Dziewczyny a mi strzeliło wczoraj coś w plecach, nie ma jakiejś tragedii ale wczoraj wieczorem już miałam dosyć wszystkiego. Starszak poszedł robić kupę a młody za nim
Siedzę i zdycham na tej kanapie i myślę sobie, przecież się nie pozabijają, nie idę ( u mnie nie ma chemii, proszkow na wierzu). Za chwilę starszak wolą mama! Wchodzę a moje niemowlę siedzi ze szczotką od wc i macha jak różdżka , w kałuży, która wylała się z tego stojaka nad nad nim starszy ze spuszczonymi gaciami....
Siedzę i zdycham na tej kanapie i myślę sobie, przecież się nie pozabijają, nie idę ( u mnie nie ma chemii, proszkow na wierzu). Za chwilę starszak wolą mama! Wchodzę a moje niemowlę siedzi ze szczotką od wc i macha jak różdżka , w kałuży, która wylała się z tego stojaka nad nad nim starszy ze spuszczonymi gaciami....