reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

to ciesz się tym spokojem póki możesz [emoji1]
zachcianki nie należą do żadnych przyjemności jeśli nie masz pod ręką wybranego jedzenia, u mnie zaraz robi się masakryczny metaliczny posmak i zaczyna mnie mdlić, normalnie ze skrajności w skrajność[emoji854]
Hahaha spokój przy niespełna roczniaku :p.
 
reklama
Sięgając pamięcią to przy pierwszej ciąży zachcianki i mdłości pojawiły mi się dopiero jakoś w 8-9 tyg. i to też sporadycznie a teraz to normalnie karuzela
 
Cześć wieczornie. Ale napisałyście 😁 już się pogubiłam komu co miałam odpisać.

Gratuluję wszystkim dzisiejszych udanych wizyt.

U mnie w pracy wie moja bezpośrednia przełożona, od 1 lipca idę na l4, bo mam taki a nie inny charakter pracy. Gdyby nie to, że zobowiązałam się do końca miesiąca, to już siedziałabym w domu. Wczoraj miałam tyle pracy, że ledwie do domu się dowleklam, taka wypompowana.

Póki co jeszcze nikomu nie mówiliśmy o ciąży,jesli ktoś zapyta, to nie zaprzeczę, ale myślę, że po następnej wizycie jak wszystko będzie dobrze, to powiemy. Niech mają niespodziankę 😊

Pierwsze co, to muszę kupić adapter do pasa, bo dużo się przemieszczam i nie chce się ugniatać i nową poduszkę cebuszkę, bo moja już baaardzo zmęczona życiem. Reszty na razie nie. Kusi, ale nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać 🤣 mam kilka uniseksow po starszej, ale ona rodzona latem i to upalnym.

🤔 Co jeszcze?
Aaa torbiele lubią się wchłaniać, więc trzeba być dobrej myśli. I zdecydowanie 2-3 konsultacje różnych lekarzy jeśli już padnie decyzja o usunięciu zabiegowym.
 
Też mam taką nadzieję... W poprzednim cyklu poszłam do przypadkowego lekarza bo strasznie bolał mnie brzuch i okazało się że mam zapalenie pęcherza. Szlam z lekiem że jestem moze w jakiejś zagrożonej ciąży skoro tak mnie boli. Ulżyło mi że to tylko zapalenie. Ciąży nie było za to była torbiel i lekarz nawet mi nie powiedział ile miała mm ale wyglądała na dużą. Nie wiem czemu mi nie powiedział. Mi w tamtym kontekście ulżyło bo to był straszny ból od tego pęcherza. Kiedyś wczesniej miałam 40 mm i się wchlonela. Ale to pewnie trwało kilka miesięcy. Trzymaj się i staraj nie denerwować. Wiem że to trudne. W poprzedniej ciąży miałam krwiaka cały drugi trymestr i moje chodzenie ograniczało się do kursu pokój toaleta kuchnia. Ale wszystko się wchlonelo albo wyleciało. Modlę się żeby Ci się wchlonelo i żebyś uniknęła operacji. A jeśli miała by być to lekarze wiedzą co robią skoro to proponują.
Dziękuję Ci bardzo. Daj znać co u Twojego lekarza wyjdzie. 😘
 
Mam nadzieję, że będzie dobrze :)
Niestety jedyne co możesz zrobić to zaufać lekarzom i być pozytywnej myśli.
Też jestem za tym, żeby w razie w konsultować się z innym lekarzem.
Wcześniej nie miałaś pojęcia o obecności tej torbieli?



Pakowanko, bo ruszamy jutro na mazury [emoji560][emoji3508]
Dobrze, bo już się zafiksowałam na tym że za tydzień pierwsza wizyta...



Oj tak. I to nie jeden a wiele takich przypadków.
Wiem, że ciężko ale musisz cierpliwie czekać :) trzymam kciuki, żeby było dobrze :)
Wystarczy, że owu przesunęła się 2-3 dni i już na serduszko za wcześnie.
Miesięc wczesniej w okolicach dni płodych lekarz ktory robił mi usg powiedział ze to pęcherzyk 🙄
 
Wiem, że dziś niemiłosiernie spamuje. Przepraszam Was bardzo, jeszcze nie do końca ogarniam forum, a jeszcze emocje robią swoje. Wrzucam Wam mojego fasolka :)
 

Załączniki

  • IMG_20200625_191742.jpg
    IMG_20200625_191742.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 79
reklama
Do góry