reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Moją dzidzię dziś obudziłam w nocy dwa razy ns karmienie, bo inaczej to by pewnie spała z 8h ciągiem..., a teraz po godzinie nie spania sytuacja wygląda tak jak na zdjęciu 🥰😍
 

Załączniki

  • Screenshot_20210330-092924_Gallery.jpg
    Screenshot_20210330-092924_Gallery.jpg
    231,3 KB · Wyświetleń: 92
Moja też ma czasem jakby chrypkę, szczególnie po nocy. Nie wiem czy u nas to nie jest związane z ulewaniem. U lekarza z tym jeszcze nie byłam, bo boję się wizyt w przychodni że względu na COVID.

Edit: ale za pierwszym razem jak chrypnęła (u nas to szybko przechodzi), to już prawie wezwałam lekarza do domu, bo się bałam, że to jakaś infekcja dróg oddechowych i mi się dziecko udusi. Ostatecznie doszłam do wniosku, że objawów infekcji nie ma, objawów duszności nie ma, a dziecko zachowuje się normalnie całkiem, więc obserwuję dalej.
Mi lekarka na teleporadzie powiedziała, że mają prawo cheypiec. Krtań jeszcze nie jest rozwinięta całkowicie, a jak płaczą to się męczą .
No to trochę mnie uspokoiłyście, chociaż u mojego maluszka to nie przechodzi, a wręcz jakby się nasilało, ja już się staram robić wszystko tak, żeby jak najkrócej płakał, bo zwyczajnie żal mi go jak się męczy 😢 przed wizytą u lekarza też wstrzymuje mnie covid no i brak innych objawów, ale jednak się martwię, szczególnie, że za tydzień mamy szczepienie.
 
Dziewczyny kp czy macie już ustabilizowane stałe godziny karmienia? U mnie w nocy w miarę pobudki są o stałych porach. Ale w dzień jest bardzo różnie🥴
U mnie w dzień też raczej różnie, a w nocy najpierw budził się ok. 2 i 5, a teraz już tylko raz, koło 4-5, nawet jak ostatnie jedzonko dostanie koło 23 😯 ale ja karmię trochę piersią, trochę modyfikowanym 😉
 
Przeciwciala na covid utrzymują się do pol roku. Ja od przejxcia covid jestem 5 miesięcy a mala moja dalej ma w organizmie przeciwciala. Co prawda juz mala ilość ale są. Takze jak ktoras przeszła to do pol roku raczej glowa spokojna ;)
 
U mnie wlaczyla sie opcja niespania. Mloda nie spi od 7mej rano i nie zanosi sie ... co ja uspie to budzi sie po 5min 😪😪😪
 
Moja tez charczy bardzo i co chwile odkrztusza ale zalozylam ze to dlatego ze jej sie jeszcze pokarm cofa wlasnie.
Mój teraz inaczej, kiedyś charczał, też się stresowałam, ale to niby normalne, a teraz ma chrypkę i ewidentne problemy z wydobyciem głosu, prawie nie płacze, a jak już to ostatkami sił i zupełnie inaczej niż normalnie, do tego rano raz mial 37,8, potem wciąż koło 37,3. Od ponad godziny dzwonię do przychodni i wciąż zajęte, zaraz planuję się tam przejść i jednak zapisać małego, ale do tego wszystkiego od rana mi strasznie ulewa, więc teraz czekam aż mu się ułoży i nawet ładnie zasnął 😯
 
Mój teraz inaczej, kiedyś charczał, też się stresowałam, ale to niby normalne, a teraz ma chrypkę i ewidentne problemy z wydobyciem głosu, prawie nie płacze, a jak już to ostatkami sił i zupełnie inaczej niż normalnie, do tego rano raz mial 37,8, potem wciąż koło 37,3. Od ponad godziny dzwonię do przychodni i wciąż zajęte, zaraz planuję się tam przejść i jednak zapisać małego, ale do tego wszystkiego od rana mi strasznie ulewa, więc teraz czekam aż mu się ułoży i nawet ładnie zasnął 😯
Najlepiej mierzyć temperaturę w pupci i oddać os tego 0.5 stopnia... jak nie przekracza po odjęciu 37.5 to jest wszystko ok;)
 
reklama
Dziewczyny czy wasze maluchy tez sa jeszcze takie chwiejne? U nas 6tygodni, kładziemy od jakiegoś czasu troche na brzuszek ale mała ma dalej chwiejna glowke
 
Do góry