reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Matko, ja ciągle rozważam... jeszcze się nie zdecydowałam, bo jak patrze na ogłoszenia to chyba jest więcej pomagających niż potrzebujących. Jak tylko jakies się pojawia to 20 odpowiedzi i zaraz napisane, że nieaktualne. Jak sobie pomyśle, że ja byłabym z moją córką bez domu i męża na tym mrozie.. a nawet w miejscu dla uchodźców, to .... no nie chce nawet myśleć. A tak to masz kogoś kto ciepło Cię przyjmie i sie zaopiekuje. Zobaczymy, być może jak się sytuacja nasili to też się zaoferujemy. Zobaczymy, bo mówi to się łatwo..
Jest dużo potrzebujących wbrew pozorom. Ogólnie to sytuacja jest skomplikowana że względu na to że po ukr stronie granicy strasznie wolno odbywa się odprawa i ludzie stoja w kolejkach pieszo i autami i dlatego wydaje się że potrzebujących jest mniej. Ale nadal.jest mnóstwo. Niestety wiele kobiet nie chce skorzystać z pomocy jeśli np zglasz Asię sam mezCyzna. Nie dziwne bo n granicy już też grasują sutenerzy.
My mieliśmy na dwie noce rodzinę mojego dobrego kolegi z pracy poprzedniej, ale już znaleźliśmy im mieszkanie więc wczoraj się wyprowadzili. Trzeba brać też pod uwagę że jak się już weźmie do siebie ludzi to będzie trzeba im mocno pomoc, oni zwykle nie mówią po pl ani ang i sa totalnie zagubieni - u nas był ten plus że ten mój ziomek im wszystko tłumaczył.i. ogarniał bo już od lat w PL jest, a tak to musiałabym ich odesłać do jakiegoś punktu dla Ukraińców bo totalnie zagubieni byli. Dla mnie ogólnie ciężki kawałek chleba, ja się nie nadaje do hostowania rodzin, ale jak mi znajomi napisza no to wiadomo nie odmówię i pomogę. Dlatego zajęłam się czymś innym, stary wrócił w SB z delegacji z Niemiec i cisniemy wolontariat, transporty, jakieś zbiórki bo akurat ma wolne do piątku
 
reklama
Jest dużo potrzebujących wbrew pozorom. Ogólnie to sytuacja jest skomplikowana że względu na to że po ukr stronie granicy strasznie wolno odbywa się odprawa i ludzie stoja w kolejkach pieszo i autami i dlatego wydaje się że potrzebujących jest mniej. Ale nadal.jest mnóstwo. Niestety wiele kobiet nie chce skorzystać z pomocy jeśli np zglasz Asię sam mezCyzna. Nie dziwne bo n granicy już też grasują sutenerzy.
My mieliśmy na dwie noce rodzinę mojego dobrego kolegi z pracy poprzedniej, ale już znaleźliśmy im mieszkanie więc wczoraj się wyprowadzili. Trzeba brać też pod uwagę że jak się już weźmie do siebie ludzi to będzie trzeba im mocno pomoc, oni zwykle nie mówią po pl ani ang i sa totalnie zagubieni - u nas był ten plus że ten mój ziomek im wszystko tłumaczył.i. ogarniał bo już od lat w PL jest, a tak to musiałabym ich odesłać do jakiegoś punktu dla Ukraińców bo totalnie zagubieni byli. Dla mnie ogólnie ciężki kawałek chleba, ja się nie nadaje do hostowania rodzin, ale jak mi znajomi napisza no to wiadomo nie odmówię i pomogę. Dlatego zajęłam się czymś innym, stary wrócił w SB z delegacji z Niemiec i cisniemy wolontariat, transporty, jakieś zbiórki bo akurat ma wolne do piątku
No i logistyka często leży bo ludzie którzy jadą odbierać ludzi z granicy nie mają załatwionego dla nich noclegu albo odwrotnie, ktoś ma przyjąć rodzinę ale nie wiadomo jak ona się do nich dostanie. Trochę jest chaos, na bieżąco trzeba sprawdzać czego brakuje, gdzie jechać itp bo jak się jedzie w ciemno to często tylko się tam przeszkadza :D :D
 
ja tak samo mówie :D a jakimasz fotelik na rower?
Wiesz co nie pamiętam firmy bo to już x lat temu. Ale mam
ja tak samo mówie :D a jakimasz fotelik na rower?
Firmy nie pamiętam bo to x lat temu kupilam. Mam taki montowany do przodu jak Basia byla młodsza 😁 polecam takie wyprawy rowerowe, trochę się zawsze balam ale warto 😁
 

Załączniki

  • Screenshot_20220302_145706_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_20220302_145706_com.android.chrome.jpg
    347,1 KB · Wyświetleń: 68
Zrobiłam czyszczenie rzeczy Kingi sama wybierała co oddaje bo i tak nie chodzi w tych rzeczach a one o tak mają tych ubrań dużo i zabawek a ja i tak pewnie też dostanę potem znowu ciuchy od rodziny ❤️szwagierka dzwoniła że od koleżanki tam znajoma dla dziecka zbiera bo dziewczynka 8lat nic nie miała 😔szczerze to płakać się chce ale przynajmniej mogę tak pomoc ❤️
 

Załączniki

  • photocollage_20223220046482.jpg
    photocollage_20223220046482.jpg
    110,8 KB · Wyświetleń: 85
Ja właśnie przebieram ciuchy ze strychu, jakieś poplamione od razu wyrzucam, resztę wsadzę do pudła i jak ktoś będzie potrzebował to po prostu przepiorę i oddam. Trochę tego jest, siostry po dzieciakach wszystko u mnie trzymają. Moja siostra najlepsza, koleżanka się jej zapytała, czy by miała jakieś ciuchy, czy zabawki dla 6 latki. A ona do mnie pisze, żebym naszykowała pluszaki ze strychu. No i co ona będzie robiła z tymi pluszakami? Powiedziałam jej, żeby poszła jutro do Pepco, kupiła jakieś kolorowanki, puzzle, farby, czy koraliki to przeplatania. Matylda lubi się bawić pluszakami no ale to można jednego dać do przytulania a nie ja jej wór pluszaków dam🙄
 
Ja właśnie przebieram ciuchy ze strychu, jakieś poplamione od razu wyrzucam, resztę wsadzę do pudła i jak ktoś będzie potrzebował to po prostu przepiorę i oddam. Trochę tego jest, siostry po dzieciakach wszystko u mnie trzymają. Moja siostra najlepsza, koleżanka się jej zapytała, czy by miała jakieś ciuchy, czy zabawki dla 6 latki. A ona do mnie pisze, żebym naszykowała pluszaki ze strychu. No i co ona będzie robiła z tymi pluszakami? Powiedziałam jej, żeby poszła jutro do Pepco, kupiła jakieś kolorowanki, puzzle, farby, czy koraliki to przeplatania. Matylda lubi się bawić pluszakami no ale to można jednego dać do przytulania a nie ja jej wór pluszaków dam🙄
Ja wczoraj zaniosłam sąsiadce wór ciuchow po Basi, po Hance. Właśnie duzo pluszaków, puzzle, kredki itp. Ona ogarnia rodzinę u nas w mieście. Zamowilam trochę płynów do mycia dla dzieci ale to jutro zaniosę bo muszę odebrać. I jest u nas dziewczynka 4 msc w mieście to moja siostra oddaje wozek głęboko spacerowy, mate, kołderkę i podusie do wozka! Mega jestem szczęśliwa, że chociaż tak mogę pomóc! Jeszcze jutro się dowiem czy mają inne dzieci w jakim wieku i kupie im voucher do jakiejś bajlandi. Gdybym nie miala Hanki poewnie zostałabym jakim wolontariuszem lecz niestety sama terwz praktycznie z nia siedzę i jedynie tak mogę pomóc 😥😥
 
Ja wczoraj zaniosłam sąsiadce wór ciuchow po Basi, po Hance. Właśnie duzo pluszaków, puzzle, kredki itp. Ona ogarnia rodzinę u nas w mieście. Zamowilam trochę płynów do mycia dla dzieci ale to jutro zaniosę bo muszę odebrać. I jest u nas dziewczynka 4 msc w mieście to moja siostra oddaje wozek głęboko spacerowy, mate, kołderkę i podusie do wozka! Mega jestem szczęśliwa, że chociaż tak mogę pomóc! Jeszcze jutro się dowiem czy mają inne dzieci w jakim wieku i kupie im voucher do jakiejś bajlandi. Gdybym nie miala Hanki poewnie zostałabym jakim wolontariuszem lecz niestety sama terwz praktycznie z nia siedzę i jedynie tak mogę pomóc 😥😥
Ja też się cieszę pomagasz jak umiesz ja też jeszcze będę przeglądać ciuchy po Natalii i Kubie ❤️sama też bym poszła na wolontariat ale nie ma jak 😔
 
reklama
Laski
Ja wczoraj zaniosłam sąsiadce wór ciuchow po Basi, po Hance. Właśnie duzo pluszaków, puzzle, kredki itp. Ona ogarnia rodzinę u nas w mieście. Zamowilam trochę płynów do mycia dla dzieci ale to jutro zaniosę bo muszę odebrać. I jest u nas dziewczynka 4 msc w mieście to moja siostra oddaje wozek głęboko spacerowy, mate, kołderkę i podusie do wozka! Mega jestem szczęśliwa, że chociaż tak mogę pomóc! Jeszcze jutro się dowiem czy mają inne dzieci w jakim wieku i kupie im voucher do jakiejś bajlandi. Gdybym nie miala Hanki poewnie zostałabym jakim wolontariuszem lecz niestety sama terwz praktycznie z nia siedzę i jedynie tak mogę pomóc 😥😥
My Filipa w nosidło na plecy i jazda w sortowni 😂😂
Nie no, śmieje się, faktycznie tak zrobiłam ale tylko na kilka h, potem młody iu dziadków został. Zdecydowanie z małym dzidziusiem jest ciężko gdziekolwiek fizycznie się udzielać :(
 
Do góry