ZUM u kobiety to nie to samo co i dziecka czy faceta ! Kobieta ma predyspozycji do zakażeń układu moczowego, krótka cewka blisko pochwa i odbyt. Jak masz potwierdzone zakażenie to nie zwlekaj za długo bo po co ma się dzieciak męczyć i to poważna infekcja. A ten antybiotyk jaki dostaliscie?Ja tam nie wiem, bo badaniami nigdy nie potwierdzałam u siebie, ale jak się zdarzyło, że miałam problem z pęcherzem, to zwiększałam ilość wody i zazwyczaj po 1-2 dniach już było po problemie. Wpływ na pewno jakiś ma, bo mocz usuwa bakterie, więc im więcej się go wydali, tym więcej bakterii razem z nim. Powtórne badanie nie zaszkodzi, a na pewno będę spokojniejsza. On już w zachowaniu doszedł do siebie, tylko ta temperatura jeszcze czasem skacze do 37,8 no i zobaczymy jaka będzie noc.
reklama
Mój starszak też. Dałam mu pierwszy razm jak miał 1.5 roku i zjadł pół takiej małej paczki..tak go odblokowała i to w sklepie że nie wiedziałam czy się cieszyć czy płakać, poleciało góra i bokami pampersaA Ida bardzo lubi śliwki
Wydaje mi się że przy zumie u dzieci niestety jest konieczność włączenia leków.Tak, dopiero przed chwilą się pojawiły. Jednak infekcja układu moczowego Ale planuję jutro jeszcze raz oddać mocz do badań, bo aktualnie jest jak zdrowy, mocz już nie śmierdzi, wariuje a temperatura max 37,8, muszę mieć pewność, że sam tego nie zwalczył, zanim podam antybiotyk. Od nocy dajemy mu dużo wody, a wiadomo, że przy takich infekcjach to bardzo ważne i pomocne.
U nas też się czasami zdarza, ale wtedy pilnuje żeby dużo wody pił i daje jabłkoMam pytanko. Czy wasze maluchy tez czasem robią takie twarde małe kupy? Tak jakby taki jeden „bobek” Podajecie coś wtedy specjalnego czy nic?
Michalina_25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2020
- Postów
- 1 001
a to ja kupuje mu wtedy słoiczek śliwki. A w paczce to suszone kupujesz?Mój starszak też. Dałam mu pierwszy razm jak miał 1.5 roku i zjadł pół takiej małej paczki..tak go odblokowała i to w sklepie że nie wiedziałam czy się cieszyć czy płakać, poleciało góra i bokami pampersa
Tak ale to było dla starszego dziecka i jak miał ponad rok. Mlodszy nie lubi śliwki suszonej.a to ja kupuje mu wtedy słoiczek śliwki. A w paczce to suszone kupujesz?
Zacznijmy od tego, że nie mam jeszcze diagnozy postawionej przez lekarza, antybiotyk zapisany przez lekarza zastępcę "na oko", nie pamiętam nazwy, jutro będę się konsultować z naszym pediatrą. Widzę tylko co jest nie tak w wynikach badań. I spokojnie, póki co nie widzę, żeby się moje dziecko męczyło, a wręcz przeciwnie. Chyba jak każda matka, chcę dla własnego dziecka jak najlepiej. Trochę mnie irytuje, że na forum każdy jest specjalistą od nie swoich dzieci, a ja bardzo tego nie lubię. Żałuję, że w ogóle poruszyłam ten temat.ZUM u kobiety to nie to samo co i dziecka czy faceta ! Kobieta ma predyspozycji do zakażeń układu moczowego, krótka cewka blisko pochwa i odbyt. Jak masz potwierdzone zakażenie to nie zwlekaj za długo bo po co ma się dzieciak męczyć i to poważna infekcja. A ten antybiotyk jaki dostaliscie?
Nie przeczę, że tak jest. Nie robię nic na własną rękę, będziemy się konsultować z lekarzem, a ponowne badanie chcę zrobić dla pewności. I koniec tematuWydaje mi się że przy zumie u dzieci niestety jest konieczność włączenia leków.
G
gość _199
Gość
Beti nie żałuj, ja widzę jak ty za każdym razem się przejmujesz zdrowiem Czarusia, aż zastanawiam się czy mój stoicki spokój w takich momentach nie jest jakaś ignorancja wobec własnego dziecka jesteś super mamą!Zacznijmy od tego, że nie mam jeszcze diagnozy postawionej przez lekarza, antybiotyk zapisany przez lekarza zastępcę "na oko", nie pamiętam nazwy, jutro będę się konsultować z naszym pediatrą. Widzę tylko co jest nie tak w wynikach badań. I spokojnie, póki co nie widzę, żeby się moje dziecko męczyło, a wręcz przeciwnie. Chyba jak każda matka, chcę dla własnego dziecka jak najlepiej. Trochę mnie irytuje, że na forum każdy jest specjalistą od nie swoich dzieci, a ja bardzo tego nie lubię. Żałuję, że w ogóle poruszyłam ten temat.
reklama
Ignorancją na pewno nie, spokój w takich sytuacjach się przydaje. Ja po prostu taka jestem, że się wszystkim przejmujęBeti nie żałuj, ja widzę jak ty za każdym razem się przejmujesz zdrowiem Czarusia, aż zastanawiam się czy mój stoicki spokój w takich momentach nie jest jakaś ignorancja wobec własnego dziecka jesteś super mamą!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: