reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Przedeszystkim Gratuluje przyszłym mamom, mam do was pytanie bo wy jestescie na świeżo w temacie.
Znajoma jest w 6tc3d byla u lekarza ale zarodek maleńki tak na 4tc, cykle regularne 28dn, beta tydzień temu 350 ale nie powtarzała, myślicie że to jeszcze norma czy już sie zacząć martwić? Czy zrobienie teraz bety rozjaśni sytuację? Następna wizyta za 2tyg... pozostaje czekanie na rozwój sytuacji.
Zrobienie teraz bety będzie miało sens tylko jeśli zrobi ja 2x w odstępnie 48h czy prawidłowo rośnie. Jednoraowy wynik nie wnosi nic konkretnego do sprawy. Może to być puste jajo płodowe, ale do stwierdzenia tego trzeba kolejnego USG za kilka dni. Teoretycznie mozna zajść w ciągu miesiączki, albo tuż przed, ale to się zdarza raz na przysłowiowy milion.

Dziewczyny, które jesteście w ciąży po raz kolejny, a jest Was zdecydowana większość. Liczyłyscie kiedyś ile kosztowała Was ciąża i wyprawka dla dziecka? Wiem, że to bardzo indywidualna kwestia, ale może któraś z Was robiła jakies podsumowanie :D
Coś ponad 5 tys
 
reklama
Dziewczyny, które jesteście w ciąży po raz kolejny, a jest Was zdecydowana większość. Liczyłyscie kiedyś ile kosztowała Was ciąża i wyprawka dla dziecka? Wiem, że to bardzo indywidualna kwestia, ale może któraś z Was robiła jakies podsumowanie :D

Nie, nawet o tym nie pomyślałam żeby łącznie wszystko podliczać, w sumie nie miałabym w tym żadnego celu.
Można na prawdę ograniczyć się do minimum wydatków i moim zdaniem oszczędzić sobie wydatki takie jak wózek za 1500 zł, ja kupiłam za 300 zł i byłam zadowolona.
Przewijaka teraz nie bedziemy kupować. Łóżeczko mamy po Kornelii i będzie dla dzidziusia, materac w nim jest tez całkowicie w idealnym stanie.
Smoczek i butelkę odpuszczę, bo planuje karmić piersią.
Ciuszki to na start ten rozmiar 62 to tak po minimum wydam max 100 zł łącznie w ciucholandzie kupię 30 szt ciuszków i starczy. Mówię łącznie o body z długim, spodenki jakieś, skarpetki itd.
Laktator mam w idealnym stanie po ciąży z Kornelka, ale w sumie prawie w ogóle się nie przydał także odradzam kupowania.
Kocyki mam 3 szt po Kornelce także tez nie kupuje.

A ciąża to wiadomo można chodzić cała ciąże na wizyty co miesiąc na NFZ, kupować witaminy i ogólnie zdrowo się odżywiać także ja i tak kupuje witaminy pregna dha przy karmieniu piersią i one są tez przy ciąży.
Do lekarza prawie przez cała ciąże planujemy na NFZ chodzić, jedynie pod koniec 3 trymestru chce iść prywatnie do gabinetu ginekologa, który będzie tez na NFZ mnie prowadził i tam ma on lepszy sprzęt i usg w 3D/4D można zrobić na pamiątkę sobie.

Chyba tyle z wydatków.
Badań prenatalnych tych między 11-13 tyg ciąży teraz nie planujemy robić. To jest łącznie koszt 500 zł.
Nie dlatego, że szkoda pieniążków lecz dlatego, że nie czuje potrzeby skoro jesteśmy młodzi, zdrowi i córcia urodziła się zdrowa to nie będziemy się nakręcać i wyszukiwać na siłe genetycznych wad itd..
 
Dziewczyny, które jesteście w ciąży po raz kolejny, a jest Was zdecydowana większość. Liczyłyscie kiedyś ile kosztowała Was ciąża i wyprawka dla dziecka? Wiem, że to bardzo indywidualna kwestia, ale może któraś z Was robiła jakies podsumowanie :D
Ja nie liczyłam.
Ale no właśnie kazdemu wyjdzie inaczej. Każdy ma inne możliwości i potrzeby. Ja kupiłam używany wózek z myślą że będe używać tylko gondoli a spacerówke będę kupować inna.
Łóżeczko miałam po znajomych kupiliśmy tylko materac. Ale kupiłam dostawke do łóżka. W której spał do 8 miesiąca.
Przewijak też miałam po rodzinie.
Dużo kasy idzie na takie małe pierdoły.
Ubranka też można kupić tańsze i droższe. Używane albo nowe tu pole do popisuje jest duże.
Znam osobę która miała wózek za 13 tys.

Ja napewno muszę kupić nowy przewijak bo nasz cały po pekal.
Podwójny wózek.
Wanienke bo poszła do znajomych.
I kilka pierwszych ciuchów bo mieliśmy od kuzynki i poszły do nich spowrotem.

Jak będziesz miała pytanie czy coś się przydaje czy nie pisz napewno pomożemy :)

Co do ciąży chodzę prywatnie z pakietu medycznego także nie place. Placilam w pierwszej ciąży za usg trzeciego trymestru jakoś 300 zł musiałam zrobić z racji podejrzenia wodonercza u małego
Badania prenatalne robiłam z unijnego programu i teraz też mam nadzieję się załapać jak nie to 1 usg i test papa 500 zł usg polowkowe 300 zł
 
Ja chodziłam prywatnie i nadal tak chodzę. Prenatalne robiłam w pierwszej ciąży, ale lekarz mi wystawił skierowanie przez NFZ, teraz jest program unijny i też mam zamiar skorzystać. Mimo tego, że nie jestem "stara" to wg mnie warto pójść jak się ma możliwość. I nawet nie chodzi o doszukiwanie się wad genetycznych, ale są przypadki, że można maluchowi już w życiu płodowym pomoc, albo zaraz po urodzeniu. Moja koleżanka młoda, zdrowa, starszak zdrowy, a się okazało, że maluch z poważną wadą serca. Dzięki temu byli przygotowani na poród w odpowiednim ośrodku i zabieg w pierwszych dniach życia, dzięki któremu zyskał naprawdę super start.
Właśnie jak dziewczyny piszą, kupa pieniędzy odzie na pierdółki, które tak naprawdę nie zawsze są potrzebne. Ciuchy miałam właśnie po części od koleżanki, trochę nowych, wózek, łóżeczko, fotelik nowy, ale teraz już mi ten wydatek odpada. Wanienkę udało nam się kupić w promocji za 12 zł i posłuży jeszcze maluszkowi.
 
Ja chodziłam prywatnie i nadal tak chodzę. Prenatalne robiłam w pierwszej ciąży, ale lekarz mi wystawił skierowanie przez NFZ, teraz jest program unijny i też mam zamiar skorzystać. Mimo tego, że nie jestem "stara" to wg mnie warto pójść jak się ma możliwość. I nawet nie chodzi o doszukiwanie się wad genetycznych, ale są przypadki, że można maluchowi już w życiu płodowym pomoc, albo zaraz po urodzeniu. Moja koleżanka młoda, zdrowa, starszak zdrowy, a się okazało, że maluch z poważną wadą serca. Dzięki temu byli przygotowani na poród w odpowiednim ośrodku i zabieg w pierwszych dniach życia, dzięki któremu zyskał naprawdę super start.
Właśnie jak dziewczyny piszą, kupa pieniędzy odzie na pierdółki, które tak naprawdę nie zawsze są potrzebne. Ciuchy miałam właśnie po części od koleżanki, trochę nowych, wózek, łóżeczko, fotelik nowy, ale teraz już mi ten wydatek odpada. Wanienkę udało nam się kupić w promocji za 12 zł i posłuży jeszcze maluszkowi.
Dokładnie mam takie samo zdanie na temat tych badań. Nie wybaczyłabym sobie potem tego ze mogłam coś zrobić a nie zrobiłam. U nas lekarze wiedzieli po porodzie że młodego trzeba obserwować pod kątem y karku moczowego.

Cześć programów u nas się kończy w tym roku. Ale mam nadzieję dostać się w którejś przychodni.
 
Dziewczyny, które jesteście w ciąży po raz kolejny, a jest Was zdecydowana większość. Liczyłyscie kiedyś ile kosztowała Was ciąża i wyprawka dla dziecka? Wiem, że to bardzo indywidualna kwestia, ale może któraś z Was robiła jakies podsumowanie :D
Ja kupiłam naprawdę tylko niezbędne minimum w pierwszej ciąży. Podejrzewam, że coś koło 1000 zł poszło. Do tego wózek i dobry fotelik (bo w życiu nie włożyłbym dziecka do tego z zestawów 3w1) 2500 zł.
Ciąży nie przeliczałam. Chodziłam z prywatnie, ale z pakietem.
Nie, nawet o tym nie pomyślałam żeby łącznie wszystko podliczać, w sumie nie miałabym w tym żadnego celu.
Można na prawdę ograniczyć się do minimum wydatków i moim zdaniem oszczędzić sobie wydatki takie jak wózek za 1500 zł, ja kupiłam za 300 zł i byłam zadowolona.
Przewijaka teraz nie bedziemy kupować. Łóżeczko mamy po Kornelii i będzie dla dzidziusia, materac w nim jest tez całkowicie w idealnym stanie.
Smoczek i butelkę odpuszczę, bo planuje karmić piersią.
Ciuszki to na start ten rozmiar 62 to tak po minimum wydam max 100 zł łącznie w ciucholandzie kupię 30 szt ciuszków i starczy. Mówię łącznie o body z długim, spodenki jakieś, skarpetki itd.
Laktator mam w idealnym stanie po ciąży z Kornelka, ale w sumie prawie w ogóle się nie przydał także odradzam kupowania.
Kocyki mam 3 szt po Kornelce także tez nie kupuje.

A ciąża to wiadomo można chodzić cała ciąże na wizyty co miesiąc na NFZ, kupować witaminy i ogólnie zdrowo się odżywiać także ja i tak kupuje witaminy pregna dha przy karmieniu piersią i one są tez przy ciąży.
Do lekarza prawie przez cała ciąże planujemy na NFZ chodzić, jedynie pod koniec 3 trymestru chce iść prywatnie do gabinetu ginekologa, który będzie tez na NFZ mnie prowadził i tam ma on lepszy sprzęt i usg w 3D/4D można zrobić na pamiątkę sobie.

Chyba tyle z wydatków.
Badań prenatalnych tych między 11-13 tyg ciąży teraz nie planujemy robić. To jest łącznie koszt 500 zł.
Nie dlatego, że szkoda pieniążków lecz dlatego, że nie czuje potrzeby skoro jesteśmy młodzi, zdrowi i córcia urodziła się zdrowa to nie będziemy się nakręcać i wyszukiwać na siłe genetycznych wad itd..
Ja będę robić oba prenatalne. Też jestem młoda i zdrowa , też mam zdrowe dziecko. Nie gwarantuje to jednak, że drugie dziecko też takie będzie. Mam nadzieję oczywiście, że wszystko będzie dobrze i to tylko uspokoi moją głowę. A jeśli wyszły by jakiekolwiek nieprawidłowości to będzie czas na ewentualną reakcję.
 
A czy
Ja chodziłam prywatnie i nadal tak chodzę. Prenatalne robiłam w pierwszej ciąży, ale lekarz mi wystawił skierowanie przez NFZ, teraz jest program unijny i też mam zamiar skorzystać. Mimo tego, że nie jestem "stara" to wg mnie warto pójść jak się ma możliwość. I nawet nie chodzi o doszukiwanie się wad genetycznych, ale są przypadki, że można maluchowi już w życiu płodowym pomoc, albo zaraz po urodzeniu. Moja koleżanka młoda, zdrowa, starszak zdrowy, a się okazało, że maluch z poważną wadą serca. Dzięki temu byli przygotowani na poród w odpowiednim ośrodku i zabieg w pierwszych dniach życia, dzięki któremu zyskał naprawdę super start.
Właśnie jak dziewczyny piszą, kupa pieniędzy odzie na pierdółki, które tak naprawdę nie zawsze są potrzebne. Ciuchy miałam właśnie po części od koleżanki, trochę nowych, wózek, łóżeczko, fotelik nowy, ale teraz już mi ten wydatek odpada. Wanienkę udało nam się kupić w promocji za 12 zł i posłuży jeszcze maluszkowi.
Na badania prenatalne dostalam juz skierowanie, ponieważ chorowałam przed ciąża na niedoczynność tarczycy i należą mi sie na nfz. Z tym że panie w recepcji odmówiły zapisania mnie na wizyte, bo lekarz nie napisał daty porodu. :/ chyba poczekam do następnej wizyty i poproszę go o dopisanie, czy myślicie ze powinnam się z nim skontaktować jak najszybciej? Jest jakis problem z terminami na badania prenatalne? Jakie macie doświadczenia?
 
A czy
Na badania prenatalne dostalam juz skierowanie, ponieważ chorowałam przed ciąża na niedoczynność tarczycy i należą mi sie na nfz. Z tym że panie w recepcji odmówiły zapisania mnie na wizyte, bo lekarz nie napisał daty porodu. :/ chyba poczekam do następnej wizyty i poproszę go o dopisanie, czy myślicie ze powinnam się z nim skontaktować jak najszybciej? Jest jakis problem z terminami na badania prenatalne? Jakie macie doświadczenia?
Zależy od miejsca gdzie będziesz je robić. Jeśli robią badania na NFZ to mogą mieć "Zapchane " Miejsca. A ważne jest żeby się zmieścić w tym przedziale tygodni.
 
reklama
A czy
Na badania prenatalne dostalam juz skierowanie, ponieważ chorowałam przed ciąża na niedoczynność tarczycy i należą mi sie na nfz. Z tym że panie w recepcji odmówiły zapisania mnie na wizyte, bo lekarz nie napisał daty porodu. :/ chyba poczekam do następnej wizyty i poproszę go o dopisanie, czy myślicie ze powinnam się z nim skontaktować jak najszybciej? Jest jakis problem z terminami na badania prenatalne? Jakie macie doświadczenia?
Badanie musi być wykonane w odpowiednim czasie ciąży, więc niech Ci lekarz uzupełni papier, bo później może być ciężko z terminem. Panie mogły Cię wpisać na podstawie takiej daty jak mówisz a doniosłabyś uzupełniony dokument, ale widać, ktoś miał tam gorszy dzień.
Jeśli chodzi o fotelik, to jestem tego samego zdania co Brrrownie. Mam kota na punkcie przewożenia dzieci w samochodzie
 
Do góry