciąża tydzień starsza. Ja bym się kierowała tym, co lekarz zobaczył na lepszym sprzęcie mimo wszystko