reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Nie ma.lekko.niestety... Ale marzę by dziecku dac więcej niż sama mialam. Zawsze mogłam i mogę liczyc na rodziców nie chodzi tu o kwestie finansowe bo teraz sami finansują moja siostra by mogla studiować medycynę w innym mieście. Ja radziłam sobie sama i byłam dumna że potrafiłam zarobić sama na swoje potrzeby teraz ta młodzież ma.niestwty inne podejście nauczeni by tylko brać i iść na łatwiznę
Ja tak samo mam bardzo dobrych rodziców moj maz tez. Możemy na nich liczyć ale od początku sami sami i sami 😁 i pragne dac dziecia wiecdj niz sama mialam!
 
Dziewczyny ale sie narobilam ledwo zyje! A goście niedlugo beda 😂
 

Załączniki

  • IMG_20210109_163204.jpg
    IMG_20210109_163204.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 87
Ja to pewnie nic nie dostanę 😂 chociaż łańcuszka akurat bym nie chciała, bo nie noszę, a zwłaszcza z motywem kościelnym, ale tyle to myślę, że wie. Chociaż z facetami to różnie, mówiłam mu kiedyś (jak sama ogarniałam co jest czym) czym się różnić śpioch od pajaca, co to body, półpajac i rampers, a jak dziś pokazała na szkole rodzenia lalkę w śpiochu i pytała panów jak to odzienie się nazywa to żaden nie wiedział 😂
Macie szkole rodzenia normalnie ? I jeszcze z facetami?
 
Macie szkole rodzenia normalnie ? I jeszcze z facetami?
Tak, stacjonarnie, tyle, że w maskach i max 4 pary na grupę ;) Dzisiaj akurat były zajęcia jednorazowe z "obsługi" niemowlaka, chciałam jeszcze iść na zajęcia z karmienia, ale nie organizują, chyba nie ma chętnych :( Tylko na pierwszych zajęciach z porodu dziewczyny były same i się pytała, czy wyrażamy zgodę na obecność partnerów od kolejnych zajęć.
 
Moj wujek w wojsku dostal juz nakaz szczepienia!! Inaczej zwolnienie..
Teściowa jest dyspozytorką na pogotowiy i normalnie każdy kto chce się wpisuje na listę i u nich w mieście 70% medycznych się zaszczepiło.
Zastanawia mnie to że takich rzeczy że nie wiadomo co nam będą wstrzykać jakie śmiercionośne albo sterylizujące substancje, jsst pełno ale skąd te info:O
I czemu mieliby nie podawać tych substancji i czipów noworodkom w tych pierwszych w życiu szczepionkach?
 
Teściowa jest dyspozytorką na pogotowiy i normalnie każdy kto chce się wpisuje na listę i u nich w mieście 70% medycznych się zaszczepiło.
Zastanawia mnie to że takich rzeczy że nie wiadomo co nam będą wstrzykać jakie śmiercionośne albo sterylizujące substancje, jsst pełno ale skąd te info:O
I czemu mieliby nie podawać tych substancji i czipów noworodkom w tych pierwszych w życiu szczepionkach?
Teraz przymusu nie ma ale pewnie bedzie. Kto sie nie zaszczepi to niedostanie sie do lekarza czy cos 😁 ja tam czipow się nie boję bo ja już mam czip telefon 😂😂😂
 
reklama
Teściowa jest dyspozytorką na pogotowiy i normalnie każdy kto chce się wpisuje na listę i u nich w mieście 70% medycznych się zaszczepiło.
Zastanawia mnie to że takich rzeczy że nie wiadomo co nam będą wstrzykać jakie śmiercionośne albo sterylizujące substancje, jsst pełno ale skąd te info:O
I czemu mieliby nie podawać tych substancji i czipów noworodkom w tych pierwszych w życiu szczepionkach?
Takie informacje to raczej sieją ludzie słabo wykształceni, antyszczepionkowcy, wyznawcy Zięby i innych tam "specjalistów", że coś innego nam wstrzykną akurat w tej szczepionce 😂 Ja ogólnie nic do tej szczepionki nie mam, dobrze, że jest, ale póki co szczepić się nie zamierzam tak jak nie szczepiłam się nigdy na grypę. Jakoś nie mam zaufania do tych nowych szczepionek, zwłaszcza na wirusy, które wciąż mutują, a szczepionka nie daje dłuższej odporności (o ile w ogóle jakąś daje), poza tym mam raczej dobrą odporność, nigdy nawet nie zastanawiałam się, czy się szczepić na grypę, może dlatego, że nigdy na nią nie chorowałam, ale to bardziej kwestia mojego wyboru niż obawy przed samą szczepionką i jej składem. Podchodzę do niej raczej sceptycznie jak do leków - nie lubię ich brać, ale jak trzeba no to trudno ;)
 
Do góry