Ja leginsy chyba musze kupic tam bo za ciasno mi sie zrobilo w spodniachUbranka nowe czy używane kwestia indywidualna. Jak po rodzinie nie miałabym problemu ale po.kims obcym hmm raczej odpada. Niby uprac można i jesy ok.
W Lidlu od soboty mają być fajne jakościowo ubranka dla bobaskow
reklama
@kwiatek250 czemu sie nie odzywasz?! Zaczynam sie martwic
Oo mam dokladnie ten sam plan i tak... ja ostatnio czytalam w ksiazce Lucyny Mirzynskiej ze jesli chodzi o laktator to wszystkie sylikonowe czesci itd. nalezy wymienic nawet dla SWOJEGO kolejnego dziecka. Wlasnie dlatego ze nie da sie ich do konca domyc itd... gorset tez zamierzam ogarnacHah też mnie kusiło ale jednak doczytałam że gdzieś tam w otchłaniach laktatora w zakamarkach czy innych malutkich miejscach mogą zostać bakterie itp bo nie jesteśmy do końca tego zdecynfekować także chociaż też popularne są wypożyczalnie laktatorów na dni np się je bierze także nie wiem czy.konca jak to w.koncu jest ja właśnie kupiłam medelę elektryczną podwójną, tutaj też był on polecany No i liczę na to że będę na dwa naraz zbierać pokarm potem są przecież te gorsety żeby nawet nie musieć butelek trztmać tylko samo osprzętowanie się trzyma i pracuje ja będę się starała chyba karmić za jednym karmieniem na 2 piersi naraz żeby właśnie problemu z nadmiarem w jednej nie było itp ale .. i tak musimy wszystko w praktyce zobaczyć jak to wyjdzie
Hehe mam to samo. Ciuchy dla dzieci sa strasznie drogie (jak chcesz miec ladne) a to Ci po trzech miesiacach wyrosnie... jak dla mnie pranie i prasowanie wystarczy. Ale wiadomka, kazdy ma jakies swoje wymogi a sama tez kupuje sobie uzywki lubie dobre jakosciowo ciuchy, a nie lubie przeplacacPo rodzinie to też inaczej pewnie, ja tam pierwsza w rodzinie także szlaki przecieram XD a różnicy mi nie robi czy ciuch byłby po dziecku kolezanki czy dziecku obcej dziewczyny z innego miasta z vinted czy z lumpa gdzie masz wszystko jeszcze zdezynfekowane wszystko idzie do prania i jest jak nówka. Sama ubieram sie głównie w lumpach od wieku lat ale to też temat na dłuższą rozmowę, w każdym razie lata pracy w handlu i człowiek widzi co niestety się dzieje z ludźmi i światem
MimiiMalwina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 466
Leginsy mam z Lidla i są na prawdę fajne.Ja leginsy chyba musze kupic tam bo za ciasno mi sie zrobilo w spodniach
W sobote podjade i kupie bo jeansy ciasne ja lubie lidla zawsze cos tam kupieLeginsy mam z Lidla i są na prawdę fajne.
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Chodzisz jeszcze w jeansach?W sobote podjade i kupie bo jeansy ciasne ja lubie lidla zawsze cos tam kupie
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 738
Dziękuję, że pytasz, o dziwo jestem w niezłej formie..., ale ja ten tydzień poświęciłam na szukanie i kupowanie rzeczy dla maluszka, pakowanie jej walizki i w myślach zabieram się za moją też i to mnie pochłonęło do reszty. Czytałam wszystko systematycznie w nocy, bo i ja cierpię na bezsenność.@kwiatek250 czemu sie nie odzywasz?! Zaczynam sie martwic
W skrócie... ja jestem tu z Was najstarsza, matko, jakie Wy wszystkie młodziutkie jesteście, Wasze dzieci mają szczęście. Mam nadzieję, że moja córka nie będzie się mnie wstydzić, że taka farbowana babcia ze mnie jest.
Nie mamy jeszcze samichodu kombi, ale faktycznie myslimy o zmianie!
Nie wstawię tu mojego większego zdjęcia, bo ja ciągle muszę leżeć w łóżku, choć mam już pozwolenie, aby się trochę!!! poruszać po mieszkaniu z czego z przyjemnością korzystam, no i jestem już 17kg do przodu i wyglądam jak wieloryb, a Wy po prostu cudnie,
WSZYSTKIEPodziwiałam❤.
Łóżeczko, wanienka, przewijak, ubranka na 62, 68cm, i takie tam już mam zamówione, w sobotę będzie pierwsza dostawa☺... W weekend będę przygotowywać moją walizkę..., a czemu takie przyśpieszenie...,
Raz, że jestem w 34 tygodniu, czyli zgodnie z moim założeniem mogę się powoli przestać bać, że znowu coś strasznego mi się w ciąży przytrafi i stracę to dziecko też, no i ...
Dwa, na wtorkowej konsultacji ustaliliśmy datę 28.01 (będę wtedy w 37+0) na zdjęcie szwu, przy okazji pani doktor zarezerwowała dla mnie salę do porodu!!!, bo po zdjęciu szwu prawdopodobnie będę miała skurcze, dużo skurczy nawet, a ponieważ z mojej szyjki już najprawdopodobniej nic nie zostało i jeszcze pewnie się okaże, że jest rozwarcie, to .... resztę dośpiewajcie sobie same ..... Powinnam chyba zmienić grupę na styczniówki!! No i mam przyjść z walizką ( lub walizkami).
No ale, może sie tak zdarzyć, że skurcze nie wywołają porodu, wrócę do domu i może dociągnę do lutego, albo i do terminu (25.02), tego nikt nie wie...
Także przyśpieszyliśmy z przygotowaniami i nastawiamy się na koniec stycznia, w razie czego.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie.
Bardzo mnie cieszą twoje słowa!!! Zobacz jak to szyvko minelo!! 34 tydzien cel osiagnelas! Teraz poprzeczka wyzej 37 tydzien.Bedziesz cudowna mama, ktora walczyła o swoje dziecko! Ja czuję, ze dociągniesz do lutego . To Ty tam kompletuj wyprawki i tup nóżkami na powitanie bobo!!!Dziękuję, że pytasz, o dziwo jestem w niezłej formie..., ale ja ten tydzień poświęciłam na szukanie i kupowanie rzeczy dla maluszka, pakowanie jej walizki i w myślach zabieram się za moją też i to mnie pochłonęło do reszty. Czytałam wszystko systematycznie w nocy, bo i ja cierpię na bezsenność.
W skrócie... ja jestem tu z Was najstarsza, matko, jakie Wy wszystkie młodziutkie jesteście, Wasze dzieci mają szczęście. Mam nadzieję, że moja córka nie będzie się mnie wstydzić, że taka farbowana babcia ze mnie jest.
Nie mamy jeszcze samichodu kombi, ale faktycznie myslimy o zmianie!
Nie wstawię tu mojego większego zdjęcia, bo ja ciągle muszę leżeć w łóżku, choć mam już pozwolenie, aby się trochę!!! poruszać po mieszkaniu z czego z przyjemnością korzystam, no i jestem już 17kg do przodu i wyglądam jak wieloryb, a Wy po prostu cudnie,
WSZYSTKIEPodziwiałam❤.
Łóżeczko, wanienka, przewijak, ubranka na 62, 68cm, i takie tam już mam zamówione, w sobotę będzie pierwsza dostawa☺... W weekend będę przygotowywać moją walizkę..., a czemu takie przyśpieszenie...,
Raz, że jestem w 34 tygodniu, czyli zgodnie z moim założeniem mogę się powoli przestać bać, że znowu coś strasznego mi się w ciąży przytrafi i stracę to dziecko też, no i ...
Dwa, na wtorkowej konsultacji ustaliliśmy datę 28.01 (będę wtedy w 37+0) na zdjęcie szwu, przy okazji pani doktor zarezerwowała dla mnie salę do porodu!!!, bo po zdjęciu szwu prawdopodobnie będę miała skurcze, dużo skurczy nawet, a ponieważ z mojej szyjki już najprawdopodobniej nic nie zostało i jeszcze pewnie się okaże, że jest rozwarcie, to .... resztę dośpiewajcie sobie same ..... Powinnam chyba zmienić grupę na styczniówki!! No i mam przyjść z walizką ( lub walizkami).
No ale, może sie tak zdarzyć, że skurcze nie wywołają porodu, wrócę do domu i może dociągnę do lutego, albo i do terminu (25.02), tego nikt nie wie...
Także przyśpieszyliśmy z przygotowaniami i nastawiamy się na koniec stycznia, w razie czego.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie.
reklama
No chodze ale juz mi za ciasno niestety. Dlatego na ten miesiąc kupie sobie leginsy chyba ze bede chodzic w rajstopach i sukienkach albo w ogole juz nie wychodzić z piżamyChodzisz jeszcze w jeansach?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 428 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: