Mi ostatnio lekarz powiedział że równo od 37 + 0 tc to nie wcześniak. To już nie wiem jak to jest?Witajcie! Melduję 36+0. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Już wiem, dlaczeo większość z Was zaczęła szykować walizki w zeszłym roku, ja mam mieć gotową na za tydzień!!!, zabrałam się za to 2 stycznia i... jestem w czarnej dupie, niby wszystko mam, a ciągle coś zmieniam, przekladam, dokladam, wyjmuję, dopieram, dokupuję... bref, ciężko to idzie. Dobrze, że piszecie o lezeniu na bokach i uczuciu, jakbyście maluchy przygniatały, bo ja od kilku dni też o tym myślałam. Ja w 20 kilku tygodnich miałam mnóstwo skurczy, twardnień brzucha, uczucia ciężkości, dziecko nisko itp, teraz nic, cisza, zero czegokolwiek i leków już żadnych nie biorę. Nie wiem czy mam dużo czy za mało ubranek, pogubiłam się w tym już, jak będzie za mało, to mój facet już jest tal wytrenowany w zakupach dla naszej córeczki, że pojedzie i dokupi co trzeba. A jaką jej słodką sukieneczkę na wyjście ze szpitala kupił... tylko, że najmniejszy rozmiar to 62cm był, więc raczej w marcu dopiero z raz w nią ją ubierzemy. Łóżeczko złożymy w ten weekend, ja jeszcze komodę z przewijakiem szukam..., na luzie damy radę.
Pozdrawiam Was wszystkie.
P.S.
Nigdy wczesniej nie jadłam tylu jabłek, co w tej ciąży
reklama
37+0 to nie wczesniak. Wcześniej to wczesniak. Moj lekarz mówi, ze i tak duzo dzieci jeszcze ma problemy z oddychaniem w tym tygodniu. Dlatego lepiej jeszcze tydzień sie poturlaćMi ostatnio lekarz powiedział że równo od 37 + 0 tc to nie wcześniak. To już nie wiem jak to jest?
Ja nie daje, zadnych ochraniaczy na boki, kolderek etc. Materac, mata ochronna, przescieradlo bez kolderek, karuzeli etcTo masz czas jeszcze ja jeszcze mam 1pralke do wyprania bo dostalam od sasiadki[emoji23]
Witaj w klubie, moja walizka leży rozwalona, już raz mi spadła i się wszystko z niej wysypało, a tak logistycznie starałam się wszystko upchać i czeka na dopakowanie i sprawdzenie wszystkiego, ale jeszcze na kilka rzeczy czekam aż przyjdą, potem jeszcze je wyprać i dopiero będę zamykać Plan na najbliższy weekend to przyciąć przewijak do wielkości stołu I never again mebli z Ikei!Witajcie! Melduję 36+0. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Już wiem, dlaczeo większość z Was zaczęła szykować walizki w zeszłym roku, ja mam mieć gotową na za tydzień!!!, zabrałam się za to 2 stycznia i... jestem w czarnej dupie, niby wszystko mam, a ciągle coś zmieniam, przekladam, dokladam, wyjmuję, dopieram, dokupuję... bref, ciężko to idzie. Dobrze, że piszecie o lezeniu na bokach i uczuciu, jakbyście maluchy przygniatały, bo ja od kilku dni też o tym myślałam. Ja w 20 kilku tygodnich miałam mnóstwo skurczy, twardnień brzucha, uczucia ciężkości, dziecko nisko itp, teraz nic, cisza, zero czegokolwiek i leków już żadnych nie biorę. Nie wiem czy mam dużo czy za mało ubranek, pogubiłam się w tym już, jak będzie za mało, to mój facet już jest tal wytrenowany w zakupach dla naszej córeczki, że pojedzie i dokupi co trzeba. A jaką jej słodką sukieneczkę na wyjście ze szpitala kupił... tylko, że najmniejszy rozmiar to 62cm był, więc raczej w marcu dopiero z raz w nią ją ubierzemy. Łóżeczko złożymy w ten weekend, ja jeszcze komodę z przewijakiem szukam..., na luzie damy radę.
Pozdrawiam Was wszystkie.
P.S.
Nigdy wczesniej nie jadłam tylu jabłek, co w tej ciąży
W ogóle zazdroszczę Ci tego luźnego podejścia, ja niby większość mam gotową, porodu przedwczesnego też się nie spodziewam, a stresuję się dosłownie wszystkim, to chyba wychodzi mój chory perfekcjonizm
A jabłko jak wczoraj dorwałam, to jakbym z rok jabłek nie jadła
Ja też tak mam, dlatego nie zmieniłam mieszkania w przedszkole, szczególnie, że właściciele nic nie wiedzą o nowym mieszkańcu zabawek mam mało, ciuszków też, tylko to co potrzeba i zawsze się wkurzam jak coś niepotrzebnego leży na widoku. Ostatnio zrobiłam chłopakowi awanturę, że przytachał z domu rodzinnego całą torbę rzeczy, w tym jakieś za małe koszulki piłkarskie i chce to trzymać w szafie Że niby jakieś kolekcjonerskie, ale po co to komu jak ani nie założy ani nawet na to nie patrzy, bo leży w szafie? Ja bym zaraz wywaliła albo sprzedała jak to ma jakąś wartośćTo u mnie tez tesciowa zawsze mowi wybierz zamow ja zapłacę szczególnie, ze poznała moja szczerośc juz. Ja ogolnie lubie minimalizm im mniej rzeczy to moj umysł lepiej pracuje. Tak samo mam z bujaczkami nienawidze tych kolorowych grających no trafia mnie cholera
Da radę, przy dwójce to już pewnie zaprawiony w bojach Podobno jak się ma już dwójkę dzieci, to to trzecie i kolejne nie robi już różnicy Ja wczoraj rozkminiałam z siostrą jak to jest z pięcioraczkami, bo niedawno się u nas w Poznaniu urodziły i to jeszcze wcześniaki Mało, że ja ledwo daję radę z brzuchem przy jednym dziecku, to jeszcze weź sobie na raz ogarnij 5 dzieci, 5 fotelików, 5 łóżeczek To i auto trzeba większe kupić i mieszkanieMoj bedzie mial wolne od 1do 14lutego i bedzie musial sam potem ogarniac wszytsko z 2dzieci przedszkole i dom starsza corka jeszcze 5lutego ma balik [emoji322]
Ja tak samo, im mniej tego badziewia tym lepiejJa nie daje, zadnych ochraniaczy na boki, kolderek etc. Materac, mata ochronna, przescieradlo bez kolderek, karuzeli etc
KarolinaAnna.K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2020
- Postów
- 1 012
Witajcie! Melduję 36+0. Od jutra koniec wcześniactwa❤.
Dziecko urodzone między 34 a 36 tygodniem (do 36+6) to późny wcześniak, dopiero od 37+0 już nie jest wcześniakiem.Mi ostatnio lekarz powiedział że równo od 37 + 0 tc to nie wcześniak. To już nie wiem jak to jest?
Ja w łóżeczku mam aktualnie tylko materac + ochraniacz wodoodporny, a pościel leży uprawna w szufladzie, by się właśnie nie kurzyła. Chociaż kołderka to chyba trochę poczeka na swój debiut, bo będę się bała SIDS. Muszę chyba dokupić jeszcze śpiworek do spania, żebym się nie martwiła o bezpieczeństwo malucha.
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 764
Widzisz, bo ja na to wszystko patrzę z innej strony. Lezalam przez kilkanascie tygodni w stresie, ze urodzę przedwczesnie i dzidziuś znowu martwy będzie, teraz z każdym dniem to się kompletnie realnie zmienia i ja tylko tego się trzymam, stąd ten luz.Witaj w klubie, moja walizka leży rozwalona, już raz mi spadła i się wszystko z niej wysypało, a tak logistycznie starałam się wszystko upchać i czeka na dopakowanie i sprawdzenie wszystkiego, ale jeszcze na kilka rzeczy czekam aż przyjdą, potem jeszcze je wyprać i dopiero będę zamykać Plan na najbliższy weekend to przyciąć przewijak do wielkości stołu I never again mebli z Ikei!
W ogóle zazdroszczę Ci tego luźnego podejścia, ja niby większość mam gotową, porodu przedwczesnego też się nie spodziewam, a stresuję się dosłownie wszystkim, to chyba wychodzi mój chory perfekcjonizm
A jabłko jak wczoraj dorwałam, to jakbym z rok jabłek nie jadła
A jabłka są przepyszne!
reklama
marta18691
Fanka BB :)
No wiem piecioraczki to ogien zeby ogarnac wszytskich[emoji23]
Da radę, przy dwójce to już pewnie zaprawiony w bojach [emoji16] Podobno jak się ma już dwójkę dzieci, to to trzecie i kolejne nie robi już różnicy [emoji23] Ja wczoraj rozkminiałam z siostrą jak to jest z pięcioraczkami, bo niedawno się u nas w Poznaniu urodziły i to jeszcze wcześniaki Mało, że ja ledwo daję radę z brzuchem przy jednym dziecku, to jeszcze weź sobie na raz ogarnij 5 dzieci, 5 fotelików, 5 łóżeczek To i auto trzeba większe kupić i mieszkanie [emoji44]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 441 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: