No teraz to juz nic, bo pracodawca jesli placil jej l4 przez okres ciazy to zus juz tylko ją przejmie, ale powinien to ogarnąć na samym początku. Wygrałby z nią.
Ja juz mam inną sytuację. Przez 3 lata pracowałam w innej firmie, ale w połowie września zmieniłam pracę i na koniec października dowiedzialam się ze jestem w ciąży. W lutym wylądowałam na l4 z powodu skracającej się szyjki. Teraz wrocilam na chwile do pracy, ale brzuch mnie boli podczas czynności w pracy (jestem fizjoterapeutą) wiec sie dogadałam z szefową ze biorę zalegly urlop i trochę z tego zeby mieć kolejny miesiąc "przepracowany". W połowie kwietnia przejmuje mnie zus i już się boje, że mogą mi podważyć zatrudnienie. :/