reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@Semifreddo - spoko ja mam to samo... Ale zobacz inne Dziewczyny ktore są w wyższych tygodniach mówią, że już jest lepiej - zawsze to jakieś pocieszenie A jak rodzinka zareagowala?
 
reklama
To moje pierwsze dziecko więc strasznie się cieszą pomimo, że będzie to już 4-ty wnuk. Najbardziej chyba moja siostra, która sama ma 3 dzieci ale już odchowanych więc cieszy się na Maluszka z doskoku ;) kiedyś to ja tak bawiłam jej dzieci i miałam z nich uciechę. Zdjęcie usg wsadzaliśmy między kartki zaproszenia na ślub więc jest duży element zaskoczenia :)
 
Hej Dziewczyny, mam pytanie, czy żałowałybyście pieniędzy na ginekologa? Właściwie chodzi o to że spotkałam się wczoraj z koleżanką która tak mi nagadała że mam mętlik w głowie.. Ja chodzę do lekarza prywatnie, mam wizyty co 2 tygodnie i co 2 tygodnie płacę 80 zl, za pierwsze wyniki krwi zaplaciłam 201 zl.. A ona chodzi na NFZ, ma wizyte co 4 tygodnie, nie płaci nic, za te same wyniki zapłaciła 60 zł.. Mówiła wczoraj że glupio robię, że lekarz mnie naciąga każac przychodzi ć co 2 tygodnie, że lepiej za te pieniądze kupić coś dla Maluszka.. I już sama nie wiem czy dobrze robię chodząc prywatnie.. Co myślicie?
 
Hej Dziewczyny, mam pytanie, czy żałowałybyście pieniędzy na ginekologa? Właściwie chodzi o to że spotkałam się wczoraj z koleżanką która tak mi nagadała że mam mętlik w głowie.. Ja chodzę do lekarza prywatnie, mam wizyty co 2 tygodnie i co 2 tygodnie płacę 80 zl, za pierwsze wyniki krwi zaplaciłam 201 zl.. A ona chodzi na NFZ, ma wizyte co 4 tygodnie, nie płaci nic, za te same wyniki zapłaciła 60 zł.. Mówiła wczoraj że glupio robię, że lekarz mnie naciąga każac przychodzi ć co 2 tygodnie, że lepiej za te pieniądze kupić coś dla Maluszka.. I już sama nie wiem czy dobrze robię chodząc prywatnie.. Co myślicie?
Moim zdaniem to zależy od lekarza. Ja chodzę prywatnie i na nfz. Prywatnie mam wizyty co 4 tyg i płacę 150 zł. A na nfz chodzę głównie po to żeby właśnie mieć skierowania na badania za darmo. Prowadzę juz drugą ciąże prywatnie i nie zrezygnowałabym z tego bo moja ginka pracuje w szpitalu i przy pierwszym porodzie zamieniła się z lekarzem,który był na mój poród żeby ze mną być i tak naprawdę dzięki niej nie skończyło się cc. I była do samego końca i ona mnie zszywała i za wszystko była odpowiedzialna. Niestety u mnie lekarz pracujący w przychodni nie pracuje w szpitalu, wiec dla mnie wybór jest jasny. Może i jest kilku na nfz ze szpitala ale są straszne kolejki. Dlatego takie rozwiązanie jest dla mnie ok. Pierwszą ciążę prowadziłam tylko prywatnie i trochę to kosztowało i dlatego teraz tak robię.
 
Hej Dziewczyny, mam pytanie, czy żałowałybyście pieniędzy na ginekologa? Właściwie chodzi o to że spotkałam się wczoraj z koleżanką która tak mi nagadała że mam mętlik w głowie.. Ja chodzę do lekarza prywatnie, mam wizyty co 2 tygodnie i co 2 tygodnie płacę 80 zl, za pierwsze wyniki krwi zaplaciłam 201 zl.. A ona chodzi na NFZ, ma wizyte co 4 tygodnie, nie płaci nic, za te same wyniki zapłaciła 60 zł.. Mówiła wczoraj że glupio robię, że lekarz mnie naciąga każac przychodzi ć co 2 tygodnie, że lepiej za te pieniądze kupić coś dla Maluszka.. I już sama nie wiem czy dobrze robię chodząc prywatnie.. Co myślicie?

Hmm a sama nie wyczuwasz nastawienia tego lekarza? Wg mnie - jesli nic zlego sie nie dzieje - wizyty co 2 tyg sa zbedne. Wizyta kontrolna wg zalecen powinna byc co miesiac (w I i II trym. ciazy) a nawet jakbys poszla co 5 tyg to nic by nie zaszkodzilo. Moze kolezanka ma racje i lekarz chce zarobic? Jesli nie ma wskazan (jakis komplikacji) to ja bym mu powiedziala ze bede przychodzila co mies. a jesli bedzie cos krecil to masz odpowiedz - zmien lekarza. Milego dzionka wszystkim :)
 
Hmm a sama nie wyczuwasz nastawienia tego lekarza? Wg mnie - jesli nic zlego sie nie dzieje - wizyty co 2 tyg sa zbedne. Wizyta kontrolna wg zalecen powinna byc co miesiac (w I i II trym. ciazy) a nawet jakbys poszla co 5 tyg to nic by nie zaszkodzilo. Moze kolezanka ma racje i lekarz chce zarobic? Jesli nie ma wskazan (jakis komplikacji) to ja bym mu powiedziala ze bede przychodzila co mies. a jesli bedzie cos krecil to masz odpowiedz - zmien lekarza. Milego dzionka wszystkim :)
Ogólnie nastawienie lekarza mi się podoba - dobrze wszystko opisuje, doradza, nie trzeba go ciągnąć za język, ale od innych też słyszałam że wizyty u niego zawsze są co 2 tygodnie
 
Ogólnie nastawienie lekarza mi się podoba - dobrze wszystko opisuje, doradza, nie trzeba go ciągnąć za język, ale od innych też słyszałam że wizyty u niego zawsze są co 2 tygodnie

Ja tez jezdze prywatnie prawie 100 km do lekarki (notabene ma pacjentki z calej PL), posiada ogromne doswiadczenie, wiedze i jest ordynatorem szpitala. Babka jest bardzo konkretna i u niej wizyty sa co miesiac - tak mniej wiecej. Np. 19.07 mam USG NT w Gdansku a wg kalendarza powinnam byc u Niej 24.07. Zadzwonilam do niej i powiedzialam, ze bede u Niej 07.08. Ona szybko przeliczyla tyg. i stwierdzila, ze jak najbardziej, bo po co mam do Niej przyjezdzac tak szybko skoro mam 19 NT.

Wczesniej brala za wizyte 150 zl teraz 180 zl. Jezdzilam do niej od pazdziernika i np. przepisala mi tabletki na 3 mies. i dopiero po tym czasie kazala przyjechac. Nie wyczulam u Niej kompletnie naciagactwa czy przemoznej checi zarobku.

Hmm zatem albo to widzimisie Twojego lekarza, chec zarobku lub tez woli dmuchac na zimne, co moze troche swiadczyc o jego niekompetencji..

Lekarz moze byc mily, rozgadany ale niekoniecznie dobry w tym co robi. Ja bym sie jeszcze zastanowila nad tymi wizytami. Moze zapytaj wprost po co te wizyty co 2 tyg.? Czy cos jest nie tak, ze tak czesto musisz chodzic? Zobaczysz co Ci odpowie :)
 
Ogólnie nastawienie lekarza mi się podoba - dobrze wszystko opisuje, doradza, nie trzeba go ciągnąć za język, ale od innych też słyszałam że wizyty u niego zawsze są co 2 tygodnie
Cześć mamuśki witam się niedzielnie.. Ja do lekarza narazie też chodzę co dwa tygodnie bo moja ciąża do lekkich nie należy że względu na moje dolegliwości wcześniejsze poronienie i wiek Dopiero teraz we wtorek a będzie to koniec 9 tg założy mi kartę ciąży choć będzie to już moja 3 wizyta u niej. Place za każdą 150 zł wizyta plus usg. Drogo ale co zrobić Lekarka jest zastępca ordynatora więc i opieka w szpitalu będzie lepsza .. Mam nadzieję ... Jakie plany na dzisiaj ?
 
Cześć mamuśki witam się niedzielnie.. Ja do lekarza narazie też chodzę co dwa tygodnie bo moja ciąża do lekkich nie należy że względu na moje dolegliwości wcześniejsze poronienie i wiek Dopiero teraz we wtorek a będzie to koniec 9 tg założy mi kartę ciąży choć będzie to już moja 3 wizyta u niej. Place za każdą 150 zł wizyta plus usg. Drogo ale co zrobić Lekarka jest zastępca ordynatora więc i opieka w szpitalu będzie lepsza .. Mam nadzieję ... Jakie plany na dzisiaj ?
Za zdrowie Maluszka mozna placic.. [emoji4]
Dziś chyba wylegiwanie się przed TV z Narzeczonym, bo wczoraj trochę poszalal i napewno jak się obudzi to będzie go bolała głowa [emoji23]
 
reklama
@Semifredo - jakbym czytała o sobie, też totalny spadek mocy. I nadal mnie męczą mdłości i wymioty, ale o dziwo najbardziej wieczorami. Jeszcze trochę i powinno minąć, tak się pocieszam

U mnie też wizyty częste i też się dziwię, w poprzedniej ciąży chodziłam co miesiąc i było ok. Muszę podpytać teraz lekarza dlaczego tak często się spotykamy. U nas w mieście ceny z kosmosu - ja płacę 180 zł ale są lekarze pracujący w szpitalu, bardzo oblegane gdzie wizyty kosztują.. 300 zł
 
Do góry