No tak. Ja mam przyjaciolke z 14 grudnia i pamietam jak 18nastki każdy obchodził a ona czekala i czekala ale zawsze mi mowila ze ona bedzie dłużej mloda niz jaKochana patrząc na rocznik młodszy o rok (mimo wszystko) ode mnie to wolę ten 31 grudnia a poza tym, jak ktoś się śmiał ze mnie, że 31 grudnia to zawsze mówiłam, że moje urodziny cały świat świętuje i na zakończenie mam fajerwerki, a inni nie
reklama
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Dokładnie też tak mówię, że oni będą mieć już 30, a ja jeszcze 29No tak. Ja mam przyjaciolke z 14 grudnia i pamietam jak 18nastki każdy obchodził a ona czekala i czekala ale zawsze mi mowila ze ona bedzie dłużej mloda niz ja
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 762
Spokojnie, ja jestem w takim położeniu od jakiś 10 albo o więcej tygodni. Nie mam Covida, ale ze względu na Covid i ciążę, nikt mnie nie odwiedza. Ja nie mogę chodzic nawet po domu, mogę wstać do toalety, a tak plackiem leżę w łóżku. Nie mam wyjścia, nie mogę ryzykować. Czytam książki, rozmawiam przez tel. i grzecznie leżę.Najgorsze jest właśnie ze jestesmy zamknięci w domu. Inaczej jest być w domu i moc wyjść, a inaczej jak się chce wyjść a ci nie pozwalają... Ani nikt nie może przyjść do ciebie bo strach. Fizycznie to raz lepiej raz gorzej wiadomo. Ale psychika daje się mocno we znaki.
Oby tylko wirus nie atakował za mocno, to resztę przetrzymacie. Mnie jeszcze Netflix ratuje jak coś dobtego znajdę.
Mmm a te pomiary z tego co czytam bardzo czesto niemoarodajne sa tzn. Niedo- albo przeszacowane. U nas w kazdym razie 29+0 1445gDziewczyny, moja dzidzia dziesięć dni temu w 28+0 ważyła już 1500g. Dziś mam wizytę (29+5) i boję się, że usłyszę, że ona już ze 2kg waży...
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 762
No te objawy są najgorsze, ale postaraj się o tym nie myśleć na okrągło, bo zwariujesz. Ja tak mialam przy szyjce, kazde kłucie, to panika, każdy skurcz, to strach, że zaraz urodzę... Wiem, ze Covid to co innego, ale póki jakoś funkcjonujesz, to nie nakręcaj się i do przodu!No i najgorszy ten ciągły strach że pojawią się jakieś nowe objawy i w ogóle... Wcześniej byłam przeziębiona i nie robiłam z tego wielkiego halo, a teraz to każde zakucie lub kaszel budzi obawy.
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 762
Moja sytuacja po dzisiejszej kontroli. Dziecka wagi dzis nie sprawdzalismy i szyjkę też zostawiliśmy w spokoju, bo ja się dobrze czuję i mam (odpukać) mniej twardnień brzucha, niż miałam trzy tygodnie temu. Serce bije pięknie, brzuch jest dobrze ułożony, macica też, wszystkie wyniki perfect, więc i dziecko i szyjkę sprawdzimy w detalach na USG 3 trymestru za dwa tygodnie... (no chyba, że wcześniej urodzę, bo tak się może zdarzyć, ale o tym nie myślę, bo przy tej mojej ciąży bym w psychiatryku wylądowała). Dziś lekarz mi powiedziała, że nikt z lekarzy w szpitalu nie spodziewał się, że dociągnę tak daleko z tą ciążą i są dla mnie bardzo szczęśliwi.
Dobicie do 30 tygodnia, to było moje marzenie, a teraz marzę o 34, ale zdaję sobie sprawę, że to już może być zbyt wyolbrzymione pragnienie.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie.
Dobicie do 30 tygodnia, to było moje marzenie, a teraz marzę o 34, ale zdaję sobie sprawę, że to już może być zbyt wyolbrzymione pragnienie.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie.
No to super na pewno duzo daje ze tak cierpliwie znosisz lezenie Ostatnio rozmawialam z mama ktora wyladowala w szpitalu 3 miesiace przed terminem i musiala dolezec do konca, a ostatecznie urodzila blisko terminu ale nie znam szczegolow niestety. W kazdym razie 3 miesiace w szpitalu.. w dobie pandemii, masakra !!!Moja sytuacja po dzisiejszej kontroli. Dziecka wagi dzis nie sprawdzalismy i szyjkę też zostawiliśmy w spokoju, bo ja się dobrze czuję i mam (odpukać) mniej twardnień brzucha, niż miałam trzy tygodnie temu. Serce bije pięknie, brzuch jest dobrze ułożony, macica też, wszystkie wyniki perfect, więc i dziecko i szyjkę sprawdzimy w detalach na USG 3 trymestru za dwa tygodnie... (no chyba, że wcześniej urodzę, bo tak się może zdarzyć, ale o tym nie myślę, bo przy tej mojej ciąży bym w psychiatryku wylądowała). Dziś lekarz mi powiedziała, że nikt z lekarzy w szpitalu nie spodziewał się, że dociągnę tak daleko z tą ciążą i są dla mnie bardzo szczęśliwi.
Dobicie do 30 tygodnia, to było moje marzenie, a teraz marzę o 34, ale zdaję sobie sprawę, że to już może być zbyt wyolbrzymione pragnienie.
Trzymajcie się wszystkie dzielnie.
Jakieś nowości serialowe lub filmowe na netflixie godne polecenia? Jutro chyba tam zajrzę Oby nie horrorySpokojnie, ja jestem w takim położeniu od jakiś 10 albo o więcej tygodni. Nie mam Covida, ale ze względu na Covid i ciążę, nikt mnie nie odwiedza. Ja nie mogę chodzic nawet po domu, mogę wstać do toalety, a tak plackiem leżę w łóżku. Nie mam wyjścia, nie mogę ryzykować. Czytam książki, rozmawiam przez tel. i grzecznie leżę.
Oby tylko wirus nie atakował za mocno, to resztę przetrzymacie. Mnie jeszcze Netflix ratuje jak coś dobtego znajdę.
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 762
Ja w końcu znalazłam czas na House of Cards, ale to nie nowość jest.Jakieś nowości serialowe lub filmowe na netflixie godne polecenia? Jutro chyba tam zajrzę Oby nie horrory
The Crown polecam.
Friends- zawsze na czasie.
Virgin River - właśnie 3 sezon wszedł.
reklama
Do House od Cards to nie wiem ile ja już czasu się zbieramJa w końcu znalazłam czas na House of Cards, ale to nie nowość jest.
The Crown polecam.
Friends- zawsze na czasie.
Virgin River - właśnie 3 sezon wszedł.
Coś wybiorę, dzięki latem przerobiłam sporo seriali jak leżałam. Ostatnio męczę Mroczne Pożądanie ale ciężko się ogląda.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 441 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: