reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Ja tak samo, nowych rzeczy mam tylko te które były konieczne- np laktator. Jest tyle rzeczy które nie muszą być nowe(mebelki, ubrania), ale się cieszę że jest tak dużo osób które oficjalnie kupują używki, mniej wspierać produkcję a recykling, a planeta i porftel się cieszą 😁
Ja laktator akurat mam używany :) Za to cała reszta nowa, jedynie ciuszków trochę po dzieciach siostry (po obcych już bym miała opór, żeby wziąć), nie chciałabym używanego łóżeczka, wanienki, czy przewijaka, to takie zbyt osobiste. Laktator też bym pewnie kupiła nowy, gdyby siostra mi nie dała albo byłby tańszy, ale nawet nie wiem, czy się przyda, więc lepiej, że jest używka 😀
 
Sama dopytywałam czy to jest prawidłowa waga i potwierdził że jest 3500 ;p ciąża odpowiada z USG wymiarowo na 36tydzień u mnie. Więc jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy nie zaskoczy nas dzidzia styczniu.
Moja koleżanka jakieś pół roku temu urodziła córeczkę 4800g a chwilę przed porodem miała robione USG i Doktor jej mówił że mała waży coś ok 4kg. Więc to nigdy nie wiadomo do końca, najważniejsze aby zdrowy dzidziuś się urodził ❤️
 
Po rodzinie to też inaczej pewnie, ja tam pierwsza w rodzinie także szlaki przecieram XD a różnicy mi nie robi czy ciuch byłby po dziecku kolezanki czy dziecku obcej dziewczyny z innego miasta z vinted czy z lumpa gdzie masz wszystko jeszcze zdezynfekowane:p wszystko idzie do prania i jest jak nówka. Sama ubieram sie głównie w lumpach od wieku lat ale to też temat na dłuższą rozmowę, w każdym razie lata pracy w handlu i człowiek widzi co niestety się dzieje z ludźmi i światem
Ja ogólnie nie lubię używanych rzeczy, zawsze byłam uprzedzona do lumpeksów, dopiero jak w jednym zaczęłam pracować to miałam więcej ciuchów z lumpeksu niż ze sklepu, ale tam też dużo nowych, z metkami było 😛 A dla dziecka chcę większość nowych rzeczy też dlatego, że to moje pierwsze bobi i chcieliśmy sobie wybrać, nie wszystkie ciuszki od siostry nam się podobały, a co dopiero mówić o wózku czy łóżeczku, ale dla drugiego dziecka większość bym wzięła po tym pierwszym :) Jak ciuszki są niezużyte i bez plam to spoko, braliśmy, może nawet po obcym dziecku bym wzięła, ale jak już widzieliśmy jakąś plamę, albo coś było sprane, że aż sztywne w dotyku to nie braliśmy, sama bym w takim nie chciała chodzić, więc też wszystko zależy co w jakim jest stanie ;) Te laktatory też muszę porządnie umyć i zdezynfekować! 😁
 
Po rodzinie to też inaczej pewnie, ja tam pierwsza w rodzinie także szlaki przecieram XD a różnicy mi nie robi czy ciuch byłby po dziecku kolezanki czy dziecku obcej dziewczyny z innego miasta z vinted czy z lumpa gdzie masz wszystko jeszcze zdezynfekowane:p wszystko idzie do prania i jest jak nówka. Sama ubieram sie głównie w lumpach od wieku lat ale to też temat na dłuższą rozmowę, w każdym razie lata pracy w handlu i człowiek widzi co niestety się dzieje z ludźmi i światem
Ja tez nis mam problemu ubrac ciuchow używanych. Wypiore wyszusze i nówka 😂 jedynie buty dla mnie to jest cos czego nie ubiore uzywanego 😂 no i gacie 😂 tak samo corce uzywanych butow nie ubiore bo każdy chodzi inaczej, krzywi nogi itp... Na butach dla corki nie oszczędzam choć to czasami buty na 2-3 miesiace. Teraz kupilam jej buty zimowe za 289 😥masakra ale na tym nie oszczędzam. A pozniej sprzedaje na vinted albo gdzies za 20 zl bizneswomen ze mnie 😂
 
Ja ogólnie nie lubię używanych rzeczy, zawsze byłam uprzedzona do lumpeksów, dopiero jak w jednym zaczęłam pracować to miałam więcej ciuchów z lumpeksu niż ze sklepu, ale tam też dużo nowych, z metkami było 😛 A dla dziecka chcę większość nowych rzeczy też dlatego, że to moje pierwsze bobi i chcieliśmy sobie wybrać, nie wszystkie ciuszki od siostry nam się podobały, a co dopiero mówić o wózku czy łóżeczku, ale dla drugiego dziecka większość bym wzięła po tym pierwszym :) Jak ciuszki są niezużyte i bez plam to spoko, braliśmy, może nawet po obcym dziecku bym wzięła, ale jak już widzieliśmy jakąś plamę, albo coś było sprane, że aż sztywne w dotyku to nie braliśmy, sama bym w takim nie chciała chodzić, więc też wszystko zależy co w jakim jest stanie ;) Te laktatory też muszę porządnie umyć i zdezynfekować! 😁
Mi troche smutno bo tyle cichow mam po Basi. I w sumie nic nie potrzebuje dla Hani 😥a kocham te piekne szmatki 😂 ale z drugiej strony zapakowalam do szpitala dla malej te same ciuchy na wyjscie co dla basi co mnie bardzo wzrusza 😂😂😂
 
Po rodzinie to też inaczej pewnie, ja tam pierwsza w rodzinie także szlaki przecieram XD a różnicy mi nie robi czy ciuch byłby po dziecku kolezanki czy dziecku obcej dziewczyny z innego miasta z vinted czy z lumpa gdzie masz wszystko jeszcze zdezynfekowane:p wszystko idzie do prania i jest jak nówka. Sama ubieram sie głównie w lumpach od wieku lat ale to też temat na dłuższą rozmowę, w każdym razie lata pracy w handlu i człowiek widzi co niestety się dzieje z ludźmi i światem
Ja po sióstr dzieciach mam ubranka, laktator też mi pożycza, a czy się wgl przyda to kto to wie :) łóżeczko, wanienkę też mam po nich i wózek, więc nie widzę sensu, żebym kupowała nowe, bo mnie nie stać na takie wydatki 😏
 
reklama
Ubranka nowe czy używane kwestia indywidualna. Jak po rodzinie nie miałabym problemu ale po.kims obcym hmm raczej odpada. Niby uprac można i jesy ok.
W Lidlu od soboty mają być fajne jakościowo ubranka dla bobaskow 😂🤣
 
Do góry