Moja właśnie tez preferuje tylko jedna piers. Drugiej wogole nie toleruje. A teraz dodatkowo z tej lepszej piersi tez malo pokarmu. Dzis kolejna próba dostawienia i chwila karmienia a potem krzyk bk glodna. Wiec musiało wjechać mm. Jutro będziemy działać z laktatorem i pobudzać. + herbatki. Może uda się na nowo pobudzić laktacje i zacząć mala znowu karmic piersia. Mam nadzieje ze ten kryzys jest związany ze stresem i nerwami przez pobyt w szpitalu... dzis wrocilysmy do domu wiec mam nadzieje ze bedzie lepiej@olga.1 - może Malutka też po prostu na piersi się uspakaja? Zobacz ile Ty Bidulko masz nerwów i stresów w sobie. Ona to czuje i przecież świat to dla niej szalenie nowe i stresujące miejsce. A Twoje piersi, Twoje bicie serca są dla niej dobrą okazją do uspokojenia się. Dla dziecka pierś mamy to nie tylko pokarm, ale i smoczek.
Moja córka np denerwowała się przy piersi, bo lubiła pić w określony sposób, preferowała jedną pierś. Tych problemów i przyczyn zniecierpliwienia przy piersi może być sporo.
reklama
Cofam co napisałam - nie przeszło. Jesteśmy bezsilni już, nie wiemy o co mu chodzi Ostatnia nadzieja, że faktycznie nadal za mało jedzenia mu dajemy, jutro jak będzie tylko na mm, to łatwo będzie obliczyć i zobaczymy, czy będzie spokój.Niech mi ktoś tylko jeszcze powie, że mleko matki takie najlepsze to zabiję! Po raz kolejny jak młody dostał na posiłek tylko moje mleko, zaczął się koncert, potem trochę mm, kupa i cisza. Jutro będziemy testować cały dzień tylko modyfikowane i jak będzie spokój, to znaczy, że z moim mlekiem coś nie tak Bo aż mi się wierzyć nie chce, że dobę po zjedzeniu kilku orzechów cały czas mam jakieś alergeny w tym mleku no chyba, że jak u @Ewq9 musiałabym wykluczyć z diety znacznie więcej produktów.
Ostatnia edycja:
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
No mnie też wkurza jak każdy tylko o kp gada. Ja już mam dosyć kp.. Wiem właśnie, że na karku się sprawdza, tylko ta moja mama taka przewrażliwionaNie no moja też za bardzo o mm się nie wypowiadała, bardziej siostra tak rekomenduje kp. Ale generalnie wkurza mnie jak ktoś się wtrąca i niepytany mówi mi co mam robić i to jeszcze na zasadzie jednej niepodważalnej prawdy :/ A z tymi rączkami to dziwnie, bo przecież chyba każdy, a zwłaszcza pokolenie, które swoje dzieci już odchowało, wie, że temperaturę dziecka sprawdza się na karku, a rączki mogą być zimne
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Dajesz już małego na brzuszek?
Niech mi ktoś tylko jeszcze powie, że mleko matki takie najlepsze to zabiję! Po raz kolejny jak młody dostał na posiłek tylko moje mleko, zaczął się koncert, potem trochę mm, kupa i cisza. Jutro będziemy testować cały dzień tylko modyfikowane i jak będzie spokój, to znaczy, że z moim mlekiem coś nie tak Bo aż mi się wierzyć nie chce, że dobę po zjedzeniu kilku orzechów cały czas mam jakieś alergeny w tym mleku no chyba, że jak u @Ewq9 musiałabym wykluczyć z diety znacznie więcej produktów.
@olga.1 - jesli chcesz to podeslij mi maila na priv, mam ze soba ta ksiazke, a tam jest caly dzial o ratowaniu laktacji. Wszystkie te rady ktore Ci piszemy sa tam skonsensowane w jednym dziale, plus rozne sposoby na radzenie sobie z rozbidzaniem laktacji. Zrobilabym Ci fotki i wyslala. Na forum musialabym obrabiax kazde zdjecie bo mozna tu wysylac tylko niskiej jakosci.
Podbijam tez ta rade odnosnie umowienia sie z CERTYFIKOWANA doradczynia laktacyjna. W Krakowie to koszt 200zl ale nie znam parki ktorej by te doradczynie nie uratowaly laktacji.
Podbijam tez ta rade odnosnie umowienia sie z CERTYFIKOWANA doradczynia laktacyjna. W Krakowie to koszt 200zl ale nie znam parki ktorej by te doradczynie nie uratowaly laktacji.
Załączniki
Niee, ja się boję, ale chłopak raz chyba go przekręcił na kolanie, ale to też nic nie pomogłoDajesz już małego na brzuszek?
Może nie dojada i nadal jest głodnyU nas jest tak że jak Mały jest nie dojedzony to bardzo płacze. Wiec jak zje wszystko z piersi a płaczę to musimy mu robić mm wtedy dojada około 30-40 ml i jest szczęśliwy i tak około 2x dziennie dojada mm. Jutro mamy wizytę u pediatry to zobaczymy czy prawidłowo przybieraCofam co napisałam - nie przeszło. Jesteśmy bezsilni już, nie wiemy o co mu chodzi Ostatnia nadzieja, że faktycznie nadal za mało jedzenia mu dajemy, jutro jak będzie tylko na mm, to łatwo będzie obliczyć i zobaczymy, czy będzie spokój.
olgaprzsz@o2.pl jak możesz to wyślij, będę bardzo wdzięczna@olga.1 - jesli chcesz to podeslij mi maila na priv, mam ze soba ta ksiazke, a tam jest caly dzial o ratowaniu laktacji. Wszystkie te rady ktore Ci piszemy sa tam skonsensowane w jednym dziale, plus rozne sposoby na radzenie sobie z rozbidzaniem laktacji. Zrobilabym Ci fotki i wyslala. Na forum musialabym obrabiax kazde zdjecie bo mozna tu wysylac tylko niskiej jakosci.
Podbijam tez ta rade odnosnie umowienia sie z CERTYFIKOWANA doradczynia laktacyjna. W Krakowie to koszt 200zl ale nie znam parki ktorej by te doradczynie nie uratowaly laktacji.
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Bo jeśli ma gazy w brzuszku i dlatego jest niespokojny to możesz przed jedzeniem wziąć go na ramię jak na odbicie tylko ciut niżej go dać i położyć się w pozycji półleżącej. Będzie tak jakby na brzuszku, gazy zejdą i może będzie spokojniejszy. Mi tak pediatra doradził i staram się tak robić, przed i po jedzeniu
Niee, ja się boję, ale chłopak raz chyba go przekręcił na kolanie, ale to też nic nie pomogło [emoji22]
reklama
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 762
Dziewczyny, dziękuję Wam za wszystko.
Nie piszę, bo odkąd nasze szczęście jest na świecie, ja nie śpię i już ledwo co funkcjonuję. Moje dziecko ma problem z żołądkiem, podobno jak wszystkie w pierwszych dobach, ale moje w ogole nie spi i ja tez. Pierwsza noc poród, druga 2h snu, trzecia 40 min snu. Jedyne co ją trochę uspokaja, to moje cycki..., które już.mnie tak bolą, że szok.... wrócę do Was i nadgonię czytanie, jak będzie kiedyś w miarę normalnie.... Podbno za dzień, dwa....
Nie piszę, bo odkąd nasze szczęście jest na świecie, ja nie śpię i już ledwo co funkcjonuję. Moje dziecko ma problem z żołądkiem, podobno jak wszystkie w pierwszych dobach, ale moje w ogole nie spi i ja tez. Pierwsza noc poród, druga 2h snu, trzecia 40 min snu. Jedyne co ją trochę uspokaja, to moje cycki..., które już.mnie tak bolą, że szok.... wrócę do Was i nadgonię czytanie, jak będzie kiedyś w miarę normalnie.... Podbno za dzień, dwa....
Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 441 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: