Ooo 9 msc jak ten czas leci spokojnie zaraz usiądzie ale jak się martwisz to polecam jeszczw sprawdzić, żebyś była spokojniejsza.To tak samo u mojej siostry, jej mąż taki przewrażliwiony. Ostatnio byliśmy na urodzinach i z Idą na podłodze siedziałam to od razu przyszedł, czy jej nie zimno, bo ciągnie od podłogi A ja, że chyba nie i siedziałam dalej A w ogóle, Ida kończy dzisiaj 9 miesięcy! Niestety nie siedzi, ani nie raczkuje. Dla mnie to coś nowego, bo Matylda w jej wieku to już miała wszystkie etapy za sobą Była u nas fizjo, ale może kogoś innego jeszcze się poradzić...
reklama
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Przed chwilą widziałam właśnie jakim temat o tym że 8 miesięczne dziecko nie siada, nie raczkuje i nie obraca się na brzuszek a neurologicznie wszystko okej. Doradzali tam żeby iść do lekarza, najlepiej rehabilitant-pediatra. Chociaż z drugiej strony dzieci w różnym tempie się rozwijają. Marty Kubuś też jeszcze nic a Zaraz będzie miał 9 miesięcyTo tak samo u mojej siostry, jej mąż taki przewrażliwiony. Ostatnio byliśmy na urodzinach i z Idą na podłodze siedziałam to od razu przyszedł, czy jej nie zimno, bo ciągnie od podłogi A ja, że chyba nie i siedziałam dalej A w ogóle, Ida kończy dzisiaj 9 miesięcy! Niestety nie siedzi, ani nie raczkuje. Dla mnie to coś nowego, bo Matylda w jej wieku to już miała wszystkie etapy za sobą Była u nas fizjo, ale może kogoś innego jeszcze się poradzić...
@Ewq9 hanka juz dzis nabila sobie guza takze nie upilnujsszPrzed chwilą widziałam właśnie jakim temat o tym że 8 miesięczne dziecko nie siada, nie raczkuje i nie obraca się na brzuszek a neurologicznie wszystko okej. Doradzali tam żeby iść do lekarza, najlepiej rehabilitant-pediatra. Chociaż z drugiej strony dzieci w różnym tempie się rozwijają. Marty Kubuś też jeszcze nic a Zaraz będzie miał 9 miesięcy
Mikstura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2019
- Postów
- 2 000
No właśnie. Była u nas fizjo u mówiła, że wszystko ok, ale ja się zaraz martwię, bo ta głowa jej za wolno rośnie (podobno) i już mam tysiąc myśli w głowie. Na brzuch się obraca i na plecy i pełza, więc może taki typ Pomyślę o konsultacji z kimś innym jeszcze.Przed chwilą widziałam właśnie jakim temat o tym że 8 miesięczne dziecko nie siada, nie raczkuje i nie obraca się na brzuszek a neurologicznie wszystko okej. Doradzali tam żeby iść do lekarza, najlepiej rehabilitant-pediatra. Chociaż z drugiej strony dzieci w różnym tempie się rozwijają. Marty Kubuś też jeszcze nic a Zaraz będzie miał 9 miesięcy
Każde dziecko ma swoje tempo ale też na pewno bym skonsultowała żeby mieć spokojniejszą głowęNo właśnie. Była u nas fizjo u mówiła, że wszystko ok, ale ja się zaraz martwię, bo ta głowa jej za wolno rośnie (podobno) i już mam tysiąc myśli w głowie. Na brzuch się obraca i na plecy i pełza, więc może taki typ Pomyślę o konsultacji z kimś innym jeszcze.
G
gość _199
Gość
Mój za to jak się okazało w ogóle nie przybrał przez dwa miesiące wg. Wagi domowej. Dzisiaj ma szczepienie to zobaczymy czy faktycznie nic nie przybrał.No właśnie. Była u nas fizjo u mówiła, że wszystko ok, ale ja się zaraz martwię, bo ta głowa jej za wolno rośnie (podobno) i już mam tysiąc myśli w głowie. Na brzuch się obraca i na plecy i pełza, więc może taki typ Pomyślę o konsultacji z kimś innym jeszcze.
Tak, ale u nas takie tulenie się najczęściej kończy się ugryzieniem matkiDziewczyny, czy wasze dzieciaczki też mają etap na takie tulenie się do Was ? Krzyś często przychodzi (przyczłapuje ) do mnie, przytula się i kładzie głowę na moim barku. I nie wiem czy to normalne czy np po tym upadku z wtorku ?
Czaruś niestety niechętny do przytulasków, a mama tak lubi jak już go wezmę na brzuch np. to on już musi iść dalej i się wyrywa, bo tyle ciekawych rzeczy wokół, zwłaszcza stoliki obok kanapyDziewczyny, czy wasze dzieciaczki też mają etap na takie tulenie się do Was ? Krzyś często przychodzi (przyczłapuje ) do mnie, przytula się i kładzie głowę na moim barku. I nie wiem czy to normalne czy np po tym upadku z wtorku ?
reklama
Haha ja wszystko nietypowe zwalam na zęby, nie wiem na co będę zwalać jak już mu wyjdą wszystkie jest szansa, że wtedy to już mi powie Teraz to charczenie też, chociaż to psikanie mi nie pasuje Noc ładnie przespana, trochę słyszałam jak się kładłam, że charczał i obracał się na bok, jakby tak mu się lepiej oddychało, ale się nie budził, za to rano było słychać jakby miał zawalony nos, mówię do faceta, żeby mu odcignal po mleku, a ten nie odciągnął, bo się okazało, że nagle magicznie przeszło i teraz raz po raz tak troszkę tylko słychaćJa wszystko co nietypowe zwalam na ten upadek dosłownie i świruję, na szczęście mąż mnie sprowadza na ziemię
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: