No to ładnie ci maleństwo przyspozylo nerw przed samymi świętami... Trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze. I żebyście szybko wyszli do domu.Ja już po wizycie. 30+6 i waga 1770g ☺ wszystko rozwija się prawidłowo. Tylko niestety szyjka zaczęła się skracać, jest na dolnej granicy normy. Skurcze mam coraz większe, sama Luteina już nie pomaga. Padła decyzja o przyjęciu na oddział i podaniu kroplowek... Jutro mam dzwonic do szpitala i jechać na test na covid. W czwartek mam być na oddziale I najwcześniej w poniedziałek wyjde
reklama
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Ja już też po wizycie, dzisiaj 32+1 I mały waży 2200g. Wg tych obliczeń główki, brzuszka itd wychodzi na 33tc, i widziałam że termin mi przeliczył komputer na 27.01. Mam ograniczyć słodycze, a tak lubię przy tej parosmii mało co dam rady jeść, a słodkie rzeczy bez problemu
Szyjka mi się trzyma wysoko
Szyjka mi się trzyma wysoko
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Szkoda że musisz iść leżeć do szpitala, i to akurat przed świętami, ale z drugiej strony lepiej zapobiec gdyby się miało coś dziać. Wyjdziesz i wszystko będzie dobrze już do końca [emoji8]
Ja już po wizycie. 30+6 i waga 1770g [emoji5] wszystko rozwija się prawidłowo. Tylko niestety szyjka zaczęła się skracać, jest na dolnej granicy normy. Skurcze mam coraz większe, sama Luteina już nie pomaga. Padła decyzja o przyjęciu na oddział i podaniu kroplowek... Jutro mam dzwonic do szpitala i jechać na test na covid. W czwartek mam być na oddziale I najwcześniej w poniedziałek wyjde [emoji45]
Trzymamy kciuki za szybki powrót do domu!!Ja już po wizycie. 30+6 i waga 1770g ☺ wszystko rozwija się prawidłowo. Tylko niestety szyjka zaczęła się skracać, jest na dolnej granicy normy. Skurcze mam coraz większe, sama Luteina już nie pomaga. Padła decyzja o przyjęciu na oddział i podaniu kroplowek... Jutro mam dzwonic do szpitala i jechać na test na covid. W czwartek mam być na oddziale I najwcześniej w poniedziałek wyjde
A cukry masz w normie??Ja już też po wizycie, dzisiaj 32+1 I mały waży 2200g. Wg tych obliczeń główki, brzuszka itd wychodzi na 33tc, i widziałam że termin mi przeliczył komputer na 27.01. Mam ograniczyć słodycze, a tak lubię przy tej parosmii mało co dam rady jeść, a słodkie rzeczy bez problemu
Szyjka mi się trzyma wysoko
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Tak, miałam robione i są okej
A cukry masz w normie??
Niby mówią, ze jak je sie duzo słodyczy w ciazy to dziecko duze jest bo pobiera cukier, a ile w tym prawdy moja siostra jadla w sumie ciagle cos slodkiego a kruszynkę urodzila organizm wie czego potrzebuje twoj słodyczy moj tez ale przez cukrzyce ciazowa nie moge za 2 dni wizyta u diabetologa i pewnie insulina bedzie....Tak, miałam robione i są okej
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Współczuję
Ale serio zamierzam ograniczyć na tyle ile się da. Bo okaże się niedługo że urodzę kluskę [emoji1787]
Ale serio zamierzam ograniczyć na tyle ile się da. Bo okaże się niedługo że urodzę kluskę [emoji1787]
Niby mówią, ze jak je sie duzo słodyczy w ciazy to dziecko duze jest bo pobiera cukier, a ile w tym prawdy [emoji3]moja siostra jadla w sumie ciagle cos slodkiego a kruszynkę urodzila [emoji3] organizm wie czego potrzebuje twoj słodyczy [emoji23]moj tez ale przez cukrzyce ciazowa nie moge [emoji26][emoji26][emoji26][emoji26]za 2 dni wizyta u diabetologa i pewnie insulina bedzie....
Mogę zapytać jaką masz długość szyjki? Mi się skróciła do 3,1 cm i lekar twierdzi, że jest ok. Tylko ja czuje skurcze i trochę się martwię.Ja już po wizycie. 30+6 i waga 1770g ☺ wszystko rozwija się prawidłowo. Tylko niestety szyjka zaczęła się skracać, jest na dolnej granicy normy. Skurcze mam coraz większe, sama Luteina już nie pomaga. Padła decyzja o przyjęciu na oddział i podaniu kroplowek... Jutro mam dzwonic do szpitala i jechać na test na covid. W czwartek mam być na oddziale I najwcześniej w poniedziałek wyjde
reklama
Niedobrze Byleby wszystko było dobrze i wypuścili Cię przed świętamiJa już po wizycie. 30+6 i waga 1770g ☺ wszystko rozwija się prawidłowo. Tylko niestety szyjka zaczęła się skracać, jest na dolnej granicy normy. Skurcze mam coraz większe, sama Luteina już nie pomaga. Padła decyzja o przyjęciu na oddział i podaniu kroplowek... Jutro mam dzwonic do szpitala i jechać na test na covid. W czwartek mam być na oddziale I najwcześniej w poniedziałek wyjde
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 436 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: