reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

zdaje sobie z tego sprawe, ale ja jestem dyrektorem i takiego stanowiska po prostu nie ma. Oddalam sprawe w rece prawnika i zobaczymy, bo to jest jawna dyskryminacja-zostalam ukarana za bycie mama. Tak dziala wielka korporacja i nie pierwszy raz to robi.
Super że poszłaś z tym do prawnika. Trzymam kciuki żeby się udało wyciągnąć jakieś konsekwencje.
I zdrowia!!

Widzę że u wszystkich coś się sypie... Nam zepsuło się PlayStation (na nim oglądamy ewentualnie netflixy etc, nie mamy poza nim tv) i zaraz po tym padł mój laptop i potem laptop starego. Czaicie? Jeszcze mojemu facetowi zatrzymali zlecenia na 3 tygodnie co jest równoznaczne z brakiem wynagrodzenia za ten okres. Ech. Szkoda gadać, ten rok zaczął się ciężko i zła passa wciąż trwa. No ale żyjemy i mamy się dobrze, póki co to jest najważniejsze :(
 
reklama
Jeszcze mojemu facetowi zatrzymali zlecenia na 3 tygodnie co jest równoznaczne z brakiem wynagrodzenia za ten okres
U nas stary od wigili nie miał zleceń caly czas go facet zwodzil, aż w końcu zaczął sam szukać, ale w budowlance styczeń i luty to martwe miesiące. Nie wspomnę już o tym, że zmieniliśmy całą forme opodatkowania, bo mieliśmy z nim współpracować, więc nie ponosilibysmy żadnych kosztów działalności, a tu dupa... ludzie są niepoważni..
A jak już znalazł zlecenie, to mu facet nie zapłacił, więc ten rok to jedna wielka dupa.
 
Super że poszłaś z tym do prawnika. Trzymam kciuki żeby się udało wyciągnąć jakieś konsekwencje.
I zdrowia!!

Widzę że u wszystkich coś się sypie... Nam zepsuło się PlayStation (na nim oglądamy ewentualnie netflixy etc, nie mamy poza nim tv) i zaraz po tym padł mój laptop i potem laptop starego. Czaicie? Jeszcze mojemu facetowi zatrzymali zlecenia na 3 tygodnie co jest równoznaczne z brakiem wynagrodzenia za ten okres. Ech. Szkoda gadać, ten rok zaczął się ciężko i zła passa wciąż trwa. No ale żyjemy i mamy się dobrze, póki co to jest najważniejsze :(
O kurde to też nie fajnie a żyć trzeba z czegoś 😓
 
U nas stary od wigili nie miał zleceń caly czas go facet zwodzil, aż w końcu zaczął sam szukać, ale w budowlance styczeń i luty to martwe miesiące. Nie wspomnę już o tym, że zmieniliśmy całą forme opodatkowania, bo mieliśmy z nim współpracować, więc nie ponosilibysmy żadnych kosztów działalności, a tu dupa... ludzie są niepoważni..
A jak już znalazł zlecenie, to mu facet nie zapłacił, więc ten rok to jedna wielka dupa.
Chore nie zapłacił i co nie walczy o tą kasę czy co wsumie chyba ciężko odzyskac taką kasę 😔
 
U nas stary od wigili nie miał zleceń caly czas go facet zwodzil, aż w końcu zaczął sam szukać, ale w budowlance styczeń i luty to martwe miesiące. Nie wspomnę już o tym, że zmieniliśmy całą forme opodatkowania, bo mieliśmy z nim współpracować, więc nie ponosilibysmy żadnych kosztów działalności, a tu dupa... ludzie są niepoważni..
A jak już znalazł zlecenie, to mu facet nie zapłacił, więc ten rok to jedna wielka dupa.
Masakra. Jak mu facet nie zapłacił to wezwanie przedsadowe a potem prawnik!! Dramat. Ja teraz jestem ciekawa czy mi zapłacą w mojej robocie bo mam ponad 3 miesiące urlopu i już coś kombinowali. Dzisiaj wysyłam wypowiedzenie żeby już mieć ich z głowy i żeby się te 3 miesiące terminowe liczyły...
 
No na szczęście ja mam tą moją biedna wypłatę, więc jakoś się ogarniemy. Tylko że schody mieliśmy robić, a do tego potrzebujemy gotówki :/ no ale trudno. Najważniejsze że mamy dach nad głową i jesteśmy bezpieczni.
Pewnie, na głowę nie pada a pasa zacisnąć trzeba. Ja mam problem z robotą bo nic nie ma serio. 😥😥 Stary pracuje duzo, a ja mam poczucie pasożyta.
 
reklama
Do góry