reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
U nas problemów ze snem ciag dalszy ;D do mojej bezsennosci dołączyl mega glod w nocy jak nie spie ;D jak nie wstanę coś zjeść to ssie w żołądku jakbym nie wiadomo ile nie jadla ;p
 
Dziewczyny ja dziś od rana mam jakiś syndrom wicia gniazda:D Do porodu niby dwa tygodnie ;p a ja dzisiaj od rana szykuje pokoik, pościel, łóżeczko, komoda poukładana na tip top. Czułam jakiś niepokój od rana i przymus że trzeba to przygotować :D zgłupiałam :D haha
 
Ja takie coś miałam ponad dwa tygodnie temu [emoji28][emoji28] walizkę musiałam mieć spakowaną, oglądałam filmiki ze szkoły rodzenia, co prawda już je oglądałam raz ale miałam wrażenie że nic z nich nie pamiętam [emoji1][emoji1]
Dziewczyny ja dziś od rana mam jakiś syndrom wicia gniazda:D Do porodu niby dwa tygodnie ;p a ja dzisiaj od rana szykuje pokoik, pościel, łóżeczko, komoda poukładana na tip top. Czułam jakiś niepokój od rana i przymus że trzeba to przygotować :D zgłupiałam :D haha
 
Ja takie coś miałam ponad dwa tygodnie temu [emoji28][emoji28] walizkę musiałam mieć spakowaną, oglądałam filmiki ze szkoły rodzenia, co prawda już je oglądałam raz ale miałam wrażenie że nic z nich nie pamiętam [emoji1][emoji1]
Ja już dziś przygotowałam łóżeczko, uszykowałam pościel chociaż wiem że może być tak że zanim urodzę to już ją będę musiała uprać znów bo się zakurzy :D I od takie natchnienie od samego rana:D
 
Witajcie! Melduję 36+0🎉🎈🎊. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Już wiem, dlaczeo większość z Was zaczęła szykować walizki w zeszłym roku, ja mam mieć gotową na za tydzień!!!, zabrałam się za to 2 stycznia i... jestem w czarnej dupie, niby wszystko mam, a ciągle coś zmieniam, przekladam, dokladam, wyjmuję, dopieram, dokupuję... bref, ciężko to idzie😀. Dobrze, że piszecie o lezeniu na bokach i uczuciu, jakbyście maluchy przygniatały, bo ja od kilku dni też o tym myślałam. Ja w 20 kilku tygodnich miałam mnóstwo skurczy, twardnień brzucha, uczucia ciężkości, dziecko nisko itp, teraz nic, cisza, zero czegokolwiek i leków już żadnych nie biorę. Nie wiem czy mam dużo czy za mało ubranek, pogubiłam się w tym już, jak będzie za mało, to mój facet już jest tal wytrenowany w zakupach dla naszej córeczki, że pojedzie i dokupi co trzeba😊. A jaką jej słodką sukieneczkę na wyjście ze szpitala kupił😍😍... tylko, że najmniejszy rozmiar to 62cm był, więc raczej w marcu dopiero z raz w nią ją ubierzemy😁😀. Łóżeczko złożymy w ten weekend, ja jeszcze komodę z przewijakiem szukam..., na luzie damy radę.
Pozdrawiam Was wszystkie😍.
P.S.
Nigdy wczesniej nie jadłam tylu jabłek, co w tej ciąży🍎🍏
 
reklama
Dlatego ja pościel w łóżeczku przykryłam kocem żeby się nie zakurzyła [emoji16]
Ja już dziś przygotowałam łóżeczko, uszykowałam pościel chociaż wiem że może być tak że zanim urodzę to już ją będę musiała uprać znów bo się zakurzy :D I od takie natchnienie od samego rana:D
 
Do góry