reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ale superaśnie, że tak pusto i fotkę się udało zrobić 😍 my wczoraj po 19tej !! wybraliśmy się nad jeziorko na chwilę, a tam sznur aut kilka km przed zejściem na plażę 😱 ludzi było tyle, że ledwo przejść szło, jakaś impreza była, chociaż normalnie wcale nie jest lepiej, ale myślałam, że o tej godzinie to już spokój będzie 😂
Akurat takie miejsce, gdzie tłumów nie ma, bo blisko są jeszcze dwa jeziora, a tam już tłumy są :) prababcia od narzeczonego w końcu zobaczyła Lenę :)
 
reklama
A mamy karmiące butelką czy karmicie swoje dzieciaczki jak leżą na czymś pół leżąco? Bo ja zawsze na ręce biorę i na zgięciu łokcia główka. I tak myślę czy właśnie w takie upały jakoś inaczej to nie wymyślić 🤣
To podziwiam, że dajesz radę trzymać tyle czasu maluszka 😱 ja już od dawna tylko na poduszce do karmienia karmię i serio nie wyobrażam sobie go trzymać na rękach 🤯
 
A mamy karmiące butelką czy karmicie swoje dzieciaczki jak leżą na czymś pół leżąco? Bo ja zawsze na ręce biorę i na zgięciu łokcia główka. I tak myślę czy właśnie w takie upały jakoś inaczej to nie wymyślić 🤣
Ja coprawda butelka nie karmie, ale daje małemu pić np. w bujaku.

Dzisiaj tak gorąco, a byliśmy na urodzinach, mały dał popis krzyku, bo chciał cycka 😁 niestety w większości restauracji nie ma gdzie nakarmić malucha, ciężko sobie z taką sytuacją poradzić :/
 
A mamy karmiące butelką czy karmicie swoje dzieciaczki jak leżą na czymś pół leżąco? Bo ja zawsze na ręce biorę i na zgięciu łokcia główka. I tak myślę czy właśnie w takie upały jakoś inaczej to nie wymyślić 🤣
Nam jak dokarmialismy polozna polecala super pozycje na kolanach (oczywiscie Ty masz podniesione nogi) - dziecko siedzi w takiej pozycji jakby w foteliku, przodem do Ciebie i dajesz mu burelke od frontu. Moze nie idealna na upaly, ale chyba lepsza niz na zgieciu lokcia...
 
Ja coprawda butelka nie karmie, ale daje małemu pić np. w bujaku.

Dzisiaj tak gorąco, a byliśmy na urodzinach, mały dał popis krzyku, bo chciał cycka 😁 niestety w większości restauracji nie ma gdzie nakarmić malucha, ciężko sobie z taką sytuacją poradzić :/
Moja kolezanka karmila przy stole, a zaslaniala sie pielucha tetrowa albo bambisowa. Robila to tak zgrabnie ze nic nie bylo widac. Ja niestety nie opanowalam tej sztuki 🤣
 
Moja kolezanka karmila przy stole, a zaslaniala sie pielucha tetrowa albo bambisowa. Robila to tak zgrabnie ze nic nie bylo widac. Ja niestety nie opanowalam tej sztuki 🤣
Ja też przykrywam się pieluszka i już 😀 nie krępuje się. Prowadzimy dość rozrywkowy tryb życia takze jesc mloda musi 😂 wiadomo jak już będzie jadla inne produkty to zamiast cycka w knajpie dostanie np sloiczek 😀
 
Moja kolezanka karmila przy stole, a zaslaniala sie pielucha tetrowa albo bambisowa. Robila to tak zgrabnie ze nic nie bylo widac. Ja niestety nie opanowalam tej sztuki 🤣
U nas nic z tego bo na bank jakbym młodego odstawiła od cycka to byłby wielki bełt jak na złość 🤭 i ja z gołym cyckiem próbująca ogarnąć sytuację
 
reklama
Czesc ciotki. My już po chrzcinach, wczoraj byl wielki dzień. Mloda spala tylko jedna drzemkę przez cały dzień, ale nie plakala ani razu. W kościele cala msza przegadana przez nia i zero płaczu. Uśmiechu bylo tyle ze aż bylam zdziwiona... pogoda az za bardzo dopisała bo 33 stopnie na dworze, ale w lokalu super bo lekko klima puszczona. Tyle ze matka od klimy dzis ledwo zyje bo zapalenie krtani chyba. Dzis wizyta u lekarza czeka ;D
 
Do góry