Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[marta18691]

Nieśmiało witam się na pokładzie mam, które spodziewają się dzieciątek w lutym 2021. W piątek potwierdziła się moja ciąża i dziecko moje będzie na świecie w okolicach 24 lutego. Jest to dla mnie szok, bo nie planowaliśmy już z mężem dziecka, zwłaszcza, że mamy już nastoletniego syna w domu. Ja bardzo się cieszę, bo zawsze chciałam miec min 2, ale mój mąż niekoniecznie. Już się przyzwyczaił do myśli, że nasza rodzina się powiększy i nawet zaczął się tym faktem cieszyć. Dzień dobry

No to super a ile ma Twoje dziecko lat?

 

[marta18691]

To post dla osób które mają ochotę dołączyć bo im baby boom nie odpowieda (jest sporo takich osób) dlatego napisałam "jeśli ktoś ma ochotę..." Ja nikogo nie zmuszam ...

No tak napewno jak ktos będzie chcial to napisze

 

[olgierda]

Nieśmiało witam się na pokładzie mam, które spodziewają się dzieciątek w lutym 2021. W piątek potwierdziła się moja ciąża i dziecko moje będzie na świecie w okolicach 24 lutego. Jest to dla mnie szok, bo nie planowaliśmy już z mężem dziecka, zwłaszcza, że mamy już nastoletniego syna w domu. Ja bardzo się cieszę, bo zawsze chciałam miec min 2, ale mój mąż niekoniecznie. Już się przyzwyczaił do myśli, że nasza rodzina się powiększy i nawet zaczął się tym faktem cieszyć. Dzień dobry

Witaj!! Gratulacje
Nam też wychodzi 24 luty

 

[olgierda]

Przykro mi z powodu Twoich przejść.
Trzymam kciuki żeby tym razem udało się zostać lutową mamą
Została u Ciebie zdiagnozowana przyczyna niepowodzeń?



A zawsze tak reklamują, że te karmienie to hop siup i już się więź dziecka z mamą. A się okazuje że trafiają się gagatki i trzeba stoczyć swoją batalię



Podziwiam za cierpliwość.
Musi być to cudowne uczucie, ale chyba nie dałabym rady przeżyć ciąży w tej niepewności.
Jak na taką decyzję zareagowali znajomi i rodzina?



Oj. To ja też jak przejechana przez czołg. Ciągle mi słabo i chodzę blada jak ściana [emoji1785][emoji27]
Cycki za to mi zmalały i już tak nie bolą.


Jutro wizyta

Brownie sorki ze dopiero teraz odpisuję. Umknęło mi Twoje pytanie...
Reagowali normalnie z szacunkiem choć nie kryli zdziwienia. Wiem że to troche rzadko spotykane wszyscy są raczej ciekawi. My też ale nie potrafię tego wytłumaczyć. Nie jest to dla nas takie ważne na tym etapie... Jedyne dziwne uczucie jest ze jedyna osoba która zna płeć naszego dziecka to lekarz, który musi się pilnować żeby nie wygadać tajemnicy. Al emi to pasuje.

 

[Paola_89]

Nieśmiało witam się na pokładzie mam, które spodziewają się dzieciątek w lutym 2021. W piątek potwierdziła się moja ciąża i dziecko moje będzie na świecie w okolicach 24 lutego. Jest to dla mnie szok, bo nie planowaliśmy już z mężem dziecka, zwłaszcza, że mamy już nastoletniego syna w domu. Ja bardzo się cieszę, bo zawsze chciałam miec min 2, ale mój mąż niekoniecznie. Już się przyzwyczaił do myśli, że nasza rodzina się powiększy i nawet zaczął się tym faktem cieszyć. Dzień dobry

Witamy kolejną lutówkę! Gratuluję
To fajna niespodzianka po latach mąż nie ma wyjścia jak cieszyć się z maluszka
Jak się czujesz? Syn już wie o rodzeństwie?

 

[Olunia8989]

Nieśmiało witam się na pokładzie mam, które spodziewają się dzieciątek w lutym 2021. W piątek potwierdziła się moja ciąża i dziecko moje będzie na świecie w okolicach 24 lutego. Jest to dla mnie szok, bo nie planowaliśmy już z mężem dziecka, zwłaszcza, że mamy już nastoletniego syna w domu. Ja bardzo się cieszę, bo zawsze chciałam miec min 2, ale mój mąż niekoniecznie. Już się przyzwyczaił do myśli, że nasza rodzina się powiększy i nawet zaczął się tym faktem cieszyć. Dzień dobry

Witamy moje gratulacje

 

[Renesmee]

Hey dziewczyny! Ja też mam termin na luty 2021 od tygodnia mam okropne mdłości i wymiotuje , jestem zmęczona, ciągle ucinam sobie drzemki. A od jutra znów do pracy.... Ginekolog mówi żebym brała L4.... Zaczynam się poważnie nad tym zastanawiać

 

[marta18691]

Hey dziewczyny! Ja też mam termin na luty 2021 od tygodnia mam okropne mdłości i wymiotuje , jestem zmęczona, ciągle ucinam sobie drzemki. A od jutra znów do pracy.... Ginekolog mówi żebym brała L4.... Zaczynam się poważnie nad tym zastanawiać

Super 1dziecko Twoje?

 

[Polsia]

Hey dziewczyny! Ja też mam termin na luty 2021 od tygodnia mam okropne mdłości i wymiotuje , jestem zmęczona, ciągle ucinam sobie drzemki. A od jutra znów do pracy.... Ginekolog mówi żebym brała L4.... Zaczynam się poważnie nad tym zastanawiać

Ja też ten tydzień przeżyłam ciężko, do południa jestem nieprzytomna i wymiotuję na każdy zapach, do 15 mogę przyjąć jakieś jedzenie, ale na siłę, a później mnie już tylko trochę mdli i najchętniej o 19 poszłabym spać. Jedyna dobra rzecz była taka, że szłam do pracy dopiero na 16, więc mogłam to odchorować w domu, a w tym tygodniu mam codziennie na 7 i nie wiem jak to przeżyję.
Jak tylko dowiedziałam się o ciąży miałam mocne postanowienie pracować jak najdłużej, ale teraz sama nie wiem na ile to jest realne. Nie mówiłam jeszcze w pracy o ciąży, bo jestem jeszcze przed pierwszym USG, które mam w czwartek. Nie chciałabym też tak zostawiać zespołu w pomniejszonym składzie, z drugiej strony muszę trochę o siebie zadbać . Nie spodziewałam się, że ten początek tak bardzo da mi popalić

 

[Agncze]

Witamy kolejną lutówkę! Gratuluję
To fajna niespodzianka po latach mąż nie ma wyjścia jak cieszyć się z maluszka
Jak się czujesz? Syn już wie o rodzeństwie?

Dzięki za miłe przyjęcie mnie do grona Jeśli chodzi o samopoczucie - dzięki, że pytasz. Oprócz mdłości (czasami bardzo uporczywych) wszytsko ok. Syn już wie, dowiedział się w piątek. Przyjął wiadomośc z usmiechem i łezką. Powiedział, że się cieszy i ogólnie koniec tematu. Chyba trochę chciał to rodzeństwo, ale on często gada to, co jego autorytet, czyli tata Moja rodzina i rodzina męża bardzo się cieszy