reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Witajcie! Melduję 36+0🎉🎈🎊. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Już wiem, dlaczeo większość z Was zaczęła szykować walizki w zeszłym roku, ja mam mieć gotową na za tydzień!!!, zabrałam się za to 2 stycznia i... jestem w czarnej dupie, niby wszystko mam, a ciągle coś zmieniam, przekladam, dokladam, wyjmuję, dopieram, dokupuję... bref, ciężko to idzie😀. Dobrze, że piszecie o lezeniu na bokach i uczuciu, jakbyście maluchy przygniatały, bo ja od kilku dni też o tym myślałam. Ja w 20 kilku tygodnich miałam mnóstwo skurczy, twardnień brzucha, uczucia ciężkości, dziecko nisko itp, teraz nic, cisza, zero czegokolwiek i leków już żadnych nie biorę. Nie wiem czy mam dużo czy za mało ubranek, pogubiłam się w tym już, jak będzie za mało, to mój facet już jest tal wytrenowany w zakupach dla naszej córeczki, że pojedzie i dokupi co trzeba😊. A jaką jej słodką sukieneczkę na wyjście ze szpitala kupił😍😍... tylko, że najmniejszy rozmiar to 62cm był, więc raczej w marcu dopiero z raz w nią ją ubierzemy😁😀. Łóżeczko złożymy w ten weekend, ja jeszcze komodę z przewijakiem szukam..., na luzie damy radę.
Pozdrawiam Was wszystkie😍.
P.S.
Nigdy wczesniej nie jadłam tylu jabłek, co w tej ciąży🍎🍏
Mi ostatnio lekarz powiedział że równo od 37 + 0 tc to nie wcześniak. To już nie wiem jak to jest? 🤔
 
reklama
Witajcie! Melduję 36+0🎉🎈🎊. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Już wiem, dlaczeo większość z Was zaczęła szykować walizki w zeszłym roku, ja mam mieć gotową na za tydzień!!!, zabrałam się za to 2 stycznia i... jestem w czarnej dupie, niby wszystko mam, a ciągle coś zmieniam, przekladam, dokladam, wyjmuję, dopieram, dokupuję... bref, ciężko to idzie😀. Dobrze, że piszecie o lezeniu na bokach i uczuciu, jakbyście maluchy przygniatały, bo ja od kilku dni też o tym myślałam. Ja w 20 kilku tygodnich miałam mnóstwo skurczy, twardnień brzucha, uczucia ciężkości, dziecko nisko itp, teraz nic, cisza, zero czegokolwiek i leków już żadnych nie biorę. Nie wiem czy mam dużo czy za mało ubranek, pogubiłam się w tym już, jak będzie za mało, to mój facet już jest tal wytrenowany w zakupach dla naszej córeczki, że pojedzie i dokupi co trzeba😊. A jaką jej słodką sukieneczkę na wyjście ze szpitala kupił😍😍... tylko, że najmniejszy rozmiar to 62cm był, więc raczej w marcu dopiero z raz w nią ją ubierzemy😁😀. Łóżeczko złożymy w ten weekend, ja jeszcze komodę z przewijakiem szukam..., na luzie damy radę.
Pozdrawiam Was wszystkie😍.
P.S.
Nigdy wczesniej nie jadłam tylu jabłek, co w tej ciąży🍎🍏
Witaj w klubie, moja walizka leży rozwalona, już raz mi spadła i się wszystko z niej wysypało, a tak logistycznie starałam się wszystko upchać 😂 i czeka na dopakowanie i sprawdzenie wszystkiego, ale jeszcze na kilka rzeczy czekam aż przyjdą, potem jeszcze je wyprać i dopiero będę zamykać 😃 Plan na najbliższy weekend to przyciąć przewijak do wielkości stołu 🤦‍♀️ I never again mebli z Ikei!
W ogóle zazdroszczę Ci tego luźnego podejścia, ja niby większość mam gotową, porodu przedwczesnego też się nie spodziewam, a stresuję się dosłownie wszystkim, to chyba wychodzi mój chory perfekcjonizm 🙄
A jabłko jak wczoraj dorwałam, to jakbym z rok jabłek nie jadła 😂
 
To u mnie tez tesciowa zawsze mowi wybierz zamow ja zapłacę 😂 szczególnie, ze poznała moja szczerośc juz. Ja ogolnie lubie minimalizm 😂im mniej rzeczy to moj umysł lepiej pracuje. Tak samo mam z bujaczkami nienawidze tych kolorowych grających 😂no trafia mnie cholera😂
Ja też tak mam, dlatego nie zmieniłam mieszkania w przedszkole, szczególnie, że właściciele nic nie wiedzą o nowym mieszkańcu 😂 zabawek mam mało, ciuszków też, tylko to co potrzeba i zawsze się wkurzam jak coś niepotrzebnego leży na widoku. Ostatnio zrobiłam chłopakowi awanturę, że przytachał z domu rodzinnego całą torbę rzeczy, w tym jakieś za małe koszulki piłkarskie i chce to trzymać w szafie :o Że niby jakieś kolekcjonerskie, ale po co to komu jak ani nie założy ani nawet na to nie patrzy, bo leży w szafie? Ja bym zaraz wywaliła albo sprzedała jak to ma jakąś wartość 😂
 
Moj bedzie mial wolne od 1do 14lutego i bedzie musial sam potem ogarniac wszytsko z 2dzieci przedszkole i dom starsza corka jeszcze 5lutego ma balik [emoji322]
Da radę, przy dwójce to już pewnie zaprawiony w bojach 😁 Podobno jak się ma już dwójkę dzieci, to to trzecie i kolejne nie robi już różnicy 😂 Ja wczoraj rozkminiałam z siostrą jak to jest z pięcioraczkami, bo niedawno się u nas w Poznaniu urodziły i to jeszcze wcześniaki :o Mało, że ja ledwo daję radę z brzuchem przy jednym dziecku, to jeszcze weź sobie na raz ogarnij 5 dzieci, 5 fotelików, 5 łóżeczek :o To i auto trzeba większe kupić i mieszkanie 😲
 
Witajcie! Melduję 36+0🎉🎈🎊. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Mi ostatnio lekarz powiedział że równo od 37 + 0 tc to nie wcześniak. To już nie wiem jak to jest? 🤔
Dziecko urodzone między 34 a 36 tygodniem (do 36+6) to późny wcześniak, dopiero od 37+0 już nie jest wcześniakiem.


Ja w łóżeczku mam aktualnie tylko materac + ochraniacz wodoodporny, a pościel leży uprawna w szufladzie, by się właśnie nie kurzyła. Chociaż kołderka to chyba trochę poczeka na swój debiut, bo będę się bała SIDS. Muszę chyba dokupić jeszcze śpiworek do spania, żebym się nie martwiła o bezpieczeństwo malucha.
 
Witaj w klubie, moja walizka leży rozwalona, już raz mi spadła i się wszystko z niej wysypało, a tak logistycznie starałam się wszystko upchać 😂 i czeka na dopakowanie i sprawdzenie wszystkiego, ale jeszcze na kilka rzeczy czekam aż przyjdą, potem jeszcze je wyprać i dopiero będę zamykać 😃 Plan na najbliższy weekend to przyciąć przewijak do wielkości stołu 🤦‍♀️ I never again mebli z Ikei!
W ogóle zazdroszczę Ci tego luźnego podejścia, ja niby większość mam gotową, porodu przedwczesnego też się nie spodziewam, a stresuję się dosłownie wszystkim, to chyba wychodzi mój chory perfekcjonizm 🙄
A jabłko jak wczoraj dorwałam, to jakbym z rok jabłek nie jadła 😂
Widzisz, bo ja na to wszystko patrzę z innej strony. Lezalam przez kilkanascie tygodni w stresie, ze urodzę przedwczesnie i dzidziuś znowu martwy będzie, teraz z każdym dniem to się kompletnie realnie zmienia i ja tylko tego się trzymam, stąd ten luz.
A jabłka są przepyszne!
 
reklama
No wiem piecioraczki to ogien zeby ogarnac wszytskich[emoji23]
Da radę, przy dwójce to już pewnie zaprawiony w bojach [emoji16] Podobno jak się ma już dwójkę dzieci, to to trzecie i kolejne nie robi już różnicy [emoji23] Ja wczoraj rozkminiałam z siostrą jak to jest z pięcioraczkami, bo niedawno się u nas w Poznaniu urodziły i to jeszcze wcześniaki :o Mało, że ja ledwo daję radę z brzuchem przy jednym dziecku, to jeszcze weź sobie na raz ogarnij 5 dzieci, 5 fotelików, 5 łóżeczek :o To i auto trzeba większe kupić i mieszkanie [emoji44]
 
Do góry