G
gość _199
Gość
Może po prostu się przesunęła i alarm jej nie objął? Straszne, naprawdę straszne i współczuję ci takiego doświadczeniaDziewczyny przesyłam chwile grozy... Alarm w łóżeczku się odpalalil. Podbiegłam do lozeczka, szybko ja wyciągałam. Dmuchałam w twarz i trzęsłam jak lalkę. Ciemno jak w dupie i dopiero zapaliłam światło to patrzyła się na mnie wieclce zdziwiona. Nie wiem czy sprzęt zwariował, nie wiem czy się przydusiła na brzuchu.... Wiem jedno cala się trzese i placze.juz nie usnę nawet na sekundę...
Wzięłaś Hanię do siebie ?