reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

u nas nie ma szans na takie coś, on chwili spokojnie nie usiedzi tylko skacze po lozku🤯
l
Tak mój Filip też taki szatan. Logopeda mi ostatnio mówi, żeby przy czytaniu książeczki wziąć rączkę i jego paluszkiem pokazywać. A on wyrywa rękę, szaleje, chce zjeść książkę :D na początku było ciężko... Ale zależało mi na tym, ja lubię czytać i z czasem jak będzie coraz większy to chce wiadomo inne ksiazki takie już konkretniejsze.
Aktualnie po kąpieli zapinam go w śpiworek, kładę na łóżku i ja obok niego i czytam, pokazuje. Bywa lepiej, bywa gorzej - czasami zupełnie nie chce i chce się obracać. No to wiadomo nie zmuszam go. Ale zdarza się, że ładnie słucha, chociaż zawsze musze mu dać książeczkę do rąk 🤷 wcześniej się wkuezalam, że nie da mu się nawet nic poczytać bo taki szatan mały jest, ale jak wrzuciłam na luz to jakoś poszlo :p

Wczoraj zasnal o 20, pobudka koło 23 30 na mleko, a potem dopiero przed 6 🤓
Tak to u nas podobnie wygladalo jak chcialam jej poczytac. Moze sprobuje do tego wrocic. Chociaz ona najczesciej po pielegnacji upomina sie o piers, a przy poersi zasypia. Ja dzisiaj w nocy mialam do 2giej w nocy pobudke co godzine 😭 jeszcze teraz mlodej cos sie poprzestawialo i robi kupy w porze spania, to juz w ogole, jak przewijam to sie rozbudza. Rok sie zbliza od urodzenia a te nocki ciagle sa beznadziejne. Juz dostaje nerwicy od tego, sapie na wszystkich…
 
reklama
Dwie wizyty u fizjo❤️ Dwa tygodnie ćwiczeń :)
 

Załączniki

  • IMG_20211213_142512.jpg
    IMG_20211213_142512.jpg
    362,3 KB · Wyświetleń: 72
U nas dziś rano młody spadł mi z łóżka. Oczywiście moja wina, bo biorę go zawsze do siebie nad ranem i sobie śpimy razem. I tak było tym razem, tyle że mały się obudził a ja spałam dalej. Spadł na główkę, ale na razie póki co ma tylko siniaka na czole. Żadnych innych objawów więc mam nadzieję że nic mu nie będzie. Ale mam takie wyrzuty sumienia że szok😭 No nie mogę sobie darować że go nie dopilnowałam😭 Dziewczyny czy po waszych upadkach robiłyście rtg/usg główki?
 
U nas dziś rano młody spadł mi z łóżka. Oczywiście moja wina, bo biorę go zawsze do siebie nad ranem i sobie śpimy razem. I tak było tym razem, tyle że mały się obudził a ja spałam dalej. Spadł na główkę, ale na razie póki co ma tylko siniaka na czole. Żadnych innych objawów więc mam nadzieję że nic mu nie będzie. Ale mam takie wyrzuty sumienia że szok😭 No nie mogę sobie darować że go nie dopilnowałam😭 Dziewczyny czy po waszych upadkach robiłyście rtg/usg główki?
Niee, mój kilka razy już spadł z łóżka, albo kanapy, ale żyje i ma się dobrze. Takie dzieciaki są odporne na urazy 😁
 
U nas dziś rano młody spadł mi z łóżka. Oczywiście moja wina, bo biorę go zawsze do siebie nad ranem i sobie śpimy razem. I tak było tym razem, tyle że mały się obudził a ja spałam dalej. Spadł na główkę, ale na razie póki co ma tylko siniaka na czole. Żadnych innych objawów więc mam nadzieję że nic mu nie będzie. Ale mam takie wyrzuty sumienia że szok😭 No nie mogę sobie darować że go nie dopilnowałam😭 Dziewczyny czy po waszych upadkach robiłyście rtg/usg główki?
Nic nie robiłam. Mi spadł dwa razy z łóżka. Akurat pomiędzy łóżko a ścianę, ale nie miał żadnego guza więc nie wiem jak spadł 🤔 i raz mi wypadł z wózka, spał, obudził się, podniósł i wypadł. Teraz już podchodzę do tego chłodno bo minęło trochę czasu ale jak sobie przypomnę co wtedy czułam to masakra... Chciałam się pamiętam umówić po tym wypadnięciu z wózka na USG główki ale termin prywatnie był dopiero za 3 tyg więc zrezygnowałam i obserwowałam małego. Pediatra mówiła że tak bywa i trzeba tylko obserwować czy np nie traci równowagi, nie jest jakiś apatyczny czy podejrzanie senny. Nie martw się :) każdej mamie się to zdarza :) dzieci są jak koty, spadają na 4 łapki :)
 
U nas dziś rano młody spadł mi z łóżka. Oczywiście moja wina, bo biorę go zawsze do siebie nad ranem i sobie śpimy razem. I tak było tym razem, tyle że mały się obudził a ja spałam dalej. Spadł na główkę, ale na razie póki co ma tylko siniaka na czole. Żadnych innych objawów więc mam nadzieję że nic mu nie będzie. Ale mam takie wyrzuty sumienia że szok😭 No nie mogę sobie darować że go nie dopilnowałam😭 Dziewczyny czy po waszych upadkach robiłyście rtg/usg główki?
Mi spadł młody raz i go złapałam w locie, ale zdążył porządnie zaryc czołem w parapet. I moju facetowi też fiknal z tydzień temu, też go złapał w ostatnim momencie za nogę, ale rypnal trochę o ramę lozka, wyglądał potem jak Frankenstein. Ogólnie z tego co wiem to USG nie jest potrzebne, trzeba po upadku obserwować dziecko i jeśli zachowanie jest takie jak przed upadkiem to ok, natomiast jeśli pojawiają się niepokojące sygnały to warto jechać na sor
Pamiętam, że jak byłam pierwszy raz na izbie przyjęć z młodym jak mil chyba 2 miesiące to pierwsze pytanie pielęgniarki przy przyjęciu to było czy spadł z wysokości 🙈 bo to bardzo częste.
 
Tak to u nas podobnie wygladalo jak chcialam jej poczytac. Moze sprobuje do tego wrocic. Chociaz ona najczesciej po pielegnacji upomina sie o piers, a przy poersi zasypia. Ja dzisiaj w nocy mialam do 2giej w nocy pobudke co godzine 😭 jeszcze teraz mlodej cos sie poprzestawialo i robi kupy w porze spania, to juz w ogole, jak przewijam to sie rozbudza. Rok sie zbliza od urodzenia a te nocki ciagle sa beznadziejne. Juz dostaje nerwicy od tego, sapie na wszystkich…
O stara kupy w środku nocy to etap 😂😂 przeszliśmy go chyba z 2 mięs temu. Myślałam że mnie po**rwi. Co noc kupsko ogromne śmierdzące, a przy zmianie pieluchy oczywiście się rozbudzał.... To mija
 
Tak to u nas podobnie wygladalo jak chcialam jej poczytac. Moze sprobuje do tego wrocic. Chociaz ona najczesciej po pielegnacji upomina sie o piers, a przy poersi zasypia. Ja dzisiaj w nocy mialam do 2giej w nocy pobudke co godzine 😭 jeszcze teraz mlodej cos sie poprzestawialo i robi kupy w porze spania, to juz w ogole, jak przewijam to sie rozbudza. Rok sie zbliza od urodzenia a te nocki ciagle sa beznadziejne. Juz dostaje nerwicy od tego, sapie na wszystkich…
Ja mam to samo. Dzisiaj o 23 koniec spania i atylko jęczenie, jeszcze żeby się chciał bawiv, to on leży i jęczy, poplakuje, a ja się wkurzam tylko... Wydaje mi się, że nie ma sytuacji z tej wyjścia i serio nie wytrzymam jeszcze roku,żeby on zaczął normalnie spać.
 
reklama
Do góry