reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Dziewczyny ja dziś miałam nietypowa sytuację obudzilam się po jakiś 9 h snu, pierwsze 4 minuty ok i nagle tak zaczęło kręcić mi się w głowie że kompletnie straciłam orientację w przestrzeni, jak spróbowałam podnieść się na "czworaka " to dosłownie leciałam na bok, spojrzenie w górę w dół czy w bok powodowało mdłości które skończyły się wymiotami i dopiero po 2h mogłam podnieść głowę nie mówiąc o wstaniu z łóżka. Błędnik zwariował i jak skupilam wzrok na jednym punkcie to pływał po całym suficie... uczucie takie jakbym wipila "połówkę " na raz (chociaż nie wypiłam nigdy takiej ilości )😜 Już chciałam dzwonić po pogotowie. Przeszło po 2.5 h ale dosłownie zwaliło mnie z nóg
Któraś z was miała podobnie ? 🤔 Skąd taki objaw ?
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży nie chodziłam na żadne 3d/4d usg czy dodatkowe badania prenatalne, po prostu nie miałam takiej potrzeby a głowę miałam spokojną 😉 musiałam wierzyć i być dobrej myśli że maluszek urodzi się zdrowy 😊


I super, spokojna głowa to i przyciąganie dobrych wydarzeń, czasami mniej znaczy lepiej ☺️
 
Dziewczyny ja dziś miałam nietypowa sytuację obudzilam się po jakiś 9 h snu, pierwsze 4 minuty ok i nagle tak zaczęło kręcić mi się w głowie że kompletnie straciłam orientację w przestrzeni, jak spróbowałam podnieść się na "czworaka " to dosłownie leciałam na bok, spojrzenie w górę w dół czy w bok powodowało mdłości które skończyły się wymiotami i dopiero po 2h mogłam podnieść głowę nie mówiąc o wstaniu z łóżka. Błędnik zwariował i jak skupilam wzrok na jednym punkcie to pływał po całym suficie... uczucie takie jakbym wipila "połówkę " na raz (chociaż nie wypiłam nigdy takiej ilości )😜 Już chciałam dzwonić po pogotowie. Przeszło po 2.5 h ale dosłownie zwaliło mnie z nóg
Któraś z was miała podobnie ? 🤔 Skąd taki objaw ?

Czytałam kiedyś że zawroty głowy i omdlenia w ciąży to jedne z objawów ciąży, tylko nie pamiętam co tam powodowało 🤔 wczoraj to mroczki przed oczami widziałam więc wszystko możliwe 😉
 
Ja ide na te badaniw do 12tyg 4d


Rozumiem, jeśli masz potrzebę żeby prenatalne i test pappa robić w 4 D to jak najbardziej.
Ja miałam robione z Kornelka w 13 tyg ciąży tylko test pappa z usg łącznie 2 lata temu wyszło 250 zł także jeszcze w miarę.
Teraz pewnie już 300 zł zapłacimy, ale chyba pojdziemy żeby po prostu na lepszym sprzęcie podgladnac malucha i może już płeć podpowie, bo z Córcia już właśnie w 13 tyg się dowiedziałam i tak zostało 😁
 
Rozumiem, jeśli masz potrzebę żeby prenatalne i test pappa robić w 4 D to jak najbardziej.
Ja miałam robione z Kornelka w 13 tyg ciąży tylko test pappa z usg łącznie 2 lata temu wyszło 250 zł także jeszcze w miarę.
Teraz pewnie już 300 zł zapłacimy, ale chyba pojdziemy żeby po prostu na lepszym sprzęcie podgladnac malucha i może już płeć podpowie, bo z Córcia już właśnie w 13 tyg się dowiedziałam i tak zostało 😁
No ja musze po prostu bo wiem czemu male dzieci mialam takie po 2.300gram przez tego wirusa MCV nawet nie wiedzialam ze przechodzilam ta chorobe
 
I super, spokojna głowa to i przyciąganie dobrych wydarzeń, czasami mniej znaczy lepiej ☺

W ciąży trzeba myśleć pozytywnie i nie stresować się w końcu to dla dobra naszych maleństw, a wiem że nie wszystkie badania dają pewność że dziecko urodzi się zdrowe, więc nie chcę się na zapas denerwować 😊
 
Dziewczyny ja dziś miałam nietypowa sytuację obudzilam się po jakiś 9 h snu, pierwsze 4 minuty ok i nagle tak zaczęło kręcić mi się w głowie że kompletnie straciłam orientację w przestrzeni, jak spróbowałam podnieść się na "czworaka " to dosłownie leciałam na bok, spojrzenie w górę w dół czy w bok powodowało mdłości które skończyły się wymiotami i dopiero po 2h mogłam podnieść głowę nie mówiąc o wstaniu z łóżka. Błędnik zwariował i jak skupilam wzrok na jednym punkcie to pływał po całym suficie... uczucie takie jakbym wipila "połówkę " na raz (chociaż nie wypiłam nigdy takiej ilości )😜 Już chciałam dzwonić po pogotowie. Przeszło po 2.5 h ale dosłownie zwaliło mnie z nóg
Któraś z was miała podobnie ? 🤔 Skąd taki objaw ?
Też nie raz miałam zawroty głowy, nie aż tak intensywnie, ale chwilę musiałam leżeć zanim byłam w stanie chodzić.
Czytałam, że to normalne 🙂
Może jak będą się powtarzać aż takie zawroty u Ciebie to skonsultuj to z lekarzem, bo jednak dosyć to niebezpieczne, najgorzej jakby złapało Cię gdzieś poza domem.
 
reklama
Dziewczyny jak jest z objawami przed poronienie? One przechodzą z dnia na dzień i wtedy się zaczyna to poronienie czy objawy przechodzą dopiero jak już organizm jest po tym wszystkim? Sorki za takie pytanie ale nie wiem w która str to u mnie zmierza. Biorą luteine, co chwila sprawdzam czy piersi mnie dalej bolą itp. W poniedziałek idę na usg i nie wiem czego znam się znowu spodziewać. Straszny rollercoster u mnie jest. Raz puste jajo, później już widać zarodek i znowu że wszystko za małe jak na mój tydz ciąży. Jestem wykończona psychicznie mówię wam, nadzieja już mnie dawno opuściła i chciałabym być już po tym zabiegu jak ma się to tak skończyć.
Kochana wiec mnie przed pierwszym poronienie
Dziewczyny jak jest z objawami przed poronienie? One przechodzą z dnia na dzień i wtedy się zaczyna to poronienie czy objawy przechodzą dopiero jak już organizm jest po tym wszystkim? Sorki za takie pytanie ale nie wiem w która str to u mnie zmierza. Biorą luteine, co chwila sprawdzam czy piersi mnie dalej bolą itp. W poniedziałek idę na usg i nie wiem czego znam się znowu spodziewać. Straszny rollercoster u mnie jest. Raz puste jajo, później już widać zarodek i znowu że wszystko za małe jak na mój tydz ciąży. Jestem wykończona psychicznie mówię wam, nadzieja już mnie dawno opuściła i chciałabym być już po tym zabiegu jak ma się to tak skończyć.
Kochana mnie osobiscie przed pierwszym poronieniem zaczelo bolec podbrzusze jak na okres i z dnia na dzien sie wzmagalo... az pewnego dnia zaczelam plamic. Wtedy do lekarza na usg i badania bety... niestety wszystko spadalo wiec lekarz kazal odstawic duphaston no i do szpitala mnie skierowal. Tam dali mi tabletki dopochwowo i dopiero sie zaczelo wszystko 😔... u mnie trwalo to okolo 2h i bylo po wszystkim.
 
Do góry