reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ja całe szczęście od nikogo takich tekstów nie słyszę. Nawet jak czasami sama sobie coś wkręce i marudzę mojemu partnerowi to cały czas mi mówi, że wszystko jest ok i żebym się nie martwiła 😌
Dzisiaj na obiad miałam kebaba więc mam nadzieje ze nie będzie żadnych skutków ubocznych 😐
Och, coś poważnego?
mój partner na początku tak mówił, bo znajomi maja dziecko z grudnia i właśnie ona półna pół karmiła, bo jej powiedzieli, że ma za mało pokarmu, a Aleks bardzo płakał i też chciał żebym go dokarmiała, a on po prostu miał problem z dostawieniem, bo w szpitalu go nauczyli butli.
ja się stresuje, że mam raka, bo cytologia wyszła źle, ale próbuje zachować spokój 🙈 nie rozumiem jak, bo mialam po połogu cytologie i było wszystko ok, po miesiącu wróciłąm do gina, bo miałąm plamienia podczas stosunków, przepisał czopki i zrobił cytologie i wyszła jakaś nieprawidłowosć nabłonków, przez telefon za wiele nie chcieli powiedziec ;/ czekam na wieści do poniedziałku ;)
 
reklama
Dziewczyny wpis naszej koleżanki która straciła dziecko ku przestrodze cyt.
Kochane moje to było tak, że mała zasnęła mi w łóżeczku dostawczym, ja chciałam ogarnąć rzeczy w łazience i garderobie i pomyślałam, że skoro Mia śpi to włoże monitor oddechu i sobie na spokojnie wszystko ogarnę. No i tak zrobiłam i to był największy błąd jaki zrobiłam w swoim życiu... 😭😭😭
Byłam w łazience może z 20 minut, przyszłam zajrzałam do Mii, spała sobie smacznie, poszłam do garderoby, mała nie płakała to sobie ogarniałam, nie było mnie z 30 minut. Wróciłam i podeszłam do łóżeczka. Dziewczyny ja zobaczyłam, że moja księżniczka nie oddycha. Krzyknęłam na cały dom do męża że Mia nie oddycha, chyba nie żyje. Mąż zaczął ją reanimować, bo ja nie dałam rady, przyjechało pogotowie, jeszcze próbowali ją ratować, ale po 25 minutach stwierdzili zgon 😭😭😭😭😭 podobno jak to usłyszałam to zemdlałam. Ja nic z tej sytuacji nie pamiętałam, tylko płacz mojego męża... 😭😭😭 nawet nie wyobrażacie sobie jakie to uczucie. Ja nie chciałam oddać ciała mojego dziecka. Jestem w totalnej rozsypce, nie wiem co ze sobą zrobić. Ja chyba tego nie wytrzymam, serce mi za moment pęknie. Żeby nie mój mąż to już dzisiaj by mnie nie było...
 
mój partner na początku tak mówił, bo znajomi maja dziecko z grudnia i właśnie ona półna pół karmiła, bo jej powiedzieli, że ma za mało pokarmu, a Aleks bardzo płakał i też chciał żebym go dokarmiała, a on po prostu miał problem z dostawieniem, bo w szpitalu go nauczyli butli.
ja się stresuje, że mam raka, bo cytologia wyszła źle, ale próbuje zachować spokój 🙈 nie rozumiem jak, bo mialam po połogu cytologie i było wszystko ok, po miesiącu wróciłąm do gina, bo miałąm plamienia podczas stosunków, przepisał czopki i zrobił cytologie i wyszła jakaś nieprawidłowosć nabłonków, przez telefon za wiele nie chcieli powiedziec ;/ czekam na wieści do poniedziałku ;)
Wdech i wydech 😄 nic sobie nie wkrecaj, chociaż wiem, ze łatwo mówić. Daj znać jak już będziesz po wizycie ❤
 
Aż mam gęsią skórkę.... Jak do tego doszło i czemu ten monitor zawiódł :(
Takie rzeczy nie powinny się dziać...
niestety to tylko urządzenie
nas uczulali w szpitalu że monitor zadziała tylko na problemy fizjologiczno-neurologiczne ale już na uduszenie kocykiem itp nie bo dziecko jak się dusi to się wije więc się rusza a to jest chwila dlatego ja kompletnie niczego w łóżeczku ani na nim nie mam.
 
reklama
Dziewczyny wpis naszej koleżanki która straciła dziecko ku przestrodze cyt.
Aż ciarki przechodzą.
Może coś jest w tych ostrzeżeniach, że mając monitor można stracić czujność, bo przecież będzie alarmował.
Najgorsze, że można i na 2 minuty do toalety wyjść i może się to skończyć tragicznie. Albo być obok, ale spać...
 
Do góry