Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Masza30]

Dziewczyny czy ubieracie w domu dzieciakom jakieś butki czy biegają boso?

W skarpetkach albo rajstopach. Niestety mamy zimne podłogi.

 

[marta18691]

W skarpetkach albo rajstopach. Niestety mamy zimne podłogi.

U mnie też czasami boso lub w skarpetkach

 

[marta18691]

Moj maz zawsze mowi jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ja to nie wiem jeszcze jaki kupie nawet ale muszę bo moja Panna w kobylce czuje się wkurzona już. Ja po mieście z hanka to będę jeździć na rowerze. Mam fotelik dla niej na mój rower do przodu i będziemy zwiedzać świat jak jeszcze trochę ciepłej będzie

To jak Kinga chodziła do przedszkola w Lublinie to miałam taką grupę mieszana 3 4 5 latki i jedna dziewczyna 6latek miała

 

[olga.1]

U nas mala zazwyczaj w skarpetkach bo podłogi dosc zimne ale jak skończymy remont to będzie zasuwała boso bo często sama sciaga skarpetki bo jej wygodniej bez.

Dziewczyny wczoraj znajomy przywiózł z granicy dziecko 18 miesięcy. Matka nie mogla jeszcze przyjechac wiec dostal dziecko w zaufaniu zeby je chronić. I wiecie co ? Tak sie wczoraj spłakałam wieczorem i tak mi dzis nastrój pafl bk jak pomyslalam ze bym miala stanac przed taka decyzja ze chronić małą i oddac sama obcej osobie. Czy narażać jej życie. To serce mi wczoraj pękło.
Panicznie zaczynam się bać tego co się dzieje. Tymbardziej patrząc na te nasze szkraby

 

[marta18691]

U nas mala zazwyczaj w skarpetkach bo podłogi dosc zimne ale jak skończymy remont to będzie zasuwała boso bo często sama sciaga skarpetki bo jej wygodniej bez.

Dziewczyny wczoraj znajomy przywiózł z granicy dziecko 18 miesięcy. Matka nie mogla jeszcze przyjechac wiec dostal dziecko w zaufaniu zeby je chronić. I wiecie co ? Tak sie wczoraj spłakałam wieczorem i tak mi dzis nastrój pafl bk jak pomyslalam ze bym miala stanac przed taka decyzja ze chronić małą i oddac sama obcej osobie. Czy narażać jej życie. To serce mi wczoraj pękło.
Panicznie zaczynam się bać tego co się dzieje. Tymbardziej patrząc na te nasze szkraby

Mnie też przeraża to ale chociaż pomogłam i dałam pieluchy 1i 2 podklady dla dzieci 50maseczek plastry i gaziki i 2puszki konserwy widzę że dużo ludzi pomaga ile może u nas w przedszkolu paczkę robimy

 

[Święta92]

U nas mala zazwyczaj w skarpetkach bo podłogi dosc zimne ale jak skończymy remont to będzie zasuwała boso bo często sama sciaga skarpetki bo jej wygodniej bez.

Dziewczyny wczoraj znajomy przywiózł z granicy dziecko 18 miesięcy. Matka nie mogla jeszcze przyjechac wiec dostal dziecko w zaufaniu zeby je chronić. I wiecie co ? Tak sie wczoraj spłakałam wieczorem i tak mi dzis nastrój pafl bk jak pomyslalam ze bym miala stanac przed taka decyzja ze chronić małą i oddac sama obcej osobie. Czy narażać jej życie. To serce mi wczoraj pękło.
Panicznie zaczynam się bać tego co się dzieje. Tymbardziej patrząc na te nasze szkraby

Ja to żałuję, że nie zrobiłam ogrzewania podłogowego bo u nas też zimna podłoga. Dzisiaj mam 20 stopni w domu takze nawet bym powiedziała, że zimno ale jedno się wychowało na takiej zimnej podłodze to drugie tez da. U mnie ściąga skarpety notorycznie, a rajstop sama nie lubię więc jej tez nie zakładam. Tragedia oddać swoje dziecko obsemu przeciez jaką to trauma dla dziecka nawet ehh ja też się boję że względu na dzieci. Czekam na dokumenty ich aż się wyrobią. Dzisiaj przygotowałam rzeczy po Basi które miały isc do sprzedania i Basi żeby oddać u nas w mieście dla dzieciaczków.

 

[olga.1]

Ja to żałuję, że nie zrobiłam ogrzewania podłogowego bo u nas też zimna podłoga. Dzisiaj mam 20 stopni w domu takze nawet bym powiedziała, że zimno ale jedno się wychowało na takiej zimnej podłodze to drugie tez da. U mnie ściąga skarpety notorycznie, a rajstop sama nie lubię więc jej tez nie zakładam. Tragedia oddać swoje dziecko obsemu przeciez jaką to trauma dla dziecka nawet ehh ja też się boję że względu na dzieci. Czekam na dokumenty ich aż się wyrobią. Dzisiaj przygotowałam rzeczy po Basi które miały isc do sprzedania i Basi żeby oddać u nas w mieście dla dzieciaczków.

My właśnie oddawaliśmy tez wszystkie grube kurtki i kombinezony, koce po małej, rozki... Tyle ile się da to pomagamy. Ale jak pomysle ze niedługo moze nas tk spotkać to jestem przerażona. Q sumie to nie docierało to do mnie do wczoraj. Jak zobaczyłam wiadomość znajomego o tej dziewczynce ze potrzebuje całej wyprawki. Wszystkim nam potrzeba spokoju

 

[gość _199]

K

My właśnie oddawaliśmy tez wszystkie grube kurtki i kombinezony, koce po małej, rozki... Tyle ile się da to pomagamy. Ale jak pomysle ze niedługo moze nas tk spotkać to jestem przerażona. Q sumie to nie docierało to do mnie do wczoraj. Jak zobaczyłam wiadomość znajomego o tej dziewczynce ze potrzebuje całej wyprawki. Wszystkim nam potrzeba spokoju

Js chciałam oddać ale nie chcą używanych rzeczy, musi być wszystko nowe.

 

[olga.1]

K

Js chciałam oddać ale nie chcą używanych rzeczy, musi być wszystko nowe.

Glupota. Ludzie którzy wszystko zostawili albo stracili nie pogardzą używanymi. Każdy pomaga ile może, oczywiście nie zniszczone i nie brudne ale wymaganie ze ma być wszystko nowe ?

 

[Masza30]

K

Ja chciałam oddać ale nie chcą używanych rzeczy, musi być wszystko nowe.

U mnie też chcą nowe, a ja wszystko popralam bez plam, dziur....mam do oddania kobyłkę. Ale to dopiero początek myślę, że jeszcze znajdą się chętni.