reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Mam to samo. W tamtym tygodniu przybrała w tydzień tylko 50g... Niby wszyscy mówią żeby się nie martwić, ale wiadomo jak to wychodzi. Zaczęłam ją kontrolować ile zjada sama z cyckow. I się okazało ze potrafi zjeść 60ml ... I ostatnio dwa razy z rzędu tyle zjadła. Więc zaczęłam znowu używać laktatora częściej, bo z dziecka zrobił mi się leniuch 🤷‍♀️
Jak kontrolujesz ile zjadła? Ważysz przed i po posiłku?
Ja to nie wiem o co mojej małej chodzi, bo się strasznie wierci przy piersi i ostatecznie pewnie dlatego mało zjada :/ Ale generalnie to zachowuje się normalnie, nie jest marudna.
 
reklama
Moja tez malo przybiera. Doktor mi mówiła ze na piersi i tak jest dobrze. Ze nie wolno patrzec nandziexibktore jedza mm bo zupełnie inaczej przybierają. Takze ja spokojnje do tego podchodze za 2 tyg zobacze ile przybrała
Ale jednak nawet na piersi dziecko powinno około 200g na tydzień przybrać. Moja do niedawna przybierała średnio ponad 40g na dobę (czyli nawet znaczenie więcej), a teraz to średnio 10g przybiera...
 
Moja tez malo przybiera. Doktor mi mówiła ze na piersi i tak jest dobrze. Ze nie wolno patrzec nandziexibktore jedza mm bo zupełnie inaczej przybierają. Takze ja spokojnje do tego podchodze za 2 tyg zobacze ile przybrała
A moja na pierwszej wizycie mi powiedziała że dziecko za mało przybiera i mam zacząć dawać modyfikowane... Ale nie posłuchałam 😅
 
Jak kontrolujesz ile zjadła? Ważysz przed i po posiłku?
Ja to nie wiem o co mojej małej chodzi, bo się strasznie wierci przy piersi i ostatecznie pewnie dlatego mało zjada :/ Ale generalnie to zachowuje się normalnie, nie jest marudna.
Tak, ważę ją przed i po... I aż się za głowę złapałam jak się okazało ile zjada... Wcześniej było wszystko w porządku. A od jakiegoś czasu tez sie szarpie z tym cyckiem, płacze i właśnie widać efekty 😟 dlatego laktator stał się niestety moim przyjacielem. Chociaż ubolewam nad tym, bo wiem ze przez to pewnie odzwyczai się na dobre od jedzenia prosto z piersi... 🥺
 
Najlepsze jest to, że jak zaczynam ją karmić i ona wypluje cycka, to zaczyna ryczeć. Nie ma mowy o ponownym wsadzeniu cycka. Super sposobem okazało się danie jej palca do ciuciania. W momencie przestaje ryczeć. 😂Niestety jak chce palca podmienić na cycucha to od nowa płacze. I o co chodzi? 😅
 
Tak, ważę ją przed i po... I aż się za głowę złapałam jak się okazało ile zjada... Wcześniej było wszystko w porządku. A od jakiegoś czasu tez sie szarpie z tym cyckiem, płacze i właśnie widać efekty 😟 dlatego laktator stał się niestety moim przyjacielem. Chociaż ubolewam nad tym, bo wiem ze przez to pewnie odzwyczai się na dobre od jedzenia prosto z piersi... 🥺
A to i tak, że chce jeść z butelki, bo moja to gardzi butelką 😂 Także pozostaje nam wiercenie przy piersi, co mnie wykańcza, bo przy każdym takim karmieniu myślę tylko o tym, że znowu się nie naje.
 
Najlepsze jest to, że jak zaczynam ją karmić i ona wypluje cycka, to zaczyna ryczeć. Nie ma mowy o ponownym wsadzeniu cycka. Super sposobem okazało się danie jej palca do ciuciania. W momencie przestaje ryczeć. 😂Niestety jak chce palca podmienić na cycucha to od nowa płacze. I o co chodzi? 😅
Ja to już przerabiałam różne myśli, często skrajne - że za mało mleka, że za dużo i zbyt szybko jej leci, że coś ją boli, że świat ją zbytnio rozprasza... i nadal nie wiem.
Rozważam konsultację z doradcą laktacyjnym, może coś mądrego wymyśli...
 
Ja to już przerabiałam różne myśli, często skrajne - że za mało mleka, że za dużo i zbyt szybko jej leci, że coś ją boli, że świat ją zbytnio rozprasza... i nadal nie wiem.
Rozważam konsultację z doradcą laktacyjnym, może coś mądrego wymyśli...
Jakbym słyszała siebie 😅 też się właśnie zastanawiam nad doradcą
 
reklama
A to i tak, że chce jeść z butelki, bo moja to gardzi butelką 😂 Także pozostaje nam wiercenie przy piersi, co mnie wykańcza, bo przy każdym takim karmieniu myślę tylko o tym, że znowu się nie naje.
Przyznam się że po tej akcji jak tak mało jadła, to dostała nawet modyfikowane. Jej mina była bezcenna, coś na styl " matka, coś ty za szajs mi dała?! " 😂 ale chwilę pomyslala, że jednak głód do dupy zagląda a cycka się ssać nie chcę i w końcu nie pogardziła tym modyfikowanym. Kupa po nim dosłownie zieloniutka 😂
 
Do góry