reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Dziewczyny, co dajecie teraz dzieciom na sniadanko? Moj nagle sie zbuntowal i nic nie chce-chleba, parowki, kaszki, owsianki, ryzu na mleku, omleta, jajka, nalesnikow, twarozka, jogurtu-doslownie wszystko jest na nie-wyciaga z buzi i wyrzuca😥 A za pol godziny chodzi i mowi am am am
U nas pewniak to jajecznica na masle plus sałatka z pomidora i awokado pokrojone w kosteczke.
Chlebem tez gardzi teraz. Jak nic nie wchodzi to na awokado zawsze znajdzie się miejsce albo banana, daje po połowce do rączki i zje. Ostatnio mial taki okres, ze w ogóle nic i plul wszystkim, ja nie zmuszam tez, nie chce to nie, daje pozniej jak się zglosi ze głodny
 
reklama
Dziewczyny, co dajecie teraz dzieciom na sniadanko? Moj nagle sie zbuntowal i nic nie chce-chleba, parowki, kaszki, owsianki, ryzu na mleku, omleta, jajka, nalesnikow, twarozka, jogurtu-doslownie wszystko jest na nie-wyciaga z buzi i wyrzuca😥 A za pol godziny chodzi i mowi am am am
U mnie jak gardzi to dostaje tosta 😂wtedy chodzi i je. Nie chcę jesc w foteliku. Musi być w ruchu..
 
Ech dziewczyny mnie dopadła w nocy jelitowka, wymiotuje jak kot, dalej niż widzę. Mały wstał o 5 rano w dodatku i tak ogląda ciągle bajki. Nie mam siły na nic, mam nadzieje ze to przejdzie. Choroba mamy jest chyba grożą niż choroba dziecka ( oczywiscie niegroźna)
Współczuję. U nas w mieście cos panuje. Sasiadka pisała, że w nocy rzygali wszyscy do 5 rano... Wczoraj spotkałam koleżankę i wyszla że szpitala z córką bo też coś złapała
 
Dziewczyny, co dajecie teraz dzieciom na sniadanko? Moj nagle sie zbuntowal i nic nie chce-chleba, parowki, kaszki, owsianki, ryzu na mleku, omleta, jajka, nalesnikow, twarozka, jogurtu-doslownie wszystko jest na nie-wyciaga z buzi i wyrzuca😥 A za pol godziny chodzi i mowi am am am
Moja jak się obudzi to dostaje mleko . Potem je dopiero 11-12
 
Moja jak się obudzi to dostaje mleko . Potem je dopiero 11-12
O której mniej więcej się budzi i ile dajesz mleka? Bo u nas podobny schemat, tzn. jak się o budzi (7-8) mleko i potem śniadanie z tym, że koło 11 to już jest najpóźniej, w zasadzie już po mleku jak widzi, że my jemy to też chce i jak zaraz po mleku mu dam śniadanie to też z chęcią zje, już myślałam, że tego mleka nie powinnam liczyć jako posiłek, ale nie. Ale mój to w ogóle żarłok jest, rzadko kiedy czegoś odmówi w połowie jedzenia (jak mu smakuje), raczej je aż zwróci i potem dalej by chciał jeść 🤦
 
O której mniej więcej się budzi i ile dajesz mleka? Bo u nas podobny schemat, tzn. jak się o budzi (7-8) mleko i potem śniadanie z tym, że koło 11 to już jest najpóźniej, w zasadzie już po mleku jak widzi, że my jemy to też chce i jak zaraz po mleku mu dam śniadanie to też z chęcią zje, już myślałam, że tego mleka nie powinnam liczyć jako posiłek, ale nie. Ale mój to w ogóle żarłok jest, rzadko kiedy czegoś odmówi w połowie jedzenia (jak mu smakuje), raczej je aż zwróci i potem dalej by chciał jeść 🤦
Budzi się ostatnio 7-8 i wtedy pije mleko 180ml 🙂 jak widzi, że ja coś jem, to też marudzi żeby jej dać. Ale po tym mleku nie mogę jej przez jakis czas nic dawać, bo musi dostać tabletkę na tarczyce (nie może jeść ani przed nią,ani zaraz po niej,bo musi się dobrze wchłonąć).
Więc jak wypije mleko to drugie śniadanie dostaje po 4 godzinach ☺
 
reklama
Budzi się ostatnio 7-8 i wtedy pije mleko 180ml 🙂 jak widzi, że ja coś jem, to też marudzi żeby jej dać. Ale po tym mleku nie mogę jej przez jakis czas nic dawać, bo musi dostać tabletkę na tarczyce (nie może jeść ani przed nią,ani zaraz po niej,bo musi się dobrze wchłonąć).
Więc jak wypije mleko to drugie śniadanie dostaje po 4 godzinach ☺
jak Wy to robicie, ze dzieci Wam spia do 7-8, moj wstaje 5-6 i nic nie moze tego zmienic
 
Do góry