marta18691
Fanka BB :)
To duża jestBo każde dziecko inne jest, of siostry córka nosi już ubrania na 140 a ma 7 lat.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To duża jestBo każde dziecko inne jest, of siostry córka nosi już ubrania na 140 a ma 7 lat.
Na stałe w grupie są 2 panie i trzecia pani nie jest wychowawczynią tylko jest do pomocy, podczas zajec. Mają inne karty pracy, młodsze dzieci rysują. Ta grupa ma tylko 20 dzieci. W całym przedszkolu jest 40 dzieci.O jakie piórko. Ale jakie grupy łączone mają w przedszkolu. I jak program robią np z 2.5 latkiem a 5 latkiem? Bo dla mnie to np w zachowaniu dziecka jest bardzo duża różnica
Aha, no to jeszcze 2 panie mogą się rozdzielić . U nas jest super przedszkole integracyjne ale grupy takie pomieszane 3 latki z 6 latkami to dla mnie już serio za dużo. I tylko dlatego tam nie dałam, chociaż przedszkole ekstra.Na stałe w grupie są 2 panie i trzecia pani nie jest wychowawczynią tylko jest do pomocy, podczas zajec. Mają inne karty pracy, młodsze dzieci rysują. Ta grupa ma tylko 20 dzieci. W całym przedszkolu jest 40 dzieci.
Moj maz zawsze mowi jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ja to nie wiem jeszcze jaki kupie nawet ale muszę bo moja Panna w kobylce czuje się wkurzona już. Ja po mieście z hanka to będę jeździć na rowerze. Mam fotelik dla niej na mój rower do przodu i będziemy zwiedzać świat jak jeszcze trochę ciepłej będzieJa wlansie „googlowalam” tą informacje i wyczytalam ze w wieku 3lat 18kg to takie gorne widelki, wiadomo, zalezne od dziecka.. ale tez wolalabym kupic cos na dluzej, oczywiscie o ile to bedzie mialo sens.
Nie moge narzekać na przedszkole, długo się czeka na miejsce. Starszy czekał 2 lata i udało się bo ktoś się wyprowadził. Młodszego zapisałam jak miał miesiąc i już był 12 na liście. Rano jak zaprowadzam to od 6-8 jest 1 pani- dyrektor plus pani do pomocy. Na 8 przychodzą wychowawczynie starszej i młodszej grupy, a potem od 16 też jest sama pani dyrektor, ale już mało dzieci zostaje. Pani dyrektor to już taka kobieta pod 60. To przedszkole to takie jej dziecko. Trzeba przyznać, że ma cierpliwość, a dzieci do niej się garną bo często widzę, że piastuje jakieś na kolanie. No i jak pani dyrektor pilnuje to wszystkie dzieci mają powciągane koszulki w spodnie i są poprzebierane w czyste ubrania ( mi akurat nie przeszkadza, że na rękawie Olek ma przegląd obiadu, a na klatce piersiowej farby plakatowe, jak nie jest mokry to niech lata ). W pandemii było gorzej bo czasami któraś pani trafiała w kwarantannę, łączyli grupy, no ale mniej dzieci było.Aha, no to jeszcze 2 panie mogą się rozdzielić . U nas jest super przedszkole integracyjne ale grupy takie pomieszane 3 latki z 6 latkami to dla mnie już serio za dużo. I tylko dlatego tam nie dałam, chociaż przedszkole ekstra.
Tylko boso, bez skarpetDziewczyny czy ubieracie w domu dzieciakom jakieś butki czy biegają boso?
No to super, że taka Pani dyrektor z powołania. U nas typowa wariatka, już kilka razy mialam z nia spięcie na temat jak odnosi się do dzieci. Pech chciał że u Basi w grupie są 3 Panie na zmianę, i w tym Pani dyrektor. Baba jest serio w ogóle bez powołania.. Super, że macie takie fajne miejsce dla dzieciaczkówNie moge narzekać na przedszkole, długo się czeka na miejsce. Starszy czekał 2 lata i udało się bo ktoś się wyprowadził. Młodszego zapisałam jak miał miesiąc i już był 12 na liście. Rano jak zaprowadzam to od 6-8 jest 1 pani- dyrektor plus pani do pomocy. Na 8 przychodzą wychowawczynie starszej i młodszej grupy, a potem od 16 też jest sama pani dyrektor, ale już mało dzieci zostaje. Pani dyrektor to już taka kobieta pod 60. To przedszkole to takie jej dziecko. Trzeba przyznać, że ma cierpliwość, a dzieci do niej się garną bo często widzę, że piastuje jakieś na kolanie. No i jak pani dyrektor pilnuje to wszystkie dzieci mają powciągane koszulki w spodnie i są poprzebierane w czyste ubrania ( mi akurat nie przeszkadza, że na rękawie Olek ma przegląd obiadu, a na klatce piersiowej farby plakatowe, jak nie jest mokry to niech lata ). W pandemii było gorzej bo czasami któraś pani trafiała w kwarantannę, łączyli grupy, no ale mniej dzieci było.
tylko na bosoDziewczyny czy ubieracie w domu dzieciakom jakieś butki czy biegają boso?