reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2023

Dziewczyny, czy Wy też tak macie, że nieraz jak za szybko wstaniecie (ja najczęściej jak leżę) to poczyjecie jednorazowe zakłucie jakby jajnika? Jestem ciekawa czy jestem zbyt dzika czy tak już jest
Dziś na fejsie mi się przewinął podobny post, o kluciu przy wstawaniu. Polecali nie wstawać 'z pleców' od razu do góry, tylko najpierw na boczek, oprzeć się na łokciu i powoli dalej👌
Ja na początku się bałam kichać bo właśnie gdzieś tam mnie dźgało, ale póki co spokój 😜
 
reklama
Dziewczyny, czy Wy też tak macie, że nieraz jak za szybko wstaniecie (ja najczęściej jak leżę) to poczyjecie jednorazowe zakłucie jakby jajnika? Jestem ciekawa czy jestem zbyt dzika czy tak już jest

Mam dokładnie tak samo...

Czy ja wczoraj narzekałam na brak objawów? Wszystko odwołuję. Od rana mdłości i wymioty 😭
 
U mnie spadł dziś deszcz. Chwilę tylko padał, ale od razu przyjemniej. Wczoraj bardzo bolała mnie głowa, wzięłam apap i trochę lepiej było. Może z niewyspania, może z powodu upału. Położyłam się spać z córką o 20, ona ząbkuje, więc noc niespokojna, ale mniej więcej jestem wyspana. Źle się czułam przez ten upał.
 
Mam dokładnie tak samo...

Czy ja wczoraj narzekałam na brak objawów? Wszystko odwołuję. Od rana mdłości i wymioty 😭
Biedna ...
To ja nic nie mówię ma brak objawów .
Czekam na tą wizytę w piątek i mam nadzieję że dowiem się dobrych wieści
No ja wolę jak jest chłodniej bo w takie upały nie da się funkcjonować
 
Chyba wszędzie dziś pada, ja w gd, a mój partner w delegacji w Krakowie. U niego też pada.

Dziś mam wizytę na 19. Strasznie się boję. Ogólnie lekarzy się boję, ale teraz jak nie o swoje zdrowie się martwię jest jeszcze gorzej. W głowie przewijają mi się same czarne scenariusze, szczególnie po tym zalewie złych wieści dzisiejszych :( A sama w domu jestem i nie ma mnie kto pocieszyć :( I też kurde relacjonowanie wizyty przez telefon, tak smętnie. Chciałabym móc po się przytulić, czy to by się dzielić radością, czy niepewnością bądź smutkiem. Przytulas w każdej sytuacji konieczny.

A upału trochę mi szkoda, już sobie przyszykowałam zestaw sukienek i codziennie jeździłam nad jezioro się ochłodzić.

A i już sobie kupiłam dwie pary otulaczy wełnianych, jakoś już zaczynam gniazdować.
 
Chyba wszędzie dziś pada, ja w gd, a mój partner w delegacji w Krakowie. U niego też pada.

Dziś mam wizytę na 19. Strasznie się boję. Ogólnie lekarzy się boję, ale teraz jak nie o swoje zdrowie się martwię jest jeszcze gorzej. W głowie przewijają mi się same czarne scenariusze, szczególnie po tym zalewie złych wieści dzisiejszych :( A sama w domu jestem i nie ma mnie kto pocieszyć :( I też kurde relacjonowanie wizyty przez telefon, tak smętnie. Chciałabym móc po się przytulić, czy to by się dzielić radością, czy niepewnością bądź smutkiem. Przytulas w każdej sytuacji konieczny.

A upału trochę mi szkoda, już sobie przyszykowałam zestaw sukienek i codziennie jeździłam nad jezioro się ochłodzić.

A i już sobie kupiłam dwie pary otulaczy wełnianych, jakoś już zaczynam gniazdować.
W Warszawie nie pada 🌞🌞🌞
 
Chyba wszędzie dziś pada, ja w gd, a mój partner w delegacji w Krakowie. U niego też pada.

Dziś mam wizytę na 19. Strasznie się boję. Ogólnie lekarzy się boję, ale teraz jak nie o swoje zdrowie się martwię jest jeszcze gorzej. W głowie przewijają mi się same czarne scenariusze, szczególnie po tym zalewie złych wieści dzisiejszych :( A sama w domu jestem i nie ma mnie kto pocieszyć :( I też kurde relacjonowanie wizyty przez telefon, tak smętnie. Chciałabym móc po się przytulić, czy to by się dzielić radością, czy niepewnością bądź smutkiem. Przytulas w każdej sytuacji konieczny.

A upału trochę mi szkoda, już sobie przyszykowałam zestaw sukienek i codziennie jeździłam nad jezioro się ochłodzić.

A i już sobie kupiłam dwie pary otulaczy wełnianych, jakoś już zaczynam gniazdować.

U mnie niestety deszczu brak. A spokojny deszczyk mile widziany
 
reklama
Chyba wszędzie dziś pada, ja w gd, a mój partner w delegacji w Krakowie. U niego też pada.

Dziś mam wizytę na 19. Strasznie się boję. Ogólnie lekarzy się boję, ale teraz jak nie o swoje zdrowie się martwię jest jeszcze gorzej. W głowie przewijają mi się same czarne scenariusze, szczególnie po tym zalewie złych wieści dzisiejszych :( A sama w domu jestem i nie ma mnie kto pocieszyć :( I też kurde relacjonowanie wizyty przez telefon, tak smętnie. Chciałabym móc po się przytulić, czy to by się dzielić radością, czy niepewnością bądź smutkiem. Przytulas w każdej sytuacji konieczny.

A upału trochę mi szkoda, już sobie przyszykowałam zestaw sukienek i codziennie jeździłam nad jezioro się ochłodzić.

A i już sobie kupiłam dwie pary otulaczy wełnianych, jakoś już zaczynam gniazdować.
W Gdańsku był chwilę deszcz i już znów gorąco 😭 Ja wymiękam, w mieszkaniu mamy chyba z milion stopni
 
Do góry