Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[olga.1]

No może to kwestia tego, bo ja ogólnie długo nie mogę być na czczo, bo mnie zaraz mdli. Zaraz podejście nr 2, tym razem w trakcie jedzenia. W ulotce napisali, że albo przed posiłkiem albo w trakcie jedzenia, już pal licho, że się mniej wchłonie, byle coś w ogóle i bez problemu. Jak zwrócę, więcej tego nie tknę, nie wiem, czy nie poraniło mi to świństwo przełyku, bo cały dzień czuję ni to ból gardła, ni to zgaga, coś jakbym miała poparzony przełyk

Tardyfron się dosyć dobrze wchłania, ja go brałam dość krótko bo szybko uzupełnił mi się poziom żelaza po nim. Z tym że możesz mieć po nim na początku ból żołądka, brzucha. Dopóki organizm się nie przyzwyczai... Ja jednak polecam sok z buraka wyciskany ( nic tak nie podnosiło wyników jak sok z buraka i jabłka ). Smak wręcz nie do zniesienia ale lepsze to niż tablety

 

[Beti.mama]

Tardyfron się dosyć dobrze wchłania, ja go brałam dość krótko bo szybko uzupełnił mi się poziom żelaza po nim. Z tym że możesz mieć po nim na początku ból żołądka, brzucha. Dopóki organizm się nie przyzwyczai... Ja jednak polecam sok z buraka wyciskany ( nic tak nie podnosiło wyników jak sok z buraka i jabłka ). Smak wręcz nie do zniesienia ale lepsze to niż tablety

Jaką brałaś dawkę? Jak szybko Ci się podniósł poziom żelaza? Może faktycznie będę brała 1 tabletkę dziennie, zamiast dwóch, skoro to tak szybko działa, szczególnie, że nie miałam niedoboru żelaza w badaniu, jedynie dolna granica nomy, a lekarka po samych wynikach morfologii (też w normie, ale widoczny niewielki spadek) mi to zapisała.
Wierz mi, że o wiele bardziej wolałabym podnieść ten poziom żelaza dietą i tak chciałam zrobić, ale po drodze miałam wizytę u lekarki i doczepiła się tych wyników. Mówisz, że taki ohydny ten sok? Muszę spróbować, zwłaszcza jak działa

 

[zgredzus]

Najlepiej wtedy dzwonić na infolinię i oni z magazynu centralnego przysyłają [emoji3]

Te zakupy online w Ikei to jest jakieś nieporozumienie, bo płacisz dodatkowo 25zł za uszykowanie produktów, a tak, czy siak musisz tam jechać (w moim przypadku to akurat kawał drogi). Zresztą to, czego nie mieli stacjonarnie, nie ma też online, bo online możesz kupić tylko to, co fizycznie mają na sklepie, więc na jedno wychodzi - jedyny plus w obecnych czasach, że nie musisz chodzić po sklepie w tych tłumach. Podczas pierwszej fali koronawirusa zamawiałam online, ale rzeczy do dziecka, co kupuję pierwszy raz to akurat wolałam zobaczyć [emoji6]

 

[olga.1]

Jaką brałaś dawkę? Jak szybko Ci się podniósł poziom żelaza? Może faktycznie będę brała 1 tabletkę dziennie, zamiast dwóch, skoro to tak szybko działa, szczególnie, że nie miałam niedoboru żelaza w badaniu, jedynie dolna granica nomy, a lekarka po samych wynikach morfologii (też w normie, ale widoczny niewielki spadek) mi to zapisała.
Wierz mi, że o wiele bardziej wolałabym podnieść ten poziom żelaza dietą i tak chciałam zrobić, ale po drodze miałam wizytę u lekarki i doczepiła się tych wyników. Mówisz, że taki ohydny ten sok? Muszę spróbować, zwłaszcza jak działa

Ja przy żelazie trochę ponad 30. Gdzie norma byla podajze od 100 brałam z tego co pamiętam 3x1 przez tydzień a potem 2x1. Nie pamiętam wyników hemoglobiny itp ale też była poniżej normy. Brałam to może ze 3 tygodnie i potem sama odstawiłam bo dokuczały mi bóle brzucha. I zaczęłam właśnie pić sok z buraka z jabłkiem lub sam. Smak trochę jakby jadł ziemię ale grunt że wyniki się unormowały i trzymały potem swój poziom

 

[KarolinaAnna.K]

Mówisz, że taki ohydny ten sok? Muszę spróbować, zwłaszcza jak działa

Ja raz spróbowałam. Ohydny Chyba większość w końcu wylałam, bo nie dałam rady.

 

[Beti.mama]

Najlepiej wtedy dzwonić na infolinię i oni z magazynu centralnego przysyłają [emoji3]

Hm ale jak zamówić coś, co na stronie jest niedostępne? I w sumie w żadnym sklepie w Polsce ;/ Zamówienia można tak normalnie składać też telefonicznie?

 

[Beti.mama]

Ja przy żelazie trochę ponad 30. Gdzie norma byla podajze od 100 brałam z tego co pamiętam 3x1 przez tydzień a potem 2x1. Nie pamiętam wyników hemoglobiny itp ale też była poniżej normy. Brałam to może ze 3 tygodnie i potem sama odstawiłam bo dokuczały mi bóle brzucha. I zaczęłam właśnie pić sok z buraka z jabłkiem lub sam. Smak trochę jakby jadł ziemię ale grunt że wyniki się unormowały i trzymały potem swój poziom

To chyba normy zmienili, bo ja miałam ostatnio wynik 51, a norma była od 50 morfologię też miałam w normie, tylko spadła od poprzedniego pomiaru, no i zbliżyła się do dolnej granicy. To jak brałaś po 3 tabletki dziennie, to może w ciągu 2 tygodni od razu nie podskoczy mi to żelazo aż tak gwałtownie, biorąc 2x1? Szczególnie, że będę brała w trakcie posiłku (tak się udało nie zwrócić), to też wchłanialność mniejsza

 

[Beti.mama]

Ja raz spróbowałam. Ohydny Chyba większość w końcu wylałam, bo nie dałam rady.

To chyba jednak pozostanę przy samych buraczkach, bez soku

 

[Paola_89]

Bierze któraś z was żelazo, zwłaszcza interesuje mnie, czy któraś bierze lek Tardyferon Fol? Jak się po tym czujecie, bierzecie to na czczo, czy podczas posiłku? Bo ja dziś wzięłam na czczo pierwszą tabletkę i zwymiotowałam Boję się kolejnej, bo ogólnie cały czas się czuję taka osłabiona, wciąż mi się odbija, nawet apetytu nie mam. A kazała mi brać ten lek 2x dziennie, boję się, że to za dużo, bo jednak ostatnim razem żelazo miałam jeszcze w normie, a w ulotce w 2 trymestrze zalecają brać 1 tabletkę dziennie lub co 2 dni nawet.

Swoją drogą niezła ta moja lekarka - jak się zapytałam o kwas foliowy, czy mam brać, to powiedziała, że nie, a zapisała ten lek, gdzie jest żelazo z kwasem foliowym właśnie

Hey 1,5 m-ca temu miałam m.in. badania z morfologii i mi się znów pogorszyły i ogólnie dużo miałam poniżej normy więc mi właśnie przepisał ten lek 2x dxiennie, powiedział że najlepiej przed jedzeniem, rano na czczo biore i nie mam żadnych skutków ubocznych, jutro kończe ostatnie 3 opakowanie tego żelaza a we wtorek robiłam badania i w końcu morfologia wyszła bardzo dobrze, normalnie żaden wynik poniżej normy jak nigdy
Ale w końcu każdy organizm inaczej reaguje na leki, u jednych pomoże a u innych ten sam może zaszkodzić..

 

[Paola_89]

Ja raz spróbowałam. Ohydny Chyba większość w końcu wylałam, bo nie dałam rady.

Ja 2x w życiu piłam świeży sok z buraków i myślałam że zwymiotuje i powiedziałam nigdy w życiu