reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
No ja właśnie nie wiem jak to jest bo czytałam, że faktycznie mleko się nigdy nie kończy bo produkuje się w miarę jak dziecko ssie. No i u mnie się to sprawdza bo nawet jak mam piersi już bardzo luźne to wciąż leci. Ale też czytałam że podobno dziecko nie może się przejesc na piersi... A u nas ewidentnie tak jest i sam nie potrafi skończyć, a potem ryk bo go bebzol boli i mu się wraca 😥
A co do mleka to mnie zdecydowanie pomaga mega wyluzowanie, na początku stosowałam afirmacje, że ciało doskonale wie ile ma wyprodukować, że mam mleka pod dostatkiem itp i w sumie mam wrażenie że faktycznie to działało. Na YT bridget tayler fajnie o tym wszystkim opowiada i podpowiada różne rzeczy związane z maluszkiem, karmieniem i tym podobne.
Ja też mam dużo mleka w cycach. Chyba😉 Piszę "chyba", bo nigdy nie sprawdzałam ile wyciągnę laktatorem jak dziewczyny. Ale jeszcze nie podałam ani razu mleka modyfikowanego, a mały przybiera ładnie. Nigdy w sumie też nie zaprzątałam sobie głowy myślami, że "może mam za mało, może się nie najada". Jak płacze to wychodzę z założenia, że z innego powodu, bo normalnie robi kupy, sika i przybiera na wadze🤷‍♀️
 
Ja też mam dużo mleka w cycach. Chyba😉 Piszę "chyba", bo nigdy nie sprawdzałam ile wyciągnę laktatorem jak dziewczyny. Ale jeszcze nie podałam ani razu mleka modyfikowanego, a mały przybiera ładnie. Nigdy w sumie też nie zaprzątałam sobie głowy myślami, że "może mam za mało, może się nie najada". Jak płacze to wychodzę z założenia, że z innego powodu, bo normalnie robi kupy, sika i przybiera na wadze🤷‍♀️
Bardzo zdrowe podejscie. Ja mam z tym problem :)
 
Ja też mam dużo mleka w cycach. Chyba😉 Piszę "chyba", bo nigdy nie sprawdzałam ile wyciągnę laktatorem jak dziewczyny. Ale jeszcze nie podałam ani razu mleka modyfikowanego, a mały przybiera ładnie. Nigdy w sumie też nie zaprzątałam sobie głowy myślami, że "może mam za mało, może się nie najada". Jak płacze to wychodzę z założenia, że z innego powodu, bo normalnie robi kupy, sika i przybiera na wadze🤷‍♀️
No ja mam podobne podejście. Też nigdy nie sprawdzalam się laktatorem. Raz odciagalam rano bo miałam pełna piers, ale tylko do uczucia ulgi. Po porodzie kilka razy żeby rozkręcić laktację. Ale laktatorem nie da się sprawdzić ile mleka faktycznie jest w piersi 😅
 
A u nas 10tygodni za nami😍
 

Załączniki

  • photocollage_2021416224040668.jpg
    photocollage_2021416224040668.jpg
    92 KB · Wyświetleń: 81
reklama
Do góry