Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Beti.mama]

Kolezanka mi opowiadala ze oni musieli inhalowac dziecko z antybiotykiem i mlody tez sie wyrywal i plakal, i niestety musieli go przytrzymywac silą. Trzeciego dnia juz nie bylo problemu. Moze mu minie za jakis czas…

Póki co za każdym razem się wyrywa i bez użycia siły się nie da No może będzie lepiej jak będzie starszy i ogarnie, że to nic strasznego.

 

[Tola90]

Póki co za każdym razem się wyrywa i bez użycia siły się nie da No może będzie lepiej jak będzie starszy i ogarnie, że to nic strasznego.

Tak sobie mysle, ze w sumie sama bym nie chciala przechodzic przez taki „zabieg”. Troche sie nie dziwie ze dzieciaki tez nie chcą…

 

[Beti.mama]

Tak sobie mysle, ze w sumie sama bym nie chciala przechodzic przez taki „zabieg”. Troche sie nie dziwie ze dzieciaki tez nie chcą…

No przyjemne to to pewnie nie jest, ale zrobić trzeba. Gorzej, że taki maluszek nie rozumie, że to dla jego dobra

 

[Tola90]

No przyjemne to to pewnie nie jest, ale zrobić trzeba. Gorzej, że taki maluszek nie rozumie, że to dla jego dobra

Ja bym chciala zeby moja zrozumiala ze przesypianie calej nocy jest dla jej dobra dla mojego i calej rodziny

 

[olga.1]

Ja bym chciala zeby moja zrozumiala ze przesypianie calej nocy jest dla jej dobra dla mojego i calej rodziny

Oo trz bym tego chciala;D dxis pobudek 8... i właśnie zaczynamy dzień. Czy 6 rano to dobra godzina na kawę? Nie wiem ale jak nie wypije to padnę;p
Nie jest co ten smród moj zdziwią ale juz mam dość. Z kocem zle, bez końca zle, w samym pajacu zle... jutro to chyba jej body zaloze i zobacze jaki będzie miała sen.

 

[rosenberg]

Widze ze moja panna ma podejscie pod samodzielne zasniecie.. ale nie moze czekam na jęczenie

I jak? Zasnęła?

 

[gość _199]

Oo trz bym tego chciala;D dxis pobudek 8... i właśnie zaczynamy dzień. Czy 6 rano to dobra godzina na kawę? Nie wiem ale jak nie wypije to padnę;p
Nie jest co ten smród moj zdziwią ale juz mam dość. Z kocem zle, bez końca zle, w samym pajacu zle... jutro to chyba jej body zaloze i zobacze jaki będzie miała sen.

Stary jechał na ryby więc od 4:30 się krzątał, a młody oczywiście oczy jak 5 zł. Aktualnie leże i myślę na sensem egzystencji, a misio się bawi sam w łóżeczku.

 

[Święta92]

Stary jechał na ryby więc od 4:30 się krzątał, a młody oczywiście oczy jak 5 zł. Aktualnie leże i myślę na sensem egzystencji, a misio się bawi sam w łóżeczku.

Ja się zastanawiam dlaczego starsze dziecko budzi się w weekend od 6, i marudzi wsatjemy wstajemy... Jakby nie mogła się pobawić w pokoju.... Ehh

 

[Tola90]

I jak? Zasnęła?

Nie.

 

[Tola90]

Nie.

Po jakims czasie zaczely sie jęczki… myśle, poczekam… ale jak juz zaczela plakac i zawodzic to dostala czego chciala. Znowu przegralam