reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ło Matko, jakie zabobony 😂 moi rodzice jak jada z przesadami to ja im mowie „ale to nie po chrzesijansku 😌” (akurat jestesmy z rodziny katolickiej) 🤣 i od razu im mina rzednie 🤣🤣🤣
Najgorsze jest, ze przez ta matkę pozniej analizuje. 😂Jak mi przebiegnie kot czarny to ide na około 😂 bo pozniej jak będzie pech to serio uwierzę 😂😂
 
reklama
Wracam z KTG wkurzona. Trafiłam tym razem na jakiegoś beznadziejnego lekarza, zdziwionego czemu w ogóle ktoś mi zalecił kolejne KTG tak szybko. Tym razem nie miałam badania ginekologicznego, ani USG i mam się zgłosić dopiero w sobotę.
 
Wracam z KTG wkurzona. Trafiłam tym razem na jakiegoś beznadziejnego lekarza, zdziwionego czemu w ogóle ktoś mi zalecił kolejne KTG tak szybko. Tym razem nie miałam badania ginekologicznego, ani USG i mam się zgłosić dopiero w sobotę.
No z tymi lekarzami bywa roznie... ja w szpitalu tez na roznych trafialam, juz naprawde mialam ochote przestac tam przychodzic 😢
 
Najgorsze jest, ze przez ta matkę pozniej analizuje. 😂Jak mi przebiegnie kot czarny to ide na około 😂 bo pozniej jak będzie pech to serio uwierzę 😂😂
Nie dziwię się, bo jak Ci ktoś tak kilka razy nagada, to potem się zastanawiasz, a o tych snach to mi już ostatnio smsa pisała i teraz jeszcze się przypomniała no i ziarnko niepewności zasiała 😂
 
Wracam z KTG wkurzona. Trafiłam tym razem na jakiegoś beznadziejnego lekarza, zdziwionego czemu w ogóle ktoś mi zalecił kolejne KTG tak szybko. Tym razem nie miałam badania ginekologicznego, ani USG i mam się zgłosić dopiero w sobotę.
Co za cymbał! Nie dość, że masz zlecone i jesteś po terminie, to jeszcze szuka problemu... Można by w sumie rzec, że standard, bo jednak większość lekarzy uważa, że pacjentka korzysta za dużo, a to z badań, a to ze skierowań. Moja siostra w wieku 24, czy 25 lat pierwszy raz poprosiła rodzinnego o skierowanie na ogólne badania krwi, to z łaski jej dał, ale swoje dopowiedział, że po co skoro nic się nie dzieje. A ja pamiętam jak mnie nie chciał diagnozować jak wciąż się źle czułam i z czymś przychodziłam, bezczelnie uznał mnie za hipochondryczkę, a jak prywatnie zrobiłam badania na tarczycę i w końcu zdiagnozowali mi Hashimoto, to jeszcze mi się zapytał co mnie skłoniło, żeby takie badania zrobić :o
 
reklama
Do góry