reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Jak tam dziewczyny u Was ? ;) Jak dzieciaki zdrowe?
Hej :) my w zeszłym tygodniu mieliemy ostanie szczepienie: meningokoki i 5w1. Zdrowy był do szczepienia a dzień po już kaszel taki mokry i gorączka... Gorączka ustąpiła po dwóch dniach, kaszel przeszedł po inhalacjach - obeszło się bez wizyty u lekarza na szczęście :)
Co u Was ?
 
reklama
U nas chorob ciąg dalszy. Mala ma jakiś dziwny przeqlekly katar, zatkany nos, oddycha juz ustami. Nie chodzi do żłobka wogole bo ciagle chora.... finansowo ledwo wiąże koniec tyle pochłaniają nas leki.
Jedyna kwestią się rozwiązała, teaciowa siedzi z małą od tamtego tygodnia i nie muszę brac l4.
 
Hej :) my w zeszłym tygodniu mieliemy ostanie szczepienie: meningokoki i 5w1. Zdrowy był do szczepienia a dzień po już kaszel taki mokry i gorączka... Gorączka ustąpiła po dwóch dniach, kaszel przeszedł po inhalacjach - obeszło się bez wizyty u lekarza na szczęście :)
Co u Was ?
Widzę, że wszędzie jakieś gorączki, kaszle, katary. U nas katar znowu się pojawił, trójki nabite. Bunt, że co tylko. Ale jakoś sobie radzimy. Młoda gada po swojemu. Faza na książki. Dużo zdrówka dla chorowitków.;)
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że wszędzie jakieś gorączki, kaszle, katary. U nas katar znowu się pojawił, czwórki nabite. Bunt, że co tylko. Ale jakoś sobie radzimy. Młoda gada po swojemu. Faza na książki. Dużo zdrówka dla chorowitków.;)
U was tez ciagle bunt ? Ja juz cierpliwość tracę, viagle jest placz I walka. I wszystko sama ;D bunt I krzyki o wszystko
 
U was tez ciagle bunt ? Ja juz cierpliwość tracę, viagle jest placz I walka. I wszystko sama ;D bunt I krzyki o wszystko
W zeszłym tygodniu jak jechaliśmy na szczepienie to chciałam ubrać bluzę bo całkiem fajna pogoda. Bluzę miałam na parterze i chcemy schodzić a Krzysiek do mnie : nie ! I pokazuje na moją kurtkę i mówi: to. Zaczął się wydzierać i musiałam ubrać tą kurtkę 🤣🤣
 
W zeszłym tygodniu jak jechaliśmy na szczepienie to chciałam ubrać bluzę bo całkiem fajna pogoda. Bluzę miałam na parterze i chcemy schodzić a Krzysiek do mnie : nie ! I pokazuje na moją kurtkę i mówi: to. Zaczął się wydzierać i musiałam ubrać tą kurtkę 🤣🤣
U nas negocjacje o wszystko. Doslownie o wszystko ;/
 
reklama
O jak dobrze czytać, że nie tylko mój taki buntownik. Musi być tak jak on chce, albo siada i się wścieka. Mnie i męża też to za bardzo nie rusza, ale wkurzają mnie krzywe spojrzenia dziadków i rodziny... Do żłobka nie chodzi drugi tydzień. Najpierw była gorączka, potem karar teraz paskudny kaszel i wjechał antybiotyk. Mam nadzieję że w poniedziałek już do żĺobka pójdzie, bo nie jestem w stanie nic przy nim zrobić😄
Ale ogólnie Czaruś jest słodziakiem (wkurzającym słodziakiem), jast bardzo bystry, uwielbia książki, zwierzęta i traktory. Tylko z mową narazie lipa. Kilka pojedynczych słówek i jeszcze kilka w swoim języku.
 
Do góry