Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
HejJak tam dziewczyny u Was ?Jak dzieciaki zdrowe?
Co u Was ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
HejJak tam dziewczyny u Was ?Jak dzieciaki zdrowe?
U nas tak średnioJak tam dziewczyny u Was ?Jak dzieciaki zdrowe?
u nas ostatni tydzien bylo ciezko, młody miał problemy z zasypianiem, był płaczliwy ale przeszło i bum wysyp nowych słówJak tam dziewczyny u Was ?Jak dzieciaki zdrowe?
Widzę, że wszędzie jakieś gorączki, kaszle, katary. U nas katar znowu się pojawił, trójki nabite. Bunt, że co tylko. Ale jakoś sobie radzimy. Młoda gada po swojemu. Faza na książki. Dużo zdrówka dla chorowitków.Hejmy w zeszłym tygodniu mieliemy ostanie szczepienie: meningokoki i 5w1. Zdrowy był do szczepienia a dzień po już kaszel taki mokry i gorączka... Gorączka ustąpiła po dwóch dniach, kaszel przeszedł po inhalacjach - obeszło się bez wizyty u lekarza na szczęście
Co u Was ?
U was tez ciagle bunt ? Ja juz cierpliwość tracę, viagle jest placz I walka. I wszystko sama ;D bunt I krzyki o wszystkoWidzę, że wszędzie jakieś gorączki, kaszle, katary. U nas katar znowu się pojawił, czwórki nabite. Bunt, że co tylko. Ale jakoś sobie radzimy. Młoda gada po swojemu. Faza na książki. Dużo zdrówka dla chorowitków.![]()
W zeszłym tygodniu jak jechaliśmy na szczepienie to chciałam ubrać bluzę bo całkiem fajna pogoda. Bluzę miałam na parterze i chcemy schodzić a Krzysiek do mnie : nie ! I pokazuje na moją kurtkę i mówi: to. Zaczął się wydzierać i musiałam ubrać tą kurtkęU was tez ciagle bunt ? Ja juz cierpliwość tracę, viagle jest placz I walka. I wszystko sama ;D bunt I krzyki o wszystko
U nas negocjacje o wszystko. Doslownie o wszystko ;/W zeszłym tygodniu jak jechaliśmy na szczepienie to chciałam ubrać bluzę bo całkiem fajna pogoda. Bluzę miałam na parterze i chcemy schodzić a Krzysiek do mnie : nie ! I pokazuje na moją kurtkę i mówi: to. Zaczął się wydzierać i musiałam ubrać tą kurtkę![]()
Taa, kładzie się złości, płacze. Nie rusza mnie to wcale. Tyle co się nasiedziałam z dziećmi, to jestem odporna na takie zachowanie.U was tez ciagle bunt ? Ja juz cierpliwość tracę, viagle jest placz I walka. I wszystko sama ;D bunt I krzyki o wszystko