reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Hah też mnie kusiło ale jednak doczytałam że gdzieś tam w otchłaniach laktatora w zakamarkach czy innych malutkich miejscach mogą zostać bakterie itp bo nie jesteśmy do końca tego zdecynfekować także:) chociaż też popularne są wypożyczalnie laktatorów na dni np się je bierze także nie wiem czy.konca jak to w.koncu jest:o ja właśnie kupiłam medelę elektryczną podwójną, tutaj też był on polecany :) No i liczę na to że będę na dwa naraz zbierać pokarm :D potem są przecież te gorsety żeby nawet nie musieć butelek trztmać tylko samo osprzętowanie się trzyma i pracuje :D ja będę się starała chyba karmić za jednym karmieniem na 2 piersi naraz żeby właśnie problemu z nadmiarem w jednej nie było itp ale .. i tak musimy wszystko w praktyce zobaczyć jak to wyjdzie
Oo mam dokladnie ten sam plan 😌😁 i tak... ja ostatnio czytalam w ksiazce Lucyny Mirzynskiej ze jesli chodzi o laktator to wszystkie sylikonowe czesci itd. nalezy wymienic nawet dla SWOJEGO kolejnego dziecka. Wlasnie dlatego ze nie da sie ich do konca domyc itd... gorset tez zamierzam ogarnac :)
 
Po rodzinie to też inaczej pewnie, ja tam pierwsza w rodzinie także szlaki przecieram XD a różnicy mi nie robi czy ciuch byłby po dziecku kolezanki czy dziecku obcej dziewczyny z innego miasta z vinted czy z lumpa gdzie masz wszystko jeszcze zdezynfekowane:p wszystko idzie do prania i jest jak nówka. Sama ubieram sie głównie w lumpach od wieku lat ale to też temat na dłuższą rozmowę, w każdym razie lata pracy w handlu i człowiek widzi co niestety się dzieje z ludźmi i światem
Hehe mam to samo. Ciuchy dla dzieci sa strasznie drogie (jak chcesz miec ladne) a to Ci po trzech miesiacach wyrosnie... jak dla mnie pranie i prasowanie wystarczy. Ale wiadomka, kazdy ma jakies swoje wymogi ;) a sama tez kupuje sobie uzywki 😅 lubie dobre jakosciowo ciuchy, a nie lubie przeplacac 🤑🤣
 
@kwiatek250 czemu sie nie odzywasz?! Zaczynam sie martwic
Dziękuję, że pytasz, o dziwo jestem w niezłej formie..., ale ja ten tydzień poświęciłam na szukanie i kupowanie rzeczy dla maluszka, pakowanie jej walizki i w myślach zabieram się za moją też i to mnie pochłonęło do reszty🤗. Czytałam wszystko systematycznie w nocy, bo i ja cierpię na bezsenność.

W skrócie... ja jestem tu z Was najstarsza, matko, jakie Wy wszystkie młodziutkie jesteście, Wasze dzieci mają szczęście. Mam nadzieję, że moja córka nie będzie się mnie wstydzić, że taka farbowana babcia ze mnie jest😀😁😂.

Nie mamy jeszcze samichodu kombi, ale faktycznie myslimy o zmianie!🤔😎

Nie wstawię tu mojego większego zdjęcia, bo ja ciągle muszę leżeć w łóżku, choć mam już pozwolenie, aby się trochę!!! poruszać po mieszkaniu z czego z przyjemnością korzystam💪😊, no i jestem już 17kg do przodu i wyglądam jak wieloryb, a Wy po prostu cudnie,
WSZYSTKIE😍😍😍😍Podziwiałam❤.

Łóżeczko, wanienka, przewijak, ubranka na 62, 68cm, i takie tam już mam zamówione, w sobotę będzie pierwsza dostawa☺... W weekend będę przygotowywać moją walizkę..., a czemu takie przyśpieszenie...,
Raz, że jestem w 34 tygodniu, czyli zgodnie z moim założeniem mogę się powoli przestać bać, że znowu coś strasznego mi się w ciąży przytrafi i stracę to dziecko też, no i ...
Dwa, na wtorkowej konsultacji ustaliliśmy datę 28.01 (będę wtedy w 37+0) na zdjęcie szwu😲😲😲, przy okazji pani doktor zarezerwowała dla mnie salę do porodu!!!, bo po zdjęciu szwu prawdopodobnie będę miała skurcze, dużo skurczy nawet😋, a ponieważ z mojej szyjki już najprawdopodobniej nic nie zostało i jeszcze pewnie się okaże, że jest rozwarcie, to .... resztę dośpiewajcie sobie same ....😗😗💪🤗🤗. Powinnam chyba zmienić grupę na styczniówki!! No i mam przyjść z walizką ( lub walizkami).
No ale, może sie tak zdarzyć, że skurcze nie wywołają porodu, wrócę do domu i może dociągnę do lutego, albo i do terminu (25.02), tego nikt nie wie...
Także przyśpieszyliśmy z przygotowaniami i nastawiamy się na koniec stycznia😍💖, w razie czego.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie😍.
 
Dziękuję, że pytasz, o dziwo jestem w niezłej formie..., ale ja ten tydzień poświęciłam na szukanie i kupowanie rzeczy dla maluszka, pakowanie jej walizki i w myślach zabieram się za moją też i to mnie pochłonęło do reszty🤗. Czytałam wszystko systematycznie w nocy, bo i ja cierpię na bezsenność.

W skrócie... ja jestem tu z Was najstarsza, matko, jakie Wy wszystkie młodziutkie jesteście, Wasze dzieci mają szczęście. Mam nadzieję, że moja córka nie będzie się mnie wstydzić, że taka farbowana babcia ze mnie jest😀😁😂.

Nie mamy jeszcze samichodu kombi, ale faktycznie myslimy o zmianie!🤔😎

Nie wstawię tu mojego większego zdjęcia, bo ja ciągle muszę leżeć w łóżku, choć mam już pozwolenie, aby się trochę!!! poruszać po mieszkaniu z czego z przyjemnością korzystam💪😊, no i jestem już 17kg do przodu i wyglądam jak wieloryb, a Wy po prostu cudnie,
WSZYSTKIE😍😍😍😍Podziwiałam❤.

Łóżeczko, wanienka, przewijak, ubranka na 62, 68cm, i takie tam już mam zamówione, w sobotę będzie pierwsza dostawa☺... W weekend będę przygotowywać moją walizkę..., a czemu takie przyśpieszenie...,
Raz, że jestem w 34 tygodniu, czyli zgodnie z moim założeniem mogę się powoli przestać bać, że znowu coś strasznego mi się w ciąży przytrafi i stracę to dziecko też, no i ...
Dwa, na wtorkowej konsultacji ustaliliśmy datę 28.01 (będę wtedy w 37+0) na zdjęcie szwu😲😲😲, przy okazji pani doktor zarezerwowała dla mnie salę do porodu!!!, bo po zdjęciu szwu prawdopodobnie będę miała skurcze, dużo skurczy nawet😋, a ponieważ z mojej szyjki już najprawdopodobniej nic nie zostało i jeszcze pewnie się okaże, że jest rozwarcie, to .... resztę dośpiewajcie sobie same ....😗😗💪🤗🤗. Powinnam chyba zmienić grupę na styczniówki!! No i mam przyjść z walizką ( lub walizkami).
No ale, może sie tak zdarzyć, że skurcze nie wywołają porodu, wrócę do domu i może dociągnę do lutego, albo i do terminu (25.02), tego nikt nie wie...
Także przyśpieszyliśmy z przygotowaniami i nastawiamy się na koniec stycznia😍💖, w razie czego.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie😍.
Bardzo mnie cieszą twoje słowa!!! Zobacz jak to szyvko minelo!! 34 tydzien cel osiagnelas! Teraz poprzeczka wyzej 37 tydzien.😍😍😍Bedziesz cudowna mama, ktora walczyła o swoje dziecko! Ja czuję, ze dociągniesz do lutego 😁😁😁😁. To Ty tam kompletuj wyprawki i tup nóżkami na powitanie bobo!!!
 
reklama
Do góry